Urodziny w Paryżu

03 Grudzień 2017 Czas podróży: z 02 Listopad 2017 na 06 Listopad 2017
Reputacja: +16.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

02.11. 2017

Naszą podró ż rozpoczę liś my od Kijowa. Polecieliś my z Lotniska Ż uliany do Warszawy (Lotnisko Chopina) WizzAir. Odprawę online przeszliś my z wyprzedzeniem, ponieważ jest ona pł atna na lotnisku (300 hrywien).

Po przyjeź dzie przeszliś my polską kontrolę paszportową . Zapytano nas, dlaczego polecieliś my do Warszawy, co planujemy tutaj zrobić . Nastę pnie wsiedliś my do lokalnego pocią gu i wkró tce dotarliś my do centrum miasta. Do hotelu trzeba był o dojechać tramwajem. Zamieszkał em na jedną noc w Hit Hotelu 3*. Hotel nie jest zł y, lokalizacja jest dobra, w pobliż u zoo, 20 minut spacerem do Pał acu Kró lewskiego. Pokoje są bardzo przestronne, mieliś my wł asny aneks kuchenny (choć nie był o naczyń ). Personel w hotelu był bardzo przyjemny.

03.11. 2017


Rano udaliś my się na piechotę w kierunku Pał acu Kró lewskiego i Starego Miasta. Był o deszczowo, ale i tak wspaniał e doś wiadczenie. Rano w ogó le nie ma ludzi, miasto jest puste, co nadaje mu niesamowitych koloró w. W pobliż u starego miasta znajduje się Barbakan – jedna z gł ó wnych atrakcji miasta. Nastę pnie skierowaliś my się w stronę innego z waż nych zabytkó w - Wysokiego Domu Warszawy (nie wiem jak to wł aś ciwie nazwać ), w któ rym mieś ci się teatr, jakieś centrum i wiele wię cej. Pomimo pogody i chł odu w powietrzu wszystkie fontanny był y wł ą czone, parki zielone, wszystko na zewną trz bardzo, bardzo pię kne. Spacer po Warszawie dobiegał koń ca, poszliś my do centrum handlowego, napiliś my się kawy i z dworca gł ó wnego pojechaliś my pocią giem do miasta Modlin. Tam przesiedli się do busa (shuttle bass) na lotnisko w Modlinie. Czekał na nas samolot do Paryż a. Lecieliś my z RyAnAir. Dobra tania linia lotnicza, choć jest jedna uwaga: jeś li lecisz tą firmą , albo bę dziesz musiał kupić miejsca, ż eby usią ś ć obok niej, albo ta „cudowna” linia lotnicza „zaspokoi” Cię na ró ż nych koń cach samolotu (na przykł ad 14B, 25A i 27B). Drugą wadą tego taniego (jak Wizz Air) jest przylot samolotu na lotnisko Beauvais. Nie ma co się radować z ceny biletu lotniczego, gdyż transfer kosztuje 27 euro (w obie strony). Należ y dokł adnie zastanowić się , czy taniej był oby polecieć bezpoś rednio z Kijowa (elegancką linią lotniczą AirFrance do Charles de Gaulle) czy tanimi liniami lotniczymi do Orly (EasyJet). Nie dajcie się zwieś ć faktowi, ż e podobno jak dojedziecie do Beauvais, a stamtą d pocią giem, bę dzie taniej. Spę dzisz duż o niepotrzebnego czasu i zaoszczę dzisz okoł o 5 euro. . . Taryfy nie wynoszą.10 euro, ró ż nią się w zależ noś ci od czasu i tylko jeś li masz szczę ś cie i Twó j czas zbiega się z biletem ulgowym w obie strony, to to oferta bę dzie opł acalna. Shuttle bus z tego "pię knego" lotniska jedzie okoł o 2 godzin (jeś li nie utkniesz w korku przy wjeź dzie do Paryż a). Dotarliś my do domu kongresowego w Paryż u, a stamtą d pojechaliś my metrem do naszego hotelu (ibis Styles Paris Gare Saint Opera Lazare 4*).

Có ż , paryskie metro nas zaszokował o. Począ tkowo dł ugo pró bowaliś my rozgryź ć jego system, jak kupić bilet, doką d się udać . W efekcie Francuzka w kasie wyjaś nił a nam, jaki bilet kupić dla nas, a miejscowi pokazali interaktywną mapę , na któ rej wytyczono najkró tsze trasy i podpowiedzieli, jak zrozumieć , gdzie jechać , wsią ś ć do metra czy kolei RER. Dzię kuję , drogi Francuzie! Nawiasem mó wią c, wszyscy Francuzi są cał kiem dobrzy w ję zyku angielskim, chę tnie na nie odpowiedzą i ż yczliwie pomogą we wszystkich sprawach.

Samo metro jest bardzo stare. Uderzył mnie sposó b wyjś cia z auta, nie jak wszę dzie, przez wciś nię cie guzika, ale pocią gnię cie za klamkę .

Doś ć szybko dotarliś my do naszego hotelu. Zatrzymaliś my się w ś wietnym pokoju. Hotel jest zupeł nie nowy w wyglą dzie, na parterze moż na bezpł atnie korzystać z kawy / herbaty. Po zaaklimatyzowaniu się wieczorem poszliś my go obejrzeć...W trosce o to, ż e tu jesteś my. . . Pod Wież ą Eiffla! Poszliś my do niej na piechotę (30 minut od hotelu). Pierwszą rzeczą , któ ra rzuca się w oczy w Paryż u, są Afro-Francuzi, ś mieciarze i bezdomni, jest ich naprawdę duż o. Szkoda, ż e ​ ​ wystarczają co silne pań stwo rozrzuca takie pomyje na centralnych ulicach stolicy. . . Afro-Francuzi są kompletnie nieadekwatni, rzucają się na ludzi, naprawdę strasznie był o iś ć ulicą po 22:00. . .

I tak zobaczyliś my Wież ę Eiffla - najbardziej rozczarowują cy widok na ś wiecie, ale przycią gał a nas, przycią gał a coraz bliż ej. Co godzinę migocze ś wiatł ami. To wspaniał y widok. Nie chciał em jej zostawić...

04.11. 2017

Obudziliś my się wcześ nie rano. Czekał nas bogaty program.

Ś niadanie w hotelu był o bardzo imponują ce. Na ś niadanie był o wszystko, czego potrzeba: wę dliny, rogaliki, kawa, jogurt, musli, ś wież o wyciskany sok pomarań czowy, duż o dż emó w. . .


Nastę pnie udaliś my się na piechotę do Montmarte, po drodze minę liś my Moulin Rouge. Wzgó rze Montmartre to bardzo pię kne miejsce. Oferuje jeden z najpię kniejszych widokó w na Paryż . Wchodzenie po schodach jest absolutnie niskie, wię c nie widzę sensu wydawania pienię dzy na kolejkę . Schodzą c na dó ł , pojechaliś my metrem do Wież y Eiffla. Lepiej przyjś ć do Ogrodó w Trokajskich, ską d roztacza się wspaniał y widok na wież ę , a potem przejś ć do niej przez most. Kupili bilet do najwyż szego punktu. Kolejki wydawał y się być bardzo dł ugie, ale cią gle się poruszał y i generalnie nie staliś my dł ugo. Kupiliś my bilety ze zniż ką (do 24 lat wł ą cznie). Nastę pnie trzeba był o przejś ć przez system bezpieczeń stwa (a takż e wejś ć na teren wież y) i mał ą kolejkę do windy. Najpierw wyszliś my na drugie pię tro, zajrzeliś my tam, potem staliś my trochę dł uż ej w kolejce na trzecie pię tro i od razu, co chcę powiedzieć - wejdź cie na trzecie pię tro! Ró ż nica jest znaczą ca, widok jest tam znacznie pię kniejszy. Był a też kolejka do zjazdu.

Za wież ą pojechaliś my metrem do Notre Dame de Paris. Moż esz wejś ć do ś rodka za darmo. Nastę pnie planowaliś my przejechać się na diabelskim mł ynie i pojechaliś my na Place de la Concorde. Zaczę liś my szukać koł a, ale go tam nie był o. Zapytaliś my miejscowych, a oni powiedzieli, ż e postawiono go pod koniec listopada na ś wię ta. . . ***. . . Poszliś my do Invalides i pojechaliś my do hotelu na odpoczynek.

05.11. 2017

Zgodnie z planem czekał na nas jeden ze skarbó w Paryż a - to jest Luwr. Mieliś my szczę ś cie, od listopada do kwietnia wł ą cznie, w pierwszą niedzielę miesią ca wstę p do wielu miejsc jest bezpł atny (Luwr, Ł uk Triumfalny, Wersal itp. ). Po 20 minutach oczekiwania w kolejce weszliś my do ś rodka. Wszystkie znaki prowadził y do ​ ​ gł ó wnego obrazu „Mona Lisa”. Doszedł szy z trudem, musiał em przedrzeć się przez tł um Chiń czykó w. Co wię cej, nie był o ł atwo znaleź ć wyjś cie, przez okoł o godzinę szukaliś my go i stopniowo oglą daliś my inne ekspozycje. Za Luwrem poszliś my wzdł uż Pó l Elizejskich w kierunku Paryskiego Domu Kongresowego, a po drodze udaliś my się do Ł uku Triumfalnego. Postanowiliś my iś ć w gó rę , zwł aszcza za darmo. Tu nie ma windy. Zwykł e stare, strome spiralne schody na samym szczycie. . . ***. . . "Ale był o warto" pomyś leliś my, gdy tylko zobaczyliś my cał e pię kno.

Nastę pnie pojechaliś my autobusem wahadł owym na lotnisko Beauvais i polecieliś my do Poznania z WizzAir.

Był o już pó ź no, kiedy dotarliś my do miasta. Przyjechaliś my najpierw autobusem, potem tramwajem. Trochę pogubiliś my się w systemie przejś ć podziemnych, wię c na bilecie trochę zabrakł o czasu (wszystkie bilety komunikacyjne są sprzedawane na czas). Zatrzymaliś my się w hotelu Traffic 3*. Bardzo fajny hotel, mimo ż e jest podzielony na hotel i hostel. Naprawdę podobał y nam się pokoje w hotelu. Nowy projektant.

06.11. 2017


Rano wybraliś my się na spacer po mieś cie. Poznań nie jest mał ym miastem i jest tu coś do zobaczenia. Najpierw pojechaliś my na Stare Miasto, potem na Tumską Wyspę , do Cytadeli, wszystko to zaję ł o cał y dzień .

Pó ź nym wieczorem czekał na nas samolot WizzAir i wracaliś my do domu, do Kijowa.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Польша, Варшава, барабан
Франция, Париж, Эйфелева башня
Франция, Париж, Мулен Руж
Франция, Париж, доска любви на Монмарте
Франция, Париж, Секре-Кер на Монмарте
Франция, Париж, вид с Монмарта
Франция, Париж, Эйфелева башня
Франция, Париж, Нотр-дам-де-Пари
Франция, Париж, Триумфальная арка
Польша, Познань, Старый город
Podobne historie
Uwagi (6) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara