Recenzja biura podróży (Lwów)

Okropna organizacja!!!

Autor:
Data zakupu usługi: 07 grudzień 2012
Pisemny: 09 styczeń 2013
3.0
Biuro podróży: (Lwów)
Typ usługi: пакетный тур

Wycieczka do Pragi, 29.12-3.01, wyjazd ze Lwowa. Problemy zaczęły się jeszcze przed odjazdem, kiedy wsiadając do autobusu, okazało się, że naszych miejsc nie ma. Mamy 49-50, aw autobusie 46!!! Przewodnik długo się zastanawiał, aż kierowcy powiedzieli nam, że w tym autobusie numeracja miejsc zaczyna się od drugiego rzędu. Cały czas byliśmy na nerwach, później nawet nas nie przeprosili! Druga „niespodzianka” czekała na nas, gdy zameldowaliśmy się w hotelu. Zameldowanie o 14.00, dojechaliśmy o 15.15, natomiast połowa pokoi nie była gotowa... Ludzie spędzili prawie dzień w drodze (wielu jeździło pociągami do Lwowa). Poprosili tych, którzy otrzymali numery, aby po prostu usiedli. Jednocześnie nasz przewodnik nawet nie próbował jakoś rozwiązać problemu. Główną wymówką jest „co mogę zrobić?”! Ludzie byli niezadowoleni, bardzo oburzeni.

Kolejny „bonus” z bumerangu to transfer na wycieczkę łodzią. Po pierwsze nikt nas nie uprzedził, że dojedziemy tam komunikacją miejską, a nawet za własne pieniądze!!! Przewodnik nie wiedział, jak kupić bilety tramwajowe, ludzie sami się zorientowali, kupili drogie bilety w sklepie. Oburzenie nie miało granic!

Wycieczka do Drezna, 31 grudnia. Organizacja, podobnie jak cały wyjazd, jest „na najwyższym poziomie”, w efekcie do hotelu wracamy z godzinnym opóźnieniem, przed obchodami Nowego Roku. Zapewniono również „transfer” do restauracji. Przy wejściu do hotelu przewodnik uprzejmie proponuje zawiezienie nas już do restauracji lub możemy się przygotować, ale potem pojedziemy taksówką !!! Ludzie zaczęli się oburzać, ponieważ każdy chciał się uporządkować po trasie. Przewodnik odmówił zadzwonienia do restauracji, żeby ostrzec o naszym spóźnieniu, w efekcie jechaliśmy bardzo szybko. Do restauracji dowieziono nas prawie na czas (choć jak się później okazało, można było przyjść później, gdyby zadzwonił przewodnik). Po drodze przewodnik namówił nas, żebyśmy wracali taksówką za 10 euro, bo oni (kierowcy i przewodnik) też chcą świętować. Niektórzy kategorycznie odmówili, mówiąc, że zapłaciliśmy za przelew, weź to - to twoja praca. O umówionej godzinie zabrano nas z BARDZO niezadowolonymi minami)))) Ludzie, którzy dali się namówić na jej namową, żeby pojechali taksówką rano opowiadali, jak w sylwestrową noc wsiedli do tramwajów. Ponieważ koszt taksówki wynosił 40 euro.

I ostatnia wycieczka do Karlowych Warów. Było to apogeum jakościowej pracy przewodnika. Nikt nie wiedział, czy ta wycieczka jest obowiązkowa czy nie, płatna czy bezpłatna. Początkowo ta podróż wyglądała tak - wymeldowujemy się z hotelu i wszyscy jedziemy do Karlowych Warów bezpłatnie, tam w razie potrzeby wycieczki za dodatkową opłatą. Kto nie jedzie, dociera do jakiejś dzielnicy i tam czeka na autobus. W rezultacie siedząc już w autobusie dowiadujemy się, że wycieczka jest płatna (35 euro) i nie trzeba jechać, resztę autobus odbierze w mieście!!! To było zabawne, ludzie w autobusie krzyczeli, żeby zatrzymać autobus i że nigdzie nie jadą, więc pomyśleli, że to musi…

Możesz spokojnie zadzwonić do kantora tylko przewoźnika świadczącego usługi transportowe, a nie biuro podróży!

Przewodnik to inna historia. Mam na imię Irina, nie pamiętam jej nazwiska. Niczego nie rozwiązała i nawet nie próbowała, nie ma od niej żadnych informacji. Nie było wrażenia, że ​​to jakoś zapewnia nam, turystom, komfort !!! A tak przy okazji, zapłaciliśmy za to pieniądze!

Ogólnie coś takiego. Nie zepsuliśmy naszych wakacji, ponieważ wiemy, jak zamknąć oczy i cieszyć się) Ale nie radziłbym nikomu tego „biura podróży” przynajmniej - dowiedz się, kto jest twoim przewodnikiem.