Zatoka Balaklava

Parking dla jachtów
Ocena 7110

18 luty 2016Czas podróży: 3 styczeń 2010
Pierwszy raz dotarł em do Balaklava z wycieczką . Pię kne miejsce samo w sobie, ale doś ć zniekształ cone. Na zboczach rozwarte puste okna nie są duż e, kamień pł onny z pobliskiej kopalni przez wiele lat był wrzucany do zatoki i teraz nie jest już tak gł ę boki jak kiedyś . Wraż enie bazy okrę tu podwodnego jest najbardziej negatywne. Ale nabrzeż e jest cał kiem zabawne. W zatoce znajduje się wiele jachtó w ró ż nych osobistoś ci. Pokazano nam jachty Rotaru, Makarevicha i grupy Chaif, domy należ ą ce do Janukowycza i Tymoszenko, spokojnie przylegają ce do siebie. Balaklava, wedł ug jednej wersji, jest tł umaczona z ję zyka tureckiego jako „torba na ryby”. I nawet teraz, mimo doś ć zepsutej ekologii, wcią ż jest tu duż o ryb. Widzieliś my nawet delfina w gł ę bi zatoki, a delfiny, jak wiecie, starają się być bliż ej ryb. Na gó rze przy wejś ciu do zatoki znajdują się ruiny twierdzy genueń skiej, na odbudowę któ rej nie starczył o pienię dzy.
Z twierdzy rozpoś ciera się wspaniał a panorama na zatokę . Nastę pnie znó w przyjechaliś my tu sami, tylko na spacer. Szkoda, ż e ​ ​ za każ dym razem był to styczeń . W maju powinno być tu o wiele pię kniej!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

MIEJSCA W POBLIŻU
PYTANIE ODPOWIEDŹ
Brak pytań