Hotel to prawdziwy raj?

Pisemny: 23 luty 2008
Czas podróży: 1 — 7 listopad 2007
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Od dawna marzył em o wyjeź dzie do Tallina, ale jakoś nie miał em czasu. A potem moi przyjaciele przeję li inicjatywę i zaprosiwszy mnie, zorganizowali wspaniał ą wycieczkę z pomocą biura podró ż y „Labirynt” do Estonii, do Tallina. Nocleg w przytulnym mię kkim powozie i jesteś my na peronie w Tallinie z widokiem na Stare Miasto. Dotarcie do hotelu Piritaspa zaję ł o nam 15 minut. Na podwó rku był listopad, poza sezonem, wię c był o bardzo mał o ludzi. W cenie mieliś my basen i saunę , a takż e obfite ś niadanie.
Hotel to prawdziwy raj dla wycień czonych Homo Sapiens metropolii - niezliczone usł ugi pielę gnacyjne plus widok na nadmorską promenadę z panoramą Starego Miasta na horyzoncie. W poprzek drogi szumiał y sosny. Pracownicy byli emocjonalnie powś cią gliwi, ale niezwykle uprzejmi i niezwykle pomocni. Zawsze odpowiedzą po angielsku, ale po rosyjsku tylko ci, któ rzy mają ponad 40 lat. Dwudziestoletni Estoń czycy, dorabiają cy w restauracjach i kawiarniach, to dzieci z innej epoki historycznej.
Podobał o mi się wszystko! I bajeczne Stare Miasto i spokojne ż ycie stolicy Estonii, szum fal na nabrzeż u Pirita i niezwykł e jedzenie, w któ rym zakochał am się w Tallinie na weekend, któ ry w nim spę dził am, pamię tam to wszystko czas z czuł oś cią , a ja nie przestaję mentalnie dą ż yć do tego, aby tam w zgieł ku i gwaru Moskwy w dni powszednie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał