|
Autor:
Data zakupu usługi: 30 grudzień 2010 Pisemny: 10 luty 2011 |
|
Biuro podróży: (Moskwa) Typ usługi: отель, авиаперелёт |
„WAKACJE” Z LABIRYNTEM!
Moja rodzina i ja świętowaliśmy Nowy Rok 2010 w Finlandii z biletem od biura podróży "LABYRINTH". Niezapomniane wrażenia, można by rzec na całe życie! Nowy Rok poznaliśmy za 211 000 rubli w pokoju hotelowym o powierzchni około 20 metrów kwadratowych!
Jedynym operatorem, który wykonał lot z Rostowa nad Donem, była firma turystyczna „LABIRYNT”. Ponadto warunkiem zakupu biletu była opłata za uroczystą kolację sylwestrową w dniu 31.12.2010. Po konsultacjach zdecydowaliśmy się na droższy obiad, zależało nam na prawdziwych wakacjach! Bilet kupiliśmy z wyprzedzeniem (mamy dzieci w wieku 6 i 8 lat) Bardzo chciałam odwiedzić Świętego Mikołaja, aby uczcić Nowy Rok w niecodzienny, zabawny sposób.
A oto 30 grudnia 2010. polecieliśmy do Rovaniemi… Miasto to tylko bajka, nigdy nie widziałam takiego białego śniegu, rzeźb lodowych, a park i wioskę Mikołaja nas zachwyciły!
Po uprzednim uzgodnieniu z przedstawicielem „LABIRYNTU” Jewgieni ewentualnego opóźnienia autobusu do restauracji, 31 grudnia czekamy w hotelu na Świętego Mikołaja z prezentami, które dzieci zamówiły w swoich listach, śpiewamy mu piosenki, recytuj wiersze, dzieci są w całkowitej błogości! I teraz jesteśmy gotowi, piękni, szczęśliwi, w odświętnym stroju zamawiamy taksówkę do restauracji, ALE Okazuje się, że RESTAURACJA WSKAZANA JEST W NASZYCH VOUCHERACH NIKT NIE WIE, NIE MA JEJ NA MAPIE, NIE JEST W LIŚCIACH RESTAURACJI NIE ZNAJDUJE SIĘ NA STRONIE MIASTA, PRACOWNICY HOTELI NIE ZNAJĄ, A NAWET SERWIS TAKSÓWKOWY! Dzwonimy pod jedyny numer podany w kasie biura podróży „LABIRYNT”, ale on nie odbiera i tak dalej do godziny 23:00. W efekcie wszystko skończyło się skandalem w naszej rodzinie, frustracją dzieci, niezrozumieniem, jak w sylwestrową noc mają siedzieć w pokoju hotelowym.
Następnego ranka zapytany, dlaczego nazwa restauracji została błędnie wskazana na naszych voucherach, a także dlaczego nie było odpowiedzi na nasze telefony, przedstawiciel biura podróży „LABYRINT” powiedział, że wszystkie pytania należy kierować do centrali w Moskwie.
Po przyjeździe do domu naturalnie zwróciłam się do organizatora wycieczki z prośbą o zwrot pieniędzy za nieodebraną kolację. ODMOWA, NAPISAM, ŻE MYŚLIMY SIĘ SPOŹNIĆ NA AUTOBUS???? Ale proszę o zwrot pieniędzy za przelew, chcę zwrotu pieniędzy za obiad! Nigdzie nie jest napisane, że mam jechać autobusem, ale nazwa restauracji na moim niewykorzystanym kuponie jest czarno-biała!
MYŚLĘ, ŻE TO OSZUST MOJEJ RODZINY, A NASTĘPNYM RAZEM WOLĘ ODPOCZYWAĆ Z INNYM TOUR OPERATOREM!