L`Ermitage to mały i stylowy hotel w małym i stylowym kraju :)

Pisemny: 15 październik 2008
Czas podróży: 15 — 22 październik 2008
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
10.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 9.0
Moja historia o tym hotelu bę dzie kró tka, ponieważ w hotelu L`Ermitage zatrzymaliś my się tylko na jedną noc w ramach trasy Tallinn-Sztokholm-Tallinn (organizator wycieczek Let's Rest!! ! , Kijó w). W zwią zku z tym nie mogę docenić jakoś ć sprzą tania pokoi, czę stotliwoś ć wymiany rę cznikó w, ró ż norodnoś ć ś niadań i inne „drobiazgi”, któ re zwykle zdobią lub przysł aniają ż ycie turystó w w hotelach : ) To wł aś nie z powodu mojego kró tkiego pobytu tam oddał em hotel „cztery”.
Hotel "L`Ermitage" znajduje się w centrum Tallina, 10 minut spacerem od Wyszgorod - czę ś ci Starego Miasta, gdzie znajduje się Pał ac Toompea i Sobó r Aleksandra Newskiego. Maleń kie pokoje hotelowe są przytulne i gustownie urzą dzone, w pokoju jest sejf z zamkiem cyfrowym, wypoż yczenie sejfu wliczone jest w cenę pokoju. W pokojach obowią zuje zakaz palenia - wskazuje na to mał a ulotka na stoliku przed lustrem. Jedynym mankamentem pokoi w "L`Ermitage" moim zdaniem jest brak balkonó w, zwł aszcza ż e zamiast okien projektuje się tam drzwi balkonowe - psychologicznie chcę po prostu "wyjś ć " : ) Był am mile zadowolona z cał ej korespondencji naszego pokoju do zdję ć zamieszczonych na stronie hotelu, jednak wś ró d pokoi są ró ż ne "wariacje", np. nasi towarzysze podró ż y dostali pokó j w jasnozielonych barwach i z prysznicem, a nie z wanną jak nasza : ) Personel w hotelu jest przyjazny. To w sumie wszystko, co mogę powiedzieć o hotelu, to spó jrz na zdję cia : )
Sam Tallin bardzo mi się podobał . Wraż enia tego miasta nie mogł a przerwać ani wycieczka promem, ani nawet wycieczka po Sztokholmie. Co prawda "smak i kolor. . . ", ale osobiś cie przyjadę tu znowu z przyjemnoś cią , jeś li bę dzie taka okazja : ) Nie bę dę szczegó ł owo rozpisywał się o Tallinie, bo w internecie jest wystarczają co duż o szczegó ł owych informacji. Zaznaczę tylko, ż e palacze bę dą odczuwać pewien dyskomfort, ponieważ w Estonii toczy się aktywna walka z paleniem - tutaj „wyprzedzają cał ą Europę ” dostaniesz fakturę z wliczoną „opł atą ś rodowiskową ” i pó jdziesz do supermarketó w spoż ywczych z paszportem, bo kupują c alkohol w kasie zostaniesz poproszony o „dowó d osobisty” (ja osobiś cie miał am precedens, pierwszy raz w ż yciu musiał am udowodnić , ż e „dwa razy przez pię tnaś cie lat” : )) Nawiasem mó wią c, napoje alkoholowe w lokalnych sklepach sprzedawane są tylko do godziny 22, ale wszystkie te ograniczenia nie uniemoż liwiają miejscowym, a zwł aszcza odwiedzają cym go mł odym ludziom, upijania się w nocy i hał aś liwoś ci o drugiej w nocy na starych ulicach miasta, a zasady palenia podobno bardzo się zmieniają wraz z nadejś ciem zmierzchu; )

Pamią tki. Kurs euro w czasie mojego pobytu w Tallinie wynosił okoł o 15 koron estoń skich, likier Vanna Tallinn moż na kupić za 110-150 koron, likier Kaanu Kuk (czerwony z kryształ kami cukru) - 225-250 koron, a magnes na lodó wkę - - 45-70 koron (kupił em jeden za aż.110 koron - był boleś nie pię kny : )), mał e pudeł eczko marcepanó w w sklepie marki Kalev przy ulicy Pikk 16 moż na kupić za 45 koron.
Mam nadzieję , ż e ta informacja się komuś przyda : )
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał