Recenzja biura podróży (Swietłogorsk)

Uwaga! Wycieczka „Zamki pruskie” – profanacja! Mierzeja Kurońska - doskonała.

Autor:
Data zakupu usługi: 01 wrzesień 2015
Pisemny: 07 październik 2015
4.0
Biuro podróży: (Swietłogorsk)
Typ usługi: экскурсионный тур

Dzień dobry wszystkim! Nie tak dawno odpoczywaliśmy w Kaliningradzie i Swietłogorsku. Korzystał z usług kilku biur podróży, odbywał wycieczki. W Swietłogorsku odbyliśmy dwie wycieczki z biura podróży Baltic Tour, teraz Inn-Line.Autobus jest w dobrym stanie, Oleg jest doskonałym kierowcą, a Lily jest po prostu świetnym przewodnikiem, być może najlepszym z czterech, jakie widzieliśmy podczas naszej wakacje. Oleg i Lily! Bardzo dziękuję za profesjonalizm i po prostu wspaniałe cechy osobiste. To było bardzo miłe!

Wycieczka na Mierzeję Kurońską była bez zarzutu - kompetentne rozłożenie czasu na wycieczce, doskonała wycieczka podróżna z Lily, znakomity ornitolog doktor nauk biologicznych Leonid Sokołow (poproś go o przeprowadzenie wycieczki, będziesz zachwycony - głęboka znajomość tematu, znakomita prezentacja materiału, a jak wspaniała, a oryginalną prezentację materiału można przekonać się dopiero po wysłuchaniu wycieczki - cała grupa miała uśmiechy za uszami), a na koniec wycieczki nasz kierowca wpisał się w wizerunek gościnny gospodarz i uraczył nas nalewką i herbatą oraz przekąskami i słodyczami. Serdeczne dzięki! Jeszcze smutniejsza na tym nieskazitelnym tle była wycieczka „Zamki pruskie” już następnego dnia.

Może kierownik miał nadzieję, że znaliśmy program, bo stali w kolejce do rejestracji i wszystko słyszeli, może z innego powodu, ale nie powiedzieli nam szczegółowo o programie podczas rejestracji, odczytaliśmy wydruk z programem: Zamek Neuhuizen, kościół, mini koncert organowy, zamek Waldau, zamek Nesselbeck z kolacją i potyczkami. W rzeczywistości okazało się, że nie ma Neuhausen, kościoła i koncertu organowego. Zamiast tego dostali muzeum bursztynu, którego początkowo świadomie postanowiliśmy w ogóle nie odwiedzać podczas podróży. to dwie godziny jazdy i stania. Wtedy nasza Lily zaczyna nas przygotowywać moralnie, mówiąc, że odwiedzamy zrujnowane zamki i dobrze, że docieramy tam po ciemku. Waldau, gdzie przejechaliśmy przez korki, spotkało nas zupełną ciemnością, jedyne światło pochodziło z reflektorów autobusu. W związku z tym nie można było ocenić, czy zamek zachował się dość dobrze w porównaniu z innymi.

W tych dwóch, w świetle reflektorów, sterty gruzu budowlanego, w oknach widoczne są postrzępione pozostałości dawnego schroniska. Właściciel oczywiście jest entuzjastą swojego biznesu, właśnie płonie odrestaurowanie zamku, to przekupiło całą grupę. Prezentacja materiałów w muzeum jest absolutnie nieprofesjonalna (przepraszam przewodnika za szorstkość, to moja osobista opinia, nic więcej), ekspozycje bardziej przypominają „owsiankę”, na której gromadzą się wszystkie ludy i epoki. W Waldau Hala Pietrowskiego jest naprawdę ciekawa i zaprojektowana w duchu epoki. To muzeum naprawdę byłoby scharakteryzowane jako muzeum pasjonatów-amatorów, pod tym względem uzasadniałoby swoją nazwę. Neuhausen, jak później rozmawialiśmy z przewodnikami, to nic ciekawego, ale jazda jest długa. A na koniec Nesselbeck - to nie jest zamek pruski, ale chyba przebudowany hotel zamkowy, wybudowany w 2009 roku. Wnętrza są wspaniałe, lunch normalny, wielu osobom podobał się turniej rycerski.

Oznacza to, że Nesselbeck byłby rodzajem nowoczesnej rekonstrukcji zamków pruskich i epoki rycerskiej, jeśli wcześniej naprawdę mieliśmy wycieczkę, przynajmniej mentalnie pogrążając się w dawnych czasach. Nawet Lilya, która po drodze mówiła po prostu znakomicie o zakonie rycerskim Prus, nie mogła wyciągnąć na siebie ekusów. I wiecie, najgorsze nie jest nawet to, że pieniądze zostały rozdane (a tak przy okazji, to najdroższa wycieczka ze wszystkich 1950 rubli), ani nawet to, że cenny krótki czas na wakacjach nie został zmarnowany. Najbardziej obrzydliwe było nieprzyjemne poczucie substytucji pojęć, pewnego rodzaju wprowadzające w błąd (używając typowych wyobrażeń ze słowa Zamki, kierownik łatwo wzbudza w turystach chęć wybrania się na tę najdroższą wycieczkę „Zamki pruskie” z takim bogaty program). Najbardziej obrzydliwa jest świadomość zawodowej nieczystości branży turystycznej, a konkretnie firmy Baltic Tour, a teraz Inn-Line.

Jeśli to możliwe, na pewno wrócimy do Rauschen!