|
Autor:
Data zakupu usługi: 25 kwiecień 2016 Pisemny: 04 listopad 2016 |
|
Biuro podróży: (Moskwa) Typ usługi: экскурсионный тур |
Chcę powiedzieć, jaki rodzaj „odpoczynku” dał mi Unex (Moskwa, ul. Nowosłobodskaja). Na samym początku lipca 2016 poleciałem do Peru i Boliwii na wycieczkę kupioną od Unex. Kupiłem najdroższą oferowaną wycieczkę, płacąc Unex prawie pół miliona rubli. Za te pieniądze miałam prawo liczyć na dobry stosunek do siebie i dobre wakacje! Ale, jak się okazało, tak nie było... Jak się okazało, dla Unexu najważniejsze jest to, żeby wziąć pieniądze, a potem wypuścić turystę najlepiej, jak potrafi! Pierwszego dnia wycieczki (Tour of Lima) nasza 9-osobowa grupa została wepchnięta do 9-osobowego minibusa. Były jak śledzie w beczce, żeby pasażerowie ostatniego rzędu mogli się wydostać, trzeba było zwinąć siedzenia w pierwszych dwóch rzędach… Ale wszyscy byli z torbami, aparatami i kamerami. Przewodnik nie miał mikrofonu… Ale jak się okazało były to tylko kwiaty. Kiedy kupiłem trasę, myślałem, że będę z rosyjską grupą przez całą trasę.
Ale Unex skromnie milczał, że do Boliwii pojadę sam… To właśnie w Boliwii zaczęło się najbardziej „ciekawe”. W pierwszym dniu wycieczki nie było przewodnika mówiącego po rosyjsku (w programie wycieczki skromnie milczeli, że nie ma przewodnika mówiącego po rosyjsku…), ale nie było też samej wycieczki. Fala rozbiła szybę katamaranu i wycieczka się nie odbyła. Drugiego dnia dostałem rosyjskiego przewodnika i wycieczka poszła dobrze (jest to wygodne, gdy jesteś sam z przewodnikiem). Ale najbardziej nieprzyjemna i straszna rzecz wydarzyła się następnego dnia. Nie przysłali mi samochodu, który zabrał mnie na lotnisko. Chociaż zgodnie z programem to mi było, a przewodnik podał mi godzinę, kiedy przyjedzie samochód. Ale samochód nie przyjechał na umówioną godzinę i musiałem wziąć taksówkę.
Wyobraź sobie mój stan - sam w obcym kraju, a nawet w kraju, w którym taksówkarze mogą cię zabrać na bezdroża i w najlepszym razie po prostu obrabować... Ale na szczęście taksówkarz zawiózł mnie na lotnisko, chociaż umarł po drodze ... Potem ja i jeszcze jedna rosyjska rodzina polecieliśmy do Amazonki (to była część naszej wycieczki). A potem Unex skromnie przemilczał, że nie będzie rosyjskojęzycznego przewodnika… Na miejscu zaproponowano nam, że za przewodnika rosyjskojęzycznego zapłacimy 120 dolarów od osoby. Zaproponowaliśmy, że zapłacę 240 dolarów - ja i rodzina jako dwie strony, ale odmówiono nam. Po przybyciu z Amazonii zapomnieli wydrukować moją kartę pokładową do samolotu. Wydrukowali to dopiero po tym, jak zadzwoniłem do Limy.
Więc. Unex nie zwrócił mi pieniędzy za nieudaną wycieczkę... Co to za pieniądze!!!
Nie dostałem nawet przeprosin od Unex… Tak lekceważąc klienta i klienta, który kupił nie „palącą” wycieczkę do Turcji, ale bardzo kosztowną wycieczkę, nie tylko po to, aby nie zwrócić pieniędzy za nieudaną wycieczkę, ale nawet nie przeprosić, za to, że turysta nie został zabrany na lotnisko ???