Recenzja biura podróży (Moskwa)

Wybierz innego operatora, jeśli chcesz dobrze odpocząć!

Autor:
Data zakupu usługi: 06 sierpień 2011
Pisemny: 10 wrzesień 2011
1.0
Biuro podróży: (Moskwa)
Typ usługi: пакетный тур

Ogólnie wytrwałem długo, ale otrzymawszy odpowiedź „zerową” na nasze roszczenie od kierownictwa Pegasusa i ani kropli przeprosin, teraz napiszę recenzję o tej STRASZNEJ firmie, gdzie tylko będę mógł.

Jak mówią, najbardziej pamięta się pierwszy i ostatni. To właśnie najbardziej wspominamy ostatni dzień odpoczynku, kiedy zgodnie z oczekiwaniami przeszliśmy w 12 pokojach, a po pół godzinie okazało się, że jesteśmy bardziej niechcianymi gośćmi w hotelu, a mianowicie - na wszystkie napoje, nawet na zwykłą wodę , za obiad i kolację musimy zapłacić. Cóż, przynajmniej w ogóle mnie nie wyrzucili z hotelu. Lataliśmy już wcześniej z Anex i nigdy czegoś takiego nie słyszeliśmy. Kupując wycieczkę All Inclusive, liczysz na nią przez cały pobyt, prawda? Absolutnie nikt nas o tym nie ostrzegał. Poinformowano nas, że 11 dnia pokój opuścimy do godziny 12, tak jak powinno być w hotelach na całym świecie, ale nadal będziemy spokojnie korzystać z pozostałych usług hotelowych.

Dodatkowo Pegasus przesunął nasz lot prawie 4 godziny spóźniony i nie przejmował się w ogóle pobytem ludzi przez cały dzień. Tego dnia śniadanie zjedliśmy o 9 - i to wszystko, od tego momentu do 22-30 (czas odjazdu) według Pegasusa musieliśmy o siebie zadbać. Herbata i napoje w hotelu kosztowały 1$ za szklankę, obiad i kolacja dla JEDNEJ osoby 15$, było nas czterech i odpoczywaliśmy z dzieckiem. Swoją drogą chciałbym zaznaczyć, że tego samego dnia o godzinie 14 17 Moskali wyszło z hotelu, więc wszyscy jedli za darmo. Czy naprawdę różnimy się w jakiś sposób, czy gdzieś uważa się, że Ural jest tak odporny, że nie można go nakarmić?

Ku naszemu oburzeniu brakiem obsługi, recepcja skierowała nas do hotelowego przewodnika (przewodnik nazywa się Witalij). Jednak tego dnia był po prostu nieobecny, a według innych rosyjskich wczasowiczów nie mogli go znaleźć przez 2 dni, w wyznaczonym czasie nie było go tam.

Na jego nieszczęście jednak pojawił się w hotelu prawie w samą porę przed naszym wyjazdem. Ku naszemu oburzeniu wzruszył ramionami i powiedział, że na pierwszym spotkaniu ostrzegł nas, że zjemy tylko śniadanie i że nie słuchamy dobrze. Co zaskakujące, wszystkie 7 osób obecnych na spotkaniu faktycznie „źle słuchało”. Nawiasem mówiąc, generalnie wykonywał swoją pracę obrzydliwie, w ogóle nie brał udziału w naszym życiu i nie pomagał rozwiązywać powstałych problemów. W pierwszych dniach nie mieliśmy ciepłej wody, o czym powiedzieliśmy Witalijowi, wysłał nas na przyjęcie bez żadnych emocji. I dobrze, że mniej więcej mówię po angielsku i udało mi się wyjaśnić nasz problem nierosyjskojęzycznemu personelowi, ale co z osobami, które nie znają innych języków? Myślałem, że przewodnik jest po prostu zobligowany do posługiwania się językami, przynajmniej angielskim, a w razie problemów wczasowiczom pomagać w ich rozwiązaniu.

Czy naprawdę było mu tak trudno przejść 2 kroki ze swojej lokalizacji do recepcji i powiedzieć 2 frazy? Inni wczasowicze również mówili o jego całkowitym oderwaniu się od problemów i nawiązań do recepcji. Nie jest jasne, dlaczego dokładnie dostaje swoją pensję, za co płacimy mu NASZE pieniądze… Być może wszystko było tak, ponieważ szczerze mówiąc, nie lubił swojej pracy, a w szczególności hotelu. Na pierwszym spotkaniu zdziwiło nas słyszeć od niego, że Egipt generalnie jest okropny, ten hotel G…, jedzenie jest obrzydliwe, podobno pracował w wielu hotelach w Turcji i Egipcie, a w Turcji nawet jakieś 3* jest lepsze niż egipskie 5*, „w Turcji jest lizane” (dosłownie).

Nie rozumiem, dlaczego wysyłają osobę do pracy w kraju, którego tak nienawidzą i jakie warunki przekazuje klientom? Czy Pegasus myśli, że po tym wszystkim będziemy mieli ochotę pracować z takimi ludźmi i z całą firmą?

Pragnę zauważyć, że wszyscy Rosjanie mieszkający w hotelu zauważyli absolutną niekompetencję tego przewodnika, a także niechęć do dalszego podróżowania z firmą Pegas Touristik i zamiar napisania wszędzie opowieści, że to właśnie dzięki tej postawie całe wrażenie reszty ostatniego dnia było kompletnie zepsute!

Każdy, kto opowiedział tę historię i pokazał moją recenzję, był bardzo zaskoczony tą sytuacją i KAŻDY słyszał o takim systemie po raz pierwszy. Pegasus odpowiedział w swoim liście, że taka jest polityka hotelu, a organizator wycieczki nie ma z tym nic wspólnego !!! A także w piśmie stwierdzono, że przewoźnik ma prawo do zmiany czasu, miejsca, harmonogramu odlotów BEZ uprzedzenia i bez ponoszenia odpowiedzialności. Fajnie, tak?