Wycieczka do wioski Dalyan

Długie, nudne i niezbyt udane
Ocena 3110

22 czerwiec 2021Czas podróży: 7 czerwiec 2021
Począ tkowo przewodnik obiecywał , ż e pojedziemy malowniczą rzeką do miejsca, w któ rym ż yją niebieskie kraby, zł apiemy je, potem dla nas ugotują , my je zjemy. Potem pó jdziemy na plaż ę z ż ó ł wiami, gdzie znajduje się centrum wolontariatu i te ż ó ł wie są leczone. I ż e prawie dosł ownie bę dziemy obok nich pł ywać . Ogó lnie - rozwó d...Jechaliś my z Kusadasi. Wczesne wymeldowanie o 4 rano. Dł ugo jechaliś my autobusem. Tu pojechaliś my, pojechaliś my, pojechaliś my (((wtedy bardzo skromne ś niadanie na stacji benzynowej, takie jak 1 jajko, 2 kromki chleba, 1 kawał ek pomidora i 6 oliwek, margaryna (nie masł o) na chleb...i instant kawa. Potem znowu pojechaliś my. . Potem wsiedliś my do prymitywnych ł odzi, jak wietnamskie, i popł ynę liś my znowu. Wzdł uż strasznie bł otnistej zielonej rzeki i zaroś li trzcin. Tak, przejechaliś my obok skał z wykutymi w nich grobowcami. Tak, to jest pię kne. Ale to okoł o 2% cał ego czasu spę dzonego Niektó rym udał o się nawet spać w tych ł ó dkach, bo jechaliś my ponad 2 godziny.
Nastę pnie popł ynę liś my na farmę krabó w, gdzie okoł o 6 krabó w pł ywał o w zaimprowizowanych basenach, podobno po to, ż eby na nie popatrzeć . I zamó w obiad z krabó w za 8 USD!! ! . Có ż , nie zamó wiliś my.

Pó jdź my dalej, na tych samych przeraż ają cych ł odziach. Dotarliś my do zaroś li, gdzie faktycznie ł apali i wypuszczali kraby. Có ż , to wszystko. Zwabione są tam kraby, doś ć mał e, mniejsze niż dł oń . Dalej - przyniesiony na plaż ę . Nie był o oś rodka z wolontariuszami, albo nam tego nie pokazali, tak jak nie był o ż ó ł wi. Plaż a jest pię kna, ale coś mnie uką sił o w wodzie i moje wraż enia ogó lnie spadł y na minus. Potem wsiedli do ł odzi i 2 osoby z 36 e, te któ re zamawiał y kraby, zaczę ł y je jeś ć . Pró bowanie - bo nikt nie jadł , niesmacznego, suchego i twardego mię sa, wydł ubywanie któ rego ze zbroi brudnymi rę koma to jeszcze coś . Wtedy kapitan ł odzi zaczą ł krzyczeć , ż e pł ywa ż ó ł w, i rzucił jej te na wpó ł zjedzone kraby.
W ogó le zamiast pł ywać z ż ó ł wiami, widzieliś my ją samą z daleka w mę tnej wodzie rzeki Dalyan (nie w morzu), a potem na kró tko.

Potem popł ynę liś my na lunch (nie w formie bufetu, ale normalnie). Potem do autobusu, na lecznicze bł oto. Czas wyprać , posmarować , odczekać.10 minut i zmyć brud + ich magazyn = dali 40 minut. Potem wcią gnę li nas autobusem do sklepu monopolowego, gdzie mieliś my godzinę!! ! pró bował em przekazać wino owocowe za 35 dolaró w))) Potem znowu jechaliś my przez dł ugi czas i dotarliś my do hotelu nie o 19-30, ale o 21-15. Gł odny, zł y, zmę czony. Spó ź niliś my się na obiad, ale przewodnik zorganizował jedzenie w hotelu (i dzię ki za to). Ogó lnie rzecz biorą c, za 65 USD zabrano nas przez cał y dzień - cią gnę li nas autobusem lub ł odzią , tak naprawdę nie widzieliś my ż ó ł wi, a pod wzglę dem stosunku ceny do oczekiwań wszystko okazał o się prawie minusem. Spę dziliś my cał y dzień , któ ry z wielką przyjemnoś cią spę dzilibyś my za darmo w hotelu nad morzem.

W ogó le nie polecam.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

MIEJSCA W POBLIŻU
PYTANIE ODPOWIEDŹ
Brak pytań