Nie wszystko złoto, co się świeci

Pisemny: 12 sierpień 2009
Czas podróży: 26 lipiec — 5 sierpień 2009
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 9.0
Tym razem postanowił em nie lecieć na wyspy, ale odwiedzić „cywilizowaną Europę ”, w znanym na cał ym ś wiecie kurorcie Lazurowe Wybrzeż e, w sł onecznej Nicei, wielokrotnie ś piewanej w pieś niach. Motywem tej decyzji był a niechę ć do dł ugiego lotu, a wrę cz przeciwnie, wielka chę ć zobaczenia zabytkó w tego reklamowanego miejsca, znanego od dzieciń stwa. Czas został wybrany spontanicznie od 26 lipca do 5 sierpnia 2009, był y 2 tygodnie na przygotowania, wię c po przeszukaniu internetu w poszukiwaniu normalnych recenzji i prawie niczego nie znalazł em, postą pił em "z kaprysu" - kupił em bilety na stronie Aeroflot " w obie strony” dla dwojga 39.500 r. i zwró cił em się do znanej mi firmy DSBW o wizy i rezerwacje hotelowe. Niestety nie udał o się od razu dostać do oboję tnego kierownika, a pierwszy pracownik przekonują co doradził na Lazurowym Wybrzeż u, ż eby wynają ć hotel w Nicei i na pewno w pobliż u dworca” bo wygodnie jest podró ż ować do są siednich miast i nad morze to tylko 15 minut na piechotę . " Wierzą c jej na sł owo, zgodził em się zarezerwować dwugwiazdkowy hotel Saint Gothard, poł oż ony na ulicy. Paganini, dom 20, dosł ownie 2-3 minuty od stacji Nice-Ville. Cena wywoł awcza za pokó j dwuosobowy ze ś niadaniem wynosił a 69 euro za noc. Hotel naprawdę okazał się być standardowym "kawał kiem kopiejki" - pokojem o ł ą cznej powierzchni okoł o 16 metró w kwadratowych. m, wł asną klimatyzację , mał ą ł azienkę z suszarką do wł osó w i prysznicem, wszystko dział ał o poprawnie, wszystkie cztery mał e (! ) Rę czniki był y codziennie zmieniane, dodawano mydł o i ż el pod prysznic. Wię cej niż balkon (czyli w naszym pokoju), nie był o ż adnych fanaberii. Poś ciel nie był a zmieniana przez 10 nocy, a dywany rzadko był y odkurzane, ale ś mieci był y wynoszone, a ł ó ż ko był o ś cielone codziennie. Telewizor był mał y, pod sufitem, tylko 13 programó w w ró ż nych ję zykach, opró cz naszego. Ogó lnie w hotelu prawie nie był o Rosjan, gł ó wnie Francuzó w, Brytyjczykó w, Wł ochó w itp. . Ś niadanie nie był o zł e jak na kontynentalne - rogalik, chleb, dż em, masł o, dwa rodzaje pł atkó w ś niadaniowych, herbata-kawa-kakao-sok pomarań czowy i mleko. Moż na był o wzią ć suplement, naczynia był y czyste, obsł uga mił a. Personel hotelu mó wi po angielsku, pomocna, zepsuta suszarka do wł osó w został a natychmiast naprawiona? . Tuż obok hotelu znajduje się kilka kawiarni, ale kolacje jedliś my tam tylko kilka razy, ponieważ cena nie jest mał a - 16-17 euro za osobę za „zł oż oną kolację ” skł adają cą się z trzech dań do wyboru przystawka-gł ó wna -menu deserowe, a każ de danie był o 6-7 odmian. Aby zjeś ć bardziej demokratyczne jedzenie, znaleź liś my samoobsł ugową kawiarnię FLUNCH, znajdują cą się bezpoś rednio na prawo od budynku dworca, jeś li stoisz naprzeciwko, jest otwarta codziennie od 11 do 22. Tam obiad dla dwojga kosztował nas od 13 do 18 euro. Jego osobliwoś cią jest to, ż e nie musisz pł acić za dodatek, sam zabierasz dodatek w holu za kasjerem, co chcesz i ile chcesz, a mianowicie frytki i puree ziemniaczane, duszone warzywa, ryż , makaron , fasola, marchew, kalafior, ogó rki, warzywa -grill, ró ż ne sosy i czysta woda z lodem. I trzeba pł acić za mię so, ryby, kalmary, desery, sał atki, chleb, kawę , herbatę , napoje, wino. Na przykł ad ryba był a 4 rodzajó w, kosztował a od 6.90 euro do 7.50 euro, mię so i szynka na ciepł o 6.90 i 6.95 euro, dzban wina 1.75 euro, desery od 1.20 do 2. Okoł o 80 euro i tak dalej. Jedzenie tam był o bardzo wygodne i opł acalne. . Widział em ludzi, któ rzy kupili sł oik Pepsi, zapł acili za niego i weszli do przedpokoju, gdzie po prostu zbierali gó ry ró ż nych dodatkó w z sosami i jedli z zadowoleniem. Obiad zwykle jadaliś my na plaż y, gdzie piliś my wodę mineralną i obgryzaliś my solone orzeszki i krakersy - apetytu w upale nie był o. Okazał o się , ż e bilety na pocią g są znacznie droż sze od biletó w autobusowych, czyli na autobus-tramwaj 1 euro, a na pocią g elektryczny co najmniej 3 euro, bilet do Monako kosztuje 3 euro, do Cannes 6 euro. Dworzec autobusowy jest blisko morza i daleko od dworca (4 przystanki tramwajowe) oraz miejsc takich jak Cape Ferrat, Beaulieu, Monako, Eze, zdecydowanie polecam przyjazd autobusem. Bilet kosztuje 1 euro i jest waż ny przez 74 minuty z jednym przesiadką , ale nie w drugą stronę . Oznacza to, ż e moż esz kupić bilet i skasować go w tramwaju lub pierwszym autobusie, dostać się na dworzec autobusowy, gdzie moż esz wsią ś ć w kolejny autobus dalekobież ny, któ rego potrzebujesz i ponownie skasować w nim ten sam bilet i jechać dalej. Widoki wzdł uż wybrzeż a w autobusie są po prostu niesamowite! Pamię taj tylko, ż e podró ż autobusem jest znacznie dł uż sza niż pocią giem, autobus jedzie 2 godziny do Cannes, a pocią g jedzie 30 minut. Morze w Nicei jest naprawdę ciepł e i bardzo czyste, plaż a to duż e kamyki, bez specjalnych. Cię ż ko dostać buty, radzę zaopatrzyć się w nie wcześ niej. Pł atne plaż e są drogie - od 18 euro za osobę za dzień . Darmowe są czyste i jest otwarty prysznic, moż na kupić parasol i chodzić z nim, cena od 7 do 12 euro, w zależ noś ci od rozmiaru. Podobał y nam się plaż e w Cannes i Antibes - piaszczyste oraz Cape Ferrat - mał e kamyki. W każ dym mieś cie informacja znajduje się na dworcu lub pę tli autobusowej. biuro informacji turystycznej, w któ rym za darmo podadzą mapę miejsca, czasem nawet po rosyjsku, i chę tnie wyjaś nią , gdzie są bezpł atne plaż e i ską d odjeż dż a pocią g turystyczny, i wszystko inne, co chcesz. Najbardziej podobał y nam się plaż e (jest ich 5) Cap Ferrat, dojechaliś my tam autobusem 81 w 30 minut. , ale są pł oną ce meduzy, Francuzi ł apią je w sieci, a nawet mają specjalne. ł ó dź , któ ra wyglą da jak buldoż er wodny. A w Antibes, w porze obiadowej, piana i wszelkiego rodzaju brudy pojawił y się w morzu, musiał y zostać spuszczone z jednego z pię knie wyglą dają cych jachtó w. Wracają c do tytuł u mojej recenzji, chcę zauważ yć , ż e dla podró ż nika z ograniczonym budż etem Nicea jest daleka od idealnego miejsca na spę dzenie wakacji, a nawet z kilku powodó w: 1) Straszna liczba osó b, 2) Wysoki koszt jedzenie i usł ugi, 3) morze i lawenda tam nie pachnie - to kurortowa metropolia (torba z kamieniami), 4) ulice nie są tak czyste jak plaż e, a mianowicie są po prostu zaś miecone psami i bezdomnymi, 5) Za przyzwoite pienią dze pokó j hotelowy jest raczej odrapany i nikt nie pró buje go posprzą tać . Podobał a mi się tylko moż liwoś ć „darmowego lotu” po okolicy, przejechaliś my wszystko od Awinionu po Genuę , ale też sporo to kosztował o, bo koleje we Francji okazał y się droż sze od szwajcarskich, ale wcale nie bardziej punktualna - opó ź nienia był y dziesią tki minut. I kolejny taki incydent - taniej jest nie od razu brać biletó w w obie strony, ale osobno, w przeciwnym razie jest nadpł ata z taryfy. Powodzenia wszystkim podró ż nikom, na pewno odpowiem na Twoje pytania!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (7) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар