Ciche rozlewisko na spokojne wakacje

Pisemny: 14 luty 2014
Czas podróży: 3 — 6 styczeń 2014
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 5.0
Dzień dobry wszystkim.
Muszę od razu powiedzieć , ż e wraż enie kompleksu w duż ej mierze ukształ tował y warunki mojej podró ż y, dlatego też muszę o nich opowiedzieć .
Tak wię c celem wyjazdu był turystyczny, posylwestrowy czas trwania - 3-4 dni, w tym dzień biernej rekreacji na ś wież ym powietrzu (dlaczego wybrano kompleks "Shishki", wizyta w stolicy Republiki Biał oruś , miasto-bohater Miń sk (dzień drugi), ś redniowieczne odrestaurowane zamki w Mirze i Nieś wież u (dzień trzeci) Przyjazd, przejazdy lokalne i powró t – prywatnym samochodem.

Pokó j został zarezerwowany z wyprzedzeniem (okoł o 35-40 dni wcześ niej), na stronie shishki. info, po czym pracownicy Shishki oddzwonili do mnie telefonicznie i jeszcze raz wyjaś nili (potwierdzili) warunki i koszt pobytu. Przedpł ata został a przekazana przez Sbierbank, a potem był mał y problem - liczba cyfr na rachunkach w Republice Biał orusi i Federacji Rosyjskiej jest ró ż na, nie wszystkie banki są gotowe do przelewania pienię dzy na konto na Biał orusi.
Droga do Zagorshchina, powiat Uzdensky, nie stanowił a problemu dla nawigatora z Navitel, a na skrzyż owaniu we wsi (jest tam sam) jest znak Shishki =.
Nawet drogi o znaczeniu regionalnym na Biał orusi dobrej jakoś ci, pewnie utrzymano prę dkoś ć.90-100, ale nie chciał em przyspieszać szybciej i wyglą dać jak cham w obliczu bratnich ludzi przestrzegają cych ograniczenia prę dkoś ci (choć zasię g pozwalał ). Ostatnie 300-400 metró w droga jest nieutwardzona (piaskowiec), ale gł adka, nie był o problemó w na zwykł ym samochodzie osobowym (Ford Focus).
Podjeż dż amy pod bramę - i zaraz potem pierwsza szorstkoś ć - przy bramie nie ma straż nika (on, jak pokazał o ż ycie, nie jest potrzebny), nie ma woł ania. Potrzebujesz telefonu, ale nie ma - wystarczy tabliczka z numerem telefonu. Musiał em uzupeł nić saldo Mobilnych TeleSystemó w o poł ą czenie w roamingu mię dzynarodowym. Teren kompleksu jest ogrodzony siatką ze wszystkich stron, z wyją tkiem brzegu jeziora. Parking wewną trz przy wejś ciu, bezpł atny, mał y, ale wystarczają cy dla wszystkich wczasowiczó w.
Sam teren jest zadbany, trawa przystrzyż ona, ś cież ki wył oż one drobnym ż wirem. Wszystkie ś cież ki są oś wietlone, natomiast w pobliż u domó w stoją lampy z czujnikami ruchu – a oś wietlenie wł ą cza się dopiero przy zbliż aniu się do nich. To prawda.
Brzeg jeziora jest piaszczysty, znajduje się pomost, na któ rym latem cumują dł ubanki, a nad wodą jest też sporo miejsca na stoliki i posił ek. W naszych czasach (przypomnę , był to 3-6 stycznia) takich entuzjastó w nie był o.

Domy są drewniane, moż na nawet powiedzieć , ż e są cał kowicie drewniane. Nawet w toalecie i prysznicu ś ciany wył oż one są deską /sklejką , kafelki leż ą tylko na podł odze, a ta kafelkowa podł oga jest podgrzewana. W zimie jest to zauważ alne. Pokoje standardowe: jedna ś ciana to duż e okno. Począ tkowo był y obawy, ż e bę dzie zimno (w koń cu zima), ale się nie sprawdził y. Pokoje są ciepł e w umiarkowane zimy. Same pokoje są doś ć ciasne. Jeś li zamó wisz dostawkę dla dziecka, naprawdę trudno jest dostać się mię dzy ł ó ż ka. Jest telewizor, odbiornik satelitarny jest wliczony w cenę . W pokoju znajduje się ró wnież mał a lodó wka. Generalnie jedzenie w pokojach nie jest mile widziane, a kubkó w, ł yż ek, widelcó w w zasadzie nie ma, a w umowie jest napisane, ż e do tego biznesu - do restauracji. Ale lodó wka wcią ż tam jest. Ale to, czego nie ma, to szafa. Nawet szafka lub, w najgorszym przypadku, szafki nocne. Tylko wieszak ś cienny przy wejś ciu. W przypadku odzież y wierzchniej dla trzech osó b wystarczy, ale nie wię cej. A torba podró ż na został a zmuszona do stania na podł odze w ką cie. To smutne, ale to są koszty mał ego pokoju - postawić szafę - nie bę dzie absolutnie gdzie się odwró cić .
Materac na ł ó ż ku to amator. Uwielbiam twarde materace, był o mi wygodnie. Ale takich jak ja jest niewiele, wię c wspomnienie o nadmiernej twardoś ci ł ó ż ek w poprzedniej recenzji jest prawdziwe. Wielu bę dzie niewygodnych.
Woda w pokoju przez cał ą dobę , ale ma zapach. Moż e nie jestem do tego przyzwyczajony i nie moż na powiedzieć , ż e „ś mierdzi ś ciekami”, ale jest zapach. Niezbyt mił e. Nie wypijesz tego.
Na werandzie przy wejś ciu znajduje się stó ł i dwa wiklinowe krzesł a. Latem musi być wielką przyjemnoś cią siedzieć tam i wieczorem pić napoje alkoholowe i bezalkoholowe. Zimą też moż na mieć mewę , ale nie na dł ugo, bo jest chł odno.
Restauracja jest niewielka, jak na liczbę turystó w. Ś niadanie jest bezpł atne i obejmuje jajka na omlet, jajka sadzone lub owsiankę . Nie Bó g wie co, ale do przyję cia. Ś niadanie obejmuje ró wnież tosty w sensie smaż onych kawał kó w bagietki oraz mió d plus 2 rodzaje dż emu. Ś liwka jest doskonał a.
Obiad i kolację należ y zamawiać z wyprzedzeniem - pó ł torej godziny. Ale wszystko, co jest gotowane, jest dobrze ugotowane. Szczegó lnie dobry jest „ognisty golonek”. Cholera - po prostu wspaniał y.
Ceny w restauracjach są wyż sze niż ś rednio na Biał orusi, ale niż sze niż w Rosji. Mam tu na myś li moje regionalne centrum ś rodkowego pasa, a nie stolicę . W poró wnaniu z Moskwą ceny są o rzą d wielkoś ci niż sze.

Swoją drogą , przed obiadem był a jeszcze rozgrzewka. Stoł y i zewnę trzne grzejniki gazowe został y ustawione o godzinie 19:00 na terenie przed domem, gdzie znajduje się restauracja i czę ś ć administracyjna. Na stoł ach serwowano chrzan (bomba! ), likier ż urawinowy (zbyt sł odki) i grzane wino w wystarczają cych iloś ciach. Plus kawał ki: smalec, ryba, ogó rki. . . Kiedyś zwinię to wę dzarnię i gotowano tam makrelę . Okazuje się bardzo smaczny. A ta oferta jest bezpł atna dla wszystkich goś ci kompleksu. Nastę pnie w tym samym miejscu na ulicy był a mał a czę ś ć rozrywkowa, w któ rej był y biał oruskie piosenki, konkursy itp. itp. Dobra. Kolacja nie zastę puje tego biznesu, ale ś wietnie podnosi nastró j i apetyt.
W restauracji był tylko jeden wspó lny - wybraliś my się w towarzystwie 2 mł odych rodzin, a ostatniego dnia naszego pobytu zjedliś my wspó lne ś niadanie. Wię c przynieś li nam taką samą iloś ć tostó w i dż emu na herbatę jak poprzednio - dla każ dej rodziny osobno. . . Gdy poprosiliś my kelnera, ż eby przynió sł też do drugiej rodziny, otrzymaliś my odpowiedź , ż e przyniesiono już podwó jną porcję . Drobiazg? Tak, oczywiś cie. Zaoszczę dziliś my grosz, ale wraż enie był o zepsute.
Jednocześ nie, jeś li podczas darmowego ś niadania chcesz wię cej herbaty (jest bardzo dobrej jakoś ci), któ rą mieliś my dwa razy w cią gu 3 dni, to dziewczyny przyniosł y drugi czajniczek i nie wymagał y za to opł aty.
Personel generalnie wywarł bardzo dobre wraż enie, podobnie jak cał a ludnoś ć Biał orusi jako cał oś ci. Zawsze przyjazny, zawsze uś miechnię ty i gotowy do pomocy w razie jakichkolwiek pytań .
Telefon na terytorium pewnie odbiera sygnał , nie zauważ ono zaniku sł ó w ani dzwonienia. WiFi nie jest dostę pne w pokoju. W restauracji lub recepcji - proszę .
W kompleksie jest taka usł uga jak ką piel. Znajduje się w domu jednorodzinnym, doś ć duż ym. Ma też pozory baru – mał ej sali bankietowej, w któ rej moż na ró wnież zamó wić obiad. A peruka jest dobra. Szkoda tylko, ż e na począ tku stycznia nie był o ś niegu…

A propos, o ś niegu. Dowiedzieli się wcześ niej, czy w Shishki wypoż yczono narty, sanki itp. Có ż , mieliś my zaplanowaną wycieczkę po Nowym Roku. Powiedzieli, ż e jest. Ale z powodu braku ś niegu i mrozu na noworocznej Biał orusi wypoż yczenie nart i sanek zamienił o się w wypoż yczenie roweró w : ) .
Pł atnoś ci dokonywane był y kartą bankową , przy kasie znajduje się terminal. W ogó le przez cał y pobyt na Biał orusi nie wymieniali kasy, nawet nie zdą ż yli trzymać w rę kach tutejszych „kró liczkó w” : ).
Podsumowują c, mogę powiedzieć , ż e „Szyszki” pozostawił y dobre wraż enie. Cichy zaś cianek do wypoczynku od zgieł ku miasta, doś ć oddalony od duż ych osiedli i autostrad. Stą d wszystkie plusy i minusy: mł odzi, aktywni i niespokojni bę dą się tu nudzić przez 2-3 dni, potrzebują wł asnego transportu, a wraz z nim jest gdzie iś ć i co zobaczyć . Jeś li celem podró ż y jest po prostu cisza i samotnoś ć , nie znajdziesz lepszego miejsca.
Dzię ki "Shishki". lubiliś my cię .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар