|
Autor:
Data zakupu usługi: 01 lipiec 2015 Pisemny: 09 sierpień 2015 |
|
Biuro podróży: (Moskwa) Typ usługi: пакетный тур, отель, авиаперелёт |
Odpoczywaliśmy na przełomie lipca i sierpnia 2015 roku w Khao Lak (Tajlandia). Wycieczkę kupił Bilio Globus. Khao Lak jest półtorej godziny jazdy od Phuket. Po przybyciu na lotnisko w Phuket przedstawiciel Biblio Globus wręczył nam standardowy zestaw turystyczny - wodę, lokalną kartę SIM, notatkę informacyjną, inne przydatne drobiazgi oraz listę możliwych wycieczek krajoznawczych. Takie spotkanie oczywiście przyjemnie cieszy turystę i to jest plus dla firmy.
Poczuliśmy minusy, kiedy zameldowaliśmy się w hotelu. Jak się okazało, przewodnicy Biblio Globus nie jeżdżą do Khao Lak na spotkanie z nowo przybyłymi turystami. W końcu jest daleko od Phuket, a wszystkie przydatne informacje zostały podane na lotnisku. Przewodnik może przyjść tylko wtedy, gdy wybrałeś wycieczkę krajoznawczą i jesteś gotów za nią zapłacić. I jeszcze nie wiadomo, czy nadejdzie, bo niestety nie udało się tego zweryfikować w praktyce.
Po zapoznaniu się z listą oferowanych wycieczek, zdecydowaliśmy, że chcemy wybrać się na dwudniową wycieczkę nad jezioro Cheow Lan i zadzwoniliśmy do przewodnika. Przewodnik wycieczek Georgiy uprzejmie powiedział nam, że wycieczka prawdopodobnie będzie kosztować więcej niż sugerowała oferta, ponieważ lista pokazuje ceny na Phuket. Dodatkowo, ponieważ jesteśmy daleko, będziesz potrzebować przelewu osobistego, który również kosztuje. Przewodnik powiedział, że wszystko wyjaśni i oddzwoni (było to w poniedziałek, warto zaznaczyć). Dzwoniąc dzień później, wieczorem, George powiedział, że cena wycieczki się nie zmieni (wydaje się, że 5900 bahtów za osobę), ale transfer kosztowałby około 5000 bahtów. Ta wiadomość nie zaskoczyła nas i nie zbulwersowała nas zbytnio. Frustrujące było to, że do tej pory nie rekrutowano ludzi na wycieczkę (co jest możliwe tylko w piątki), więc należy poczekać do środy wieczorem lub do czwartkowego popołudnia, wtedy okaże się, czy wycieczka będzie możliwa.
Powiedzieliśmy, że jeśli grupa się nie zbierze, to chcielibyśmy zastąpić wyjazd nad jezioro wycieczką na wyspy (również dwa dni, ta sama kwota do zapłaty). Oczywiście przewodnik obiecał oddzwonić. I nie oddzwonił. W czwartek rano, dzwoniąc pod numer Georgy'ego, usłyszeliśmy niejakiego Aleksieja, który powiedział, że Georgy jest za granicą, ale grupa dla jeziora nie została jeszcze zwerbowana. Aleksiej powiedział, że będzie nas informował o rekrutacji grupy, bo do wieczora jest jeszcze czas. Ale z jakiegoś powodu Aleksiej nie został poinformowany o naszym pragnieniu udania się na wyspy na wypadek, gdyby grupa nie została zwerbowana na jezioro. Okazało się, że wszystkie miejsca na piątkowych wyspach są już zajęte, grupa się zebrała, ale będzie można pojechać w przyszłym tygodniu we wtorek. Przewodnik powiedział, że na pewno nas odbierze, rzucił światło na dwa pytania - ostateczną odpowiedź dla grupy nad jezioro oraz możliwość wycieczki na wyspy we wtorek. Ale nie zrozumiał.
W rezultacie wykupiliśmy wycieczkę na wyspy w hotelu i nie dzwoniliśmy już do przedstawicieli Biblio Globus. W hotelu wycieczka na wyspy jest tańsza, transfer bezpłatny, przewodnik co prawda mówił po angielsku, ale to wcale nie jest problem. Niestety nigdy nie dotarliśmy do jeziora Cheow Lan.
Tak więc osad z komunikacji z przedstawicielami BG pozostał, pomimo ciepłego przyjęcia i pozytywnego głosu przewodników w telefonie.
- dlaczego nie można było umieścić wydruków wycieczek do Khao Lak, a nie na Phuket, lub w ogóle niczego nie umieścić bez rozpalenia zainteresowania turysty
- opcjonalność pracowników odpycha i nie pomaga budować pozytywnych relacji, ale jak wiadomo pracownik firmy jest twarzą firmy.
Mam nadzieję, że Biblio Globus wysłucha opinii turystów i poprawi jakość swojej pracy i usług.