Recenzja biura podróży (Moskwa)

Wakacje we Włoszech! Bądź ostrożny z tym organizatorem wycieczek! Po takiej przerwie od Natalie Tours

Autor:
Data zakupu usługi: 04 marta 2016
Pisemny: 11 lipiec 2016
1.0
Biuro podróży: (Moskwa)
Typ usługi: пакетный тур

Wybraliśmy hotel od dawna i skrupulatnie, zgodnie z licznymi opiniami, wybraliśmy dobrą czwórkę w centrum Rimini, Polo Hotel, standardowy pokój z balkonem. Nie powiem jak leciały i tak dalej, wszystko było dobrze. Przyjechaliśmy do Rimini 1 czerwca 2016 r., szybko odebraliśmy bagaże i udaliśmy się do kasy Natalie Tours, imprezy spotkania. Nasza przewodniczka, Alena, była zdziwiona, że ​​zmienili hotel Polo, w którym zarezerwowaliśmy nocleg na początku marca!! , w Astoria Suite Hotel, jednocześnie widząc nasze zamieszanie, zaczęła aktywnie przekonywać nas, że ten hotel jest znacznie lepszy niż ten, do którego jedziemy. po czym zadaliśmy pytanie „Czy on jest piątką?

”, na co otrzymali odpowiedź: nie, ale jest znacznie lepszy niż twój (podobno przewodnik, agencja od dawna praktykuje taki schemat, bo sam rozumiesz, że zmęczeni turyści z nocnego lotu z trudem potrafią ocenić sytuacji poza tym nikt nie pytał nas o zdanie i brzmiało to twierdząco i nikt nie proponował innych opcji) Oczywiście nie mogąc się czegoś dowiedzieć i ufając przewodnikowi, że hotel jest lepszy od naszego (przynajmniej nie gorszy), pojechaliśmy do Hotel apartamentowy Astoria.

Do hotelu dotarliśmy szybko, w około 30 minut, przewodnik zgodził się z nami na spotkanie informacyjne w hotelu o godzinie 13.00 tego samego dnia i nawet nie zabrał nas do hotelu, mówiąc „tu przejdziesz niedaleko 100 metrów do hotelu Astoria. Administrator hotelu uprzejmie nas przywitał, zaproponował nawet wcześniejsze zameldowanie (było to około 10 rano, kiedy meldowanie było dopiero o pierwszej), zaprowadził nas do pokoju. Nasz pokój był na 0 piętrze, pokój 003, rozejrzeliśmy się, nie było balkonu (zarezerwowaliśmy pokój z balkonem!

), w pokoju było zimno, jak w piwnicy i wilgotno, a gdy zaciągnęliśmy zasłony, żeby podziwiać Włochy, byliśmy oszołomieni - widok otwierał się na parking i wysypisko śmieci. Kiedy zapytaliśmy administratorkę, dlaczego dostaliśmy tak okropny pokój, bez balkonu, z widokiem na śmieci, administratorka odpowiedziała, że ​​zajmuje się tylko zakwaterowaniem w pokojach i wszystkie pytania do Natalie Tours, która za nas zapłaciła za ten pokój. Teraz rozumiemy, dlaczego nasz przewodnik nie towarzyszył nam i nie pomagał w przesiedleniu!

O godzinie 13 czekaliśmy ponuro na przewodnika, przyszła Alena i zapytała, jak się sprawy mają, na co źle powiedzieliśmy i wyjaśniliśmy jej sytuację z przesiedleniem. Przewodnik udawał, że nic strasznego się nie stało i mieliśmy szczęście, że przeniesiono nas do hotelu, który uważany jest za wyższy poziom obsługi, na co powiedziałem, nie potrzebujemy wyższego, potrzebujemy tego, co zarezerwowaliśmy - Polo hotel, pokój standardowy z balkonem!

Na co powiedział przewodnik

Włosi w tych dniach mają jakieś święto narodowe do poniedziałku (a dzisiaj była tylko środa!), z tego powodu przeniesiono nas do innego hotelu i wszystkie pokoje w Polo są zajęte i teraz nic nie może zrobić, ale ona spróbuje, odwróciła temat dalej i zacząłem sprzedawać swoje wycieczki, chociaż nie mieliśmy już ochoty i nastroju, a dodatkowo od razu zaznaczyliśmy, że wynajmujemy samochód i planujemy jechać do Wenecji, Florencji itp. na naszym własnych, do których przewodnik zaczął nas zastraszać, jak problematyczne i kosztowne jest tutaj prowadzenie samochodu, tym samym nadal narzucając nam zakup swoich wycieczek.

Reszta była zepsuta.. Potem zaczęły się telefony z przewodnikiem, postanowiliśmy nie czekać, aż zadzwoni do nas w poniedziałek i postanowiliśmy przypomnieć sobie w niedzielę wcześnie. W międzyczasie przez 4 dni pobytu cały czas w wilgotnym i zimnym pomieszczeniu (bo

słońce tam nie docierało i naprawdę zamarzliśmy, wyszliśmy na zewnątrz się ogrzać + zjadły nas też komary!) pogorszyła się moja astma, na którą cierpię, a leków było ze mną bardzo mało, Przyzwyczaiłem się do tego, że na wakacjach w ciepłych krajach zazwyczaj lepiej czuję się dzięki słońcu i morskiemu powietrzu, o czym pospiesznie opowiadaliśmy przewodnikowi jako ważny argument. Przewodnik okazał sympatię do mojego problemu i obiecał, że jutro, w poniedziałek rano skontaktuje się z działem rezerwacji. Następnego dnia zadzwonił przewodnik i bardzo miłym głosem powiedział, że niestety wszystkie pokoje w Hotelu Polo są zajęte i nie mogą nam pomóc.

W te same dni spotkaliśmy rosyjskojęzyczną pokojówkę, która powiedziała nam, że mogą tu być wszyscy, kiedy trzeba się zdecydować i zmienić między sobą, a w tych pokojach na parterze zakwaterowani są tylko Rosjanie, bo tam jest Rosjanin, który krzyczał - dlaczego przyjechałem z Rosji do Włoch siedzieć za kratkami!!? Postanowiliśmy spróbować skomunikować się z administratorem Astorii, spróbować ustalić koszt naszego pokoju i uzyskać wszelkie rachunki do zapłaty, na co dała nam jasno do zrozumienia, że ​​nie powie takich informacji i sami możemy się przekonać , na przykład w rezerwacji lub u naszego touroperatora. Zapytaliśmy jak możemy przenieść się do standardowego pokoju, bo mam astmę, na co administrator powiedział, że Natalie T zapłaciła za pokój, w którym teraz mieszkamy, a jeśli chcemy pokój standardowy, na górze i z balkonem, to za za 5 pozostałych dni musimy dopłacić 100 euro!

Zdając sobie sprawę, że to spisek, postanowiliśmy udać się do hotelu Polo (w którym mieliśmy mieszkać) i dowiedzieć się, czy są wolne pokoje.. I oto i oto! Pokoje były dostępne!!!Od razu zadzwoniliśmy do naszej przewodniczki Aleny, powiedzieliśmy jej tak niesamowity fakt i zaoferowaliśmy jej dwie opcje naprawienia sytuacji: pierwsza - wycieczki Natalie przenosi nas do hotelu Polo, który pierwotnie zarezerwowaliśmy, i druga opcja - Natalie T dopłaca 100 euro w hotelu Astoria i przez pozostałe pięć dni żyjemy jak ludzie i uprzejmie zapominamy o tym, co się stało. Na co przewodnik odpowiedział, że niestety, ponieważ stawka opłaty za nasz pokój, w którym teraz mieszkamy, jest bezzwrotna i nie ma możliwości zameldowania nas w Hotelu Polo! A agencja odmawia też zapłaty 100 euro (choć naszym zdaniem było to dla NT najłatwiejsze i najtańsze wyjście!).

Tu byliśmy kompletnie zdenerwowani, moja astma postępowała, lekarstwo kończyło się, całymi dniami zamiast odpoczywać, próbowaliśmy zmienić sytuację, denerwowaliśmy się, równolegle przedstawiciel biura podróży Goliav, od którego kupiliśmy bilety, też z kolei w Moskwie próbowaliśmy nam pomóc i pisaliśmy listy w NT z prośbą o wpłynięcie na sytuację! Postanowiłem zadzwonić pod numer telefonu pomocy turystycznej (wskazany na kuponie NT), odebrał tam grzeczny młody człowiek Pavel, który po wysłuchaniu naszej historii obiecał wszystko załatwić. Wtedy zaczęły się codzienne obietnice Pavla, że ​​aktywnie stara się nam pomóc i rozwiązać sytuację, zmienić nasz pokój lub hotel.

Jednocześnie pisze do nas nasze biuro podróży z Goliav i mówi, że Paweł z supportu jest z wami cały czas w kontakcie, mówię tak, ale nie ma sensu w jego działaniach, na co agent mówi, że wsparcie w osobie Pavel proponuje nam zapłacić różnicę w hotelu Astoria, a mimo to przenieść się do normalnego standardowego pokoju, a my musimy natychmiast udać się do recepcji i dowiedzieć się, czy są wolne pokoje! To znaczy, kiedy dwa dni temu zaproponowałem, że przeniosę nas do przewodnika, odmówili nam! Dziwne, że teraz poszliśmy na spotkanie ... Ale wkrótce zrozumieliśmy powód takiej hojności)) Porzuciwszy naszą działalność i nasz odpoczynek znowu poszliśmy do recepcji i przyjeżdżając tam, dowiedzieliśmy się, że teraz NIE MA DOSTĘPNYCH POKOI (a 2 dni temu były i zaoferowali nam 100 euro za pięć dni, aby zapłacić dodatkowo za przeprowadzkę!

) Tutaj wszyscy zdaliśmy sobie sprawę, że nasza przewodniczka Alena i Pavel z supportu pracują razem w tandemie i ich taktyka jest taka sama: najpierw przypodobać się sobie, grać na zwłokę, udając, że jest wielka chęć pomocy, a potem przepraszać za to, co nie Wypracować, ale jeśli zaproponowano realną opcję, to okazało się, że jest to niemożliwe (chyba wiedzieli o tym, że w tej chwili nie ma numerów!).

Na nasze pytanie, że w Astorii nie ma pokoi i co proponujesz dalej? Pavel odpowiedział, że przepraszam, zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy!

Tymczasem do końca „odpoczynku” (jeśli można to tak nazwać) pozostały dwa dni! A potem była nadzieja: dla biura podróży przez cały ten czas próbowała też dodzwonić się do NT w Moskwie, powiedziała, że ​​udało jej się uzgodnić z NT, że jeśli teraz jest wolny pokój w hotelu Polo, to płaci i zarezerwuje to dla nas, przeprowadzimy się po tym, jak NT zwróci pieniądze naszemu biuru podróży za te dwa dni.

Jestem zszokowany, że agencja o tej nazwie nie mogła zapłacić 100 euro za rozwiązanie problemu - przeniesienie klienta z astmą do normalnego pokoju! I mam szczerą nadzieję, że Natalia Olegovna Vorobyeva, dyrektor generalna, nie jest świadoma całego tego bezprawia! Teraz zażądam wszystkich moich 1400 euro za mandat + szkody moralne przez sąd, ponieważ zebrano wszystkie dowody, zeznania, zdjęcia i filmy, referencje.