|
Autor:
Data zakupu usługi: 23 lipiec 2010 Pisemny: 18 sierpień 2010 |
|
Biuro podróży: (Moskwa) Typ usługi: отель, авиаперелёт |
Dzień dobry!
Chciałbym podzielić się wrażeniami z obsługi w biurze podróży Blue Sky. Przed skontaktowaniem się z tą agencją przeczytałem na jej stronie ogromną liczbę pozytywnych recenzji na jej temat, więc byłem bardzo zaskoczony i zdenerwowany usługą świadczoną mi w oddziale Blue Sky na ulicy Festivalnaya w Auchan City.
Oto jak było…
Mam kartę Cosmopolitan Visa, która oferuje 7% zniżki w Blue Sky. Dowiedziawszy się o tej promocji zdecydowałem się oczywiście kupić tam bilet, zwłaszcza że firma jest bardzo znana i szanowana.
Mój mąż i ja postanowiliśmy skontaktować się z Blue Sky na ulicy Festivalnaya, ponieważ mieszkamy w pobliżu. Kierownikiem, do którego dotarliśmy, była Oksana Burkmistova. Podaliśmy przybliżoną kwotę, jaką byliśmy skłonni wydać na podróż i zaproponowano nam kilka opcji, z których jedną był hotel Cesars Temple Belek, do którego pojechaliśmy.
Muszę powiedzieć, że Oksana bardzo niechętnie rozmawiała o hotelu, nie odpowiadała na nasze pytania, nie opowiadała o spotkaniu na lotnisku, o możliwych wycieczkach, o przewodniku i jej kompetencji w stosunku do przynajmniej tego hotelu , pozostawiał wiele do życzenia. Ale mój mąż i ja jesteśmy absolutnie normalnymi ludźmi i jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że w naszym kraju firmy tak naprawdę nie walczą o klienta ... dlatego nie powstrzymało to naszej chęci wyjazdu.
Moje twierdzenie jest inne. Kiedy już wszystko ustaliliśmy, Oksana długo coś liczyła na kalkulatorze, a potem podała nam ostateczny koszt wyjazdu (ze zniżką na mojej karcie). Myśląc, że kwota nie do końca się zgadzała, grzecznie zapytałem: „Przepraszam, ale jaki rabat nam dałeś?”. Na to otrzymałam odpowiedź: „Dobrze!”. „Dobra zniżka” wynosiła około 5%.
Po długiej dyskusji, dlaczego Oksana zdecydowała się na zrobienie upustu, którego sobie życzyła, a nie tego, który gwarantuje firma, wyjaśniła, że nie wierzy mi, że zapłacę pełną kwotę (nie pytając mnie o to), więc i postanowiliśmy zmniejszyć zniżkę, aby była bezpieczna; ale teraz nadal mi wierzy (prawdopodobnie nagle odkryła zdolności parapsychiczne) i da mi należną zniżkę. Po tym nastąpiła pewna liczba przeprosin ze strony Oksany z propozycją, aby „nie obrażać się” przez nią i zapomnieć o tej sytuacji.
Mogę powiedzieć, że wcale się nie „obrażam” i „nie obrażam się” na Oksanę, dopiero pierwszy raz w życiu spotykam tak nieprzemyślany sposób na zarobienie na kliencie i taki niewyraźny i niezręczne wyjaśnienie (powiedziałbym nawet „przepraszam”) od kierownika.
Chcę tylko doradzić wszystkim, którzy zgłoszą się do Blue Sky i innych biur podróży, aby dokładnie sprawdzili, czy wszystkie Twoje prawa jako klienta są przestrzegane.