Recenzja biura podróży (Petersburg)

Wakacje na Wyspach Kanaryjskich

Autor:
Data zakupu usługi: 24 może 2013
Pisemny: 20 czerwiec 2013
9.0
Biuro podróży: (Petersburg)
Typ usługi: отель

Na początku mojej historii pragnę podziękować biuru podróży Alfa za umożliwienie nam wypoczynku na Wyspach Kanaryjskich, a w szczególności kierownikom biura podróży Alfa w St. Petersburgu, mieszczącego się przy Grechesky Ave. Dziękujemy za szacunek dla klienta, a także pomoc w wyborze miejsca pobytu.

Tej wiosny spacerując z mężem po parku spotkaliśmy promotora biura podróży Alfa, który zaproponował nam udział w jakiejś prezentacji reklamowej, po której na pewno otrzymamy dobrą nagrodę. Ogólnie zdecydowaliśmy się pojechać. Ta tak zwana prezentacja odbyła się, no, nie do końca tak, jak sobie wyobrażaliśmy, a raczej wcale, ale i tak otrzymaliśmy nagrodę w postaci aparatu cyfrowego. Niby drobiazg, ale przyjemny. W tym samym miejscu postanowiliśmy pojechać na Wyspy Kanaryjskie, bardzo ich pochwalił kierownik biura podróży.

Rozmawialiśmy indywidualnie z managerem, który pomógł nam wybrać najbardziej odpowiedni dla nas ośrodek, sporządził tam umowę, zarezerwował bilety, cała procedura o dziwo przebiegła dość szybko. Niesamowity fakt, ale cena też była całkiem opłacalna, nie 50 tys., ale faktycznie było warto. Po powrocie do domu postanowiliśmy zagłębić się niejako w Internet, przeczytać, co ludzie piszą o tym biurze podróży i byliśmy trochę zszokowani tym, co zobaczyli. Istnieje przyzwoita liczba recenzji, z których około połowa, że ​​tak powiem, nie jest pozytywna. Oczywiście miałem mały atak paniki – w końcu pieniądze nie zostały rozdane małe, ale nie przekonuje się uspokajać faktem, że otrzymali aparat za darmo.

W ogóle z obawą przed oszukaniem minęły te dwa cholerne tygodnie, no cóż, mój mąż i syn wyruszyliśmy w dość długą podróż, która w zasadzie minęła bez incydentów.

Po przybyciu do Los Americas powitał nas dość przyjazny przewodnik, który opowiedział nam o zaletach kurortu Altamira El Beril i ogólnie wyspy Teneryfa, doradził nam, gdzie jechać i co robić przez następne dwa tygodnie, oraz pomógł nam również w rejestracji w hotelu.

W ogóle zatrzymywaliśmy się w naszych mieszkaniach. Od pierwszych minut znaleźli niewielką wadę - jest to brak pralki, co jest w zasadzie nonsensem, ale jednak. I tak generalnie mieszkanie jest na wysokim poziomie, przytulna atmosfera spowodowana miękkim wnętrzem, wygodnymi meblami tapicerowanymi i do spania. Generalnie ogromnym plusem jest w pełni wyposażona kuchnia, bo w zasadzie mieliśmy gotować w pokoju, dla Was to było najważniejsze. Możesz również docenić dostęp do Internetu w pokoju, telewizję kablową i satelitarną oraz wiele różnych przyjemnych rzeczy.

Tydzień wycieczek, po drodze na długo zapadał w pamięć.

Bardzo podobała mi się wędrówka na wulkan Teide, który ma 3718 metrów, wędrówka przeszła przez Park Narodowy Kanionu Teide. Pamiętam imponującą podróż katamaranem po oceanie. Bardzo podobał mi się również spacer zakazanymi ścieżkami dzikich gór Teno, wędrówka do „Piekielnej Przepaści” i wodospadu „Kobiecych Łez”, wycieczka z Santa Cruz de Tenerife. Syna zabrano na wycieczkę do Parku Miniatur, dziecko było po prostu zachwycone.

Drugi tydzień był generalnie ulotny, nie chcieliśmy nawet wracać do domu. W drugim tygodniu udało nam się pojechać na kanaryjskie wyprawy wędkarskie, nurkowaliśmy 3 razy, poszliśmy na siłownię, byłam w centrum SPA, trochę przebrana na targu, ceny notabene bardzo niskie, my kilka razy jadłem kolację w lokalnych restauracjach. Wzięliśmy też samochód, wypożyczyliśmy go w najbliższych osiedlach. Krótko mówiąc, naprawdę odpoczęliśmy i wróciliśmy do domu, nabraliśmy sił i pod wielkim wrażeniem.