Courchevel NYASH! (z)

14 Styczeń 2016 Czas podróży: z 29 Grudzień 2015 na 11 Styczeń 2016
Reputacja: +2276
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Wyprawa do 3 Dolin (3D) był a marzeniem od dawna, ale jakoś nie urosł a i ostatecznie zdecydowano się pojechać !

Có ż , aby jechać bez zmartwień , a nawet na Nowy Rok / Boż e Narodzenie, zdecydowaliś my się na wycieczkę autokarową z „Vlado Tour”. Trochę mę czą ca, ale doś ć beztroska wycieczka okazał a się ; )

Po przekroczeniu granicy dotarliś my do Budapesztu i przez kilka godzin spacerowaliś my po centrum.

Potem był y dwie noce tranzytowe, hotele został y wybrane doś ć kompetentnie, wyż ywienie i zakwaterowanie był y w najlepszym wydaniu. Pierwszy hotel w Lublanie (ś niadanie i pokó j dla 5+), potem - sylwestrowy przystanek był w Mediolanie. Hotel jest trochę gorszy, ale blisko centrum miasta.

31. i 1. spacerowali po Mediolanie, pogoda był a chł odna, ale bez opadó w.

Firma HP został a powitana na placu Duomo tysią cami kolorowych tł umó w.


Nastę pnego dnia był a wycieczka: dziewczyny - mał e zakupy: niektó re butiki był y otwarte, podobał y się też Afro-Wł osi na ukł adach ulic)), a mó j maluch wybrał się na wycieczkę do Duomo (o dziwo tam był a dł uga kolejka)

Wieczorem drugiego dnia, po przybyciu do sklepu spoż ywczego w Albertville, dotarliś my do Meribel Mottare. Tam zaczą ł padać puszysty ś nieg i nasz autobus trochę się zacią ł - musieliś my go pchać / podgrzać ))

Wysadzono nas tuż obok naszego hotelu "Le Boulivar", od razu przekazaliś my klucze i okoł o pó ł godziny pó ź niej byliś my w pokoju ze szponami. Pokó j okoł o 25 metró w kwadratowych. m, trochę za mał y, ale doś ć ciepł y i duż o ró ż nego rodzaju suszarek w nim. Brakował o pralki ((szafa na sprzę t i sprzedaż karnetó w - bezpoś rednio w holu apart-hotelu. Ski-in / ski-out.

Jedyne, co mi się od razu nie podobał o – wycią gi otwierają się do pó ź na – o 9.00, a przejś cia do innych dolin są zwykle po 10-11 rano…

Karnety narciarskie kosztują.274 euro / 6 dni (mieliś my zniż kę - 250).

1. dzień = dobra pogoda i pomachaliś my do Val Thorens. Od razu wjechaliś my w okolice Orela i wspię liś my się na kilka lodowcó w (nie bę dę wczytywać nazw toró w)

Drugi dzień = znajomoś ć z Courchevel.

Z jakiegoś powodu bezpoś redni wycią g z Meribel był zamknię ty do godziny 11 (choć pogoda był a bezchmurna i bezś nież na) i musieliś my przejechać przez La Tanya. To, co zrobił o na mnie najwię ksze wraż enie: kiepskie przygotowanie stokó w w 3D w ogó le i czarnych tras w szczegó lnoś ci - po prostu nie przygotowują się (50% tak dokł adnie) i dlatego musieli spę dzać duż o czasu na pokonywaniu niechcianych przeszkó d. A na stokach był o duż o mał ych kamieni - trochę porysowanych nart/desek.

Taka był a czarna na Chainrossa (Courchevel), podejś cia w La Tanya i wyż ej w Curachavel był y w nieco lepszym stanie - wszę dzie wzgó rza / muld i dziewicze upierzenie

RADZĘ zabrać narty do 3D na freeride, semi-freeride lub snowboard


Dzień.3 – znowu wyczyś ć ! Pojechaliś my ponownie na Courchevel (1650) i zejś ć do elitarnego tskt 1550. Na koniec Francuzi przygotowali stoki – gó rną i ś rodkową . Zrobiliś my zdję cia w pobliż u niedź wiedzi i poniż ej. Na Courchevel 1650 - to samo zdję cie: podjazdy / zacią gnię cia / freeride… Okoł o drugiej pogoda zaczę ł a się psuć i pojechaliś my do domu. Zadokowany w Meribel…

Dzień.4 - Pogoda się pogorszył a: pada ś nieg / mgł a - pojechaliś my do Val Thorens. Bezpoś redni dostę p jest zamknię ty. Musiał em przejś ć przez Le Menuire. Tam znowu jechaliś my konno (gó rne krzesł a był y zamknię te) i stopniowo wracaliś my do domu.

Dzień.5: Znowu pada ś nieg / znowu wieje… ale wszystkie przeprawy są goś cinnie otwarte - znó w pojechaliś my do Val Thorens (ostatnim razem nie podeszliś my do lodowca Boucher).

Znowu wszystkie szczyty są zamknię te, pada jeszcze wię cej ś niegu, widocznoś ć się pogorszył a… Siedzą c w kawiarni i piją c herbatę za 4 euro postanowił em wró cić do domu do swojej doliny (był o okoł o poł udnia).

I tu był a najważ niejsza niespodzianka: przeprawa z Val Thorens był a zamknię ta, interaktywna mapa pokazał a otwarte przejś cie przez Le Minuire i tam pognaliś my. Padał o już mocno. Co zaskakują ce, Rock2 ró wnież był zamknię ty i doradzono nam, aby dostać się autobusem / taksó wką . Znó w przenieś liś my się do centrum Le Menuire. Koraliki trafiają tylko do Val Thorens i do Sant Martin.

Interaktywna mapa ponownie pokazuje, ż e przejś cie do San Martina dział a (do Meribel). Przybywają c do San Martin, usł yszeliś my od sklepikarza, ż e ​ ​ druga czę ś ć przejś cia ró wnież jest zamknię ta (ś wieci się jako otwarta). Tam na przystanku autobusowym spotkaliś my dwó ch Polakó w z naszego hotelu, któ rzy byli w takiej samej sytuacji.

Polacy powiedzieli nam, ż e wezwali już.3 taksó wki - wszystkie podał y tę samą cenę - 150 euro, aby dostać się do Meribel (ale jedno z ich biur podró ż y obiecał o im podró ż autobusem do Meribel z San Martin… stoją c na 15 minut Widział em duż y autobus do Mutyr i podnió sł rę kę , ż eby się zatrzymać … o dziwo zatrzymał się , kierowca wysiadł i zaprosił nas, ż ebyś my pojechali do Mutir, a stamtą d do Meribel.


Autobus był wypeł niony po brzegi rannymi narciarzami ró ż nych narodowoś ci z ró ż nych dolin - wszyscy mokrzy i wyczerpani itp. ) wszyscy ustawili się na jakimś przystanku, ż eby poczekać na kolejny autobus… Kró tko mó wią c, gdzieś okoł o 18.00 w koń cu zmę czył się i był szczę ś liwy (poszli do pokoju))

Dzień.6: znowu zł a pogoda - pada deszcz (na wierzchu ś nieg), doś ć mocno. Wszystkie przejś cia są zamknię te.

Jechaliś my w naszej wiosce (w Mottar). Do godziny 12 kompletnie mokry, poszedł em się przebrać / wypić kawę w pokoju.

W cią gu dnia znó w był em na wzgó rzu – deszcz nadal padał , ale wszystkie przeprawy do Val Thorens / Courchevel znó w został y goś cinnie otwarte))

Wspominają c przeż ycia minionego dnia, nie skorzystał em z tej goś cinnoś ci i kontynuował em jazdę po Mottar.

Zaskakują co otworzył em Wallon (wszystkie 5 dni był o zamknię te) i pojechał em tam. Im bardziej stromy tor był peł en freeride z prawie zerową widocznoś cią )), drugi – trochę zmarnowany… kró tsza jazda do 15.30 w Mottar, kompletnie mokra, zmę czona i usatysfakcjonowana (s) wró cił am do pokoju…

Droga powrotna: był o trochę bardziej mę czą ce - nie zatrzymaliś my się w Mediolanie (po prostu wysadziliś my tych wracają cych samolotem) i od razu pojechaliś my do Lublany. Okoł o 21 byli w misce.

Czekaliś my na luksusowy hotel w Meksyku z zupeł nie nowymi pokojami i wygodnymi ł ó ż kami; )

Rano wyjechaliś my z domu, wieczorem szybko przekroczyliś my granicę , zjedliś my ś niadanie w przydroż nej restauracji i ponownie wsiedliś my do autobusu. Już rano byliś my w Kijowie.

Cał kowity budż et karnetu narciarskiego wynosi okoł o 800-850 euro na osobę

Zalety 3Valines:

1. bardzo pię kna, po prostu fantastyczna sceneria, szczegó lnie w sł oneczną pogodę !

2. wystarczają co duż o ś niegu nawet przy HP.

3. lokalny smak.

Wady:

1. Windy otwierają się pó ź no i zamykają wcześ nie.

2. Nie ma bezpoś redniego poł ą czenia autobusowego mię dzy dolinami na wypadek zamknię cia wycią gó w.

3. Sł abe przygotowanie stoku po opadach ś niegu.

Reszta jest nieistotna…

Wskazó wki: weź narty lub deski freeride/semi-freeride i najlepiej zostaw kilka dni na jazdę na nartach (w przypadku zł ej pogody)

Powodzenia. Chwał a Ukrainie (c)!


. S. Chę tnie wysł ucham pytań /ż yczeń i jeś li to moż liwe odpowiem na nie ; )

Na koniec jeszcze kilka zdję ć uroczych 3 Dolin. . .

Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara