Recenzja biura podróży (Kijów)

Artex - biuro podróży „cuda i bajki”

Autor:
Data zakupu usługi: 16 czerwiec 2017
Pisemny: 17 lipiec 2017
1.0
Biuro podróży: (Kijów)
Typ usługi: пакетный тур

Wybierając wycieczkę do Portugalii na stronie biura podróży Artex, muszę przyznać, że byłem nieco zaskoczony brakiem recenzji na tak szerokiej gamie programów. Jednak z własnego doświadczenia, mając w pełni poczucie, że Portugalia to „kraina cudów i bajek”, rozumiem, że były recenzje TAKI, ale nie przeszły one umiaru, bo nie błyszczały pozytywnymi kolorami. I nawet jeśli tego posta nie ma na stronie Artex w dziale „recenzje”, to nie będę się specjalnie zdenerwował, bo zamierzam go zamieścić w miejscach, w których usunięcie byłoby problematyczne.

Cóż, teraz w rzeczywistości mam poważne narzekania na przyzwoitość biura podróży Arteks94, które zdobywając reputację na rynku przez dziesięciolecia, okazało się absolutnie nieczytelne w wyborze partnerów. I WIEDZĄC O OBRĄCZĄCEJ JAKOŚCI ICH USŁUG, woli nie wyrażać tego faktu, w nadziei na cud Lokhov ....

Do momentu pełnej zapłaty za kwotę usług wszystko jest tak cudowne, że już przeraża nadchodzące szczęście. ALE! Jak tylko zapłacisz w całości, zaczynają się pojawiać niuanse i tutaj osobne „podziękowanie” dla manager Inny Gusak, mega specjalistki od cudów i baśni.

Pytanie: Zapłaciłem za jedną sekwencję programu, ale otrzymałem zupełnie inną wersję.

Odpowiedź: Och, to taka specyfika kraju. Zawsze wszystko zmieniają swoimi sjestami, ale wszystko będzie dobrze

ZŁA ODPOWIEDŹ!

Specyfika kraju nie ma znaczenia. Ale gospodarz zmieni wszystko każdego dnia. Traktowanie turystów jak śmieci to credo pracy. Czego nie można powiedzieć o samych Portugalczykach, którzy są uważni, życzliwi i zawsze chętni do pomocy – TO specyfika kraju! Ponadto bądź przygotowany na to, że po opłaceniu transferu zapomną spotkać się z Tobą na lotnisku lub będziesz skonfrontowany z tym, że z 6 dni wycieczek, za które zapłaciłeś w domu, są tylko 2 w Twoim programie i jeśli chcesz coś zobaczyć , za wycieczki musisz zapłacić 800 euro jeszcze dwa razy, a potem już wrócisz do domu i dowiesz się, jak to się stało - jest tyle historii wóz i mały wózek w 10 dni, że można wydać książkę

Pytanie: powiedz mi, czy na stronie jest napisane, że w autobusie jest rosyjskojęzyczny przewodnik. Po co kupować słuchawki i płacić 2 euro dziennie za każdy dzień zwiedzania?

Odpowiedź: słuchawki do tego, co może być trudne do usłyszenia w autobusie (jak???), ale nie można ich zabrać.

ZŁA ODPOWIEDŹ!

KAŻDEGO DNIA w autobusie będzie MINIMUM 54 osoby, będziecie jeździć sobie na głowach, wsiadać i wysiadać z autobusu przez 20 minut (nic nie powiem ile czasu zapłaciliście, spędzicie w kolejkach do toalet) i będziesz miał słuchawki Potrzebne, abyś się nie zgubił! może 54 osoby w dużych miastach, takich jak Porto czy Lizbona, muszą albo biec na oślep po przewodnika, albo iść w rytm audioprzewodnika. No i jeśli chcecie zdobyć choć trochę informacji, przewodnik nie zadaje sobie trudu, żeby mówić tak, żeby wszyscy 54 mogli słyszeć, na ulicy pracuje do mikrofonu.

Pytanie: Kiedy będzie możliwe otrzymanie arkusza informacyjnego dotyczącego szczegółów wyjazdu?

Odpowiedź: otrzymasz go na lotnisku.

ZŁA ODPOWIEDŹ!

W zasadzie nie istnieje. Istnieją vouchery hotelowe (najtańsze i kiepskie) oraz nieważny program wycieczek. TO WSZYSTKO. Brak ogólnych informacji o kraju, brak szczegółów na temat wycieczek, brak telefonu wsparcia w przypadku nieprzewidzianych sytuacji (telefony wskazane w voucherze działają selektywnie i bardzo wąsko - w przypadku transferu i zakwaterowania) (przy okazji, na lotnisku, jak tak jak w hotelu, ja i tych nikt nie rozdawał papierów - jeden z przewodników szturchnął 3 dnia wycieczki)

Cóż, informacje ogólne - DO REFLEKSJI

Zapytaj o nazwę firmy, która jest gospodarzem - jeśli jest to Lusitana Sol - bez wahania poszukaj alternatywy. ONI SĄ.

Przez 10 dni wyjazdu nie spotkałem JEDNEJ OSOBY, która byłaby usatysfakcjonowana lub przynajmniej neutralna. Wszyscy bez wyjątku histeryzowali na jakość wypoczynku i świadczonych usług, a powodów o każdej porze dnia i dnia było mnóstwo

Motto firmy Lusitana Sol brzmi „zapisałeś się na wycieczkę GRUPOWĄ – czego chcesz?”. Biorąc pod uwagę fakt, że średni koszt wycieczki to 1300 euro (z lotem, którym impreza gospodarzy nie jest obciążona), to nie jest grzechem chcieć - to nie jest kierowca autobusu z nocne przeprawy za 250 euro za 10 dni. Co więcej, Portugalia nie jest krajem, który większość turystów wybiera jako pierwszy, w rezultacie prawie każdy ma doświadczenie z wyjazdów zagranicznych, a także wyjazdów grupowych. W tej sytuacji kalkulacja jest banalna – ludzie już „uderzyli”, wystarczy poczekać na ich odejście i zaakceptować kolejnych frajerów. Zasada karuzeli w tej sytuacji jest bardzo odpowiednia. Idź do domu i przeżyj tam swoje zrujnowane wakacje, ale nie musisz wylewać na nas swojej negatywności - nie było nic do wyboru wycieczki grupowej.

Przygotuj się na to, że autobus przyjeżdża codziennie 20-30 minut spóźniony, potem zbierz kolejną godzinę ludzi (trzeba zaliczyć wszystkie 54 miejsca) w hotelach, przenieś część osób, które nie zmieściły się do innego autobusu i tylko następnie przejdź dalej.

Przewodnik jest zajęty do momentu lunchu (podczas gdy trzeba zabrać ludzi na jedzenie w miejsce, gdzie dostaje luzu i zbierać pieniądze na wycieczki) cudownym autobusem na wycieczkę do hotelu. Nie ma sensu zadawać przewodnikowi pytań organizacyjnych - odpowiedź jest tylko jedna - to nie mój problem, to moja praca. Logicznie. (Restauracja poprosiła przewodnika o przetłumaczenie kelnera, aby przyniósł sok lub wino i dostała świetną odpowiedź „Nie jestem twoją obsługą” - zadaj sobie pytanie).

Transport to inna historia. Stare rzeczy, które regularnie się psują (szczególnie super, gdy zdarza się to w górach i kierownik mówi, że nie ma zamienników, „napraw i jedź TAK COŚ” Dumą firmy jest autobus na 60 osób (nie wiem dlaczego drobiazg - wsiadali do wagonów, ale ciągnęli je - widzicie, zmieściłoby się całe 100 osób - łup zwycięża wszelkie zło.Sprzedaż miejsc w autobusie była bardzo ubawiona - nie trzeba tego mówić wielu ludzi, poślizgnięcia są nieuniknione.W rezultacie każdego ranka ludzie szli na wojnę - wypchnijcie z siedzeń biednych, którzy nie są w temacie, odzyskajcie tył i wydech.Kierowcy są przystojni.Nie załadowali walizek i nie dostałem go ani razu - to nie jest sprawa mistrza (tu jest replika jednego z przewodników „więc weź to sam - jakie problemy?”), W zasadzie nie było problemów, ponieważ cała podróż stała się jedną wielką problem ..

Podsumowując powyższe, po raz kolejny wracam do przyzwoitości biur podróży, które od ponad roku sprzedają tego partnera. Sytuacja z zarabianiem pieniędzy w kraju nieco się zmieniła, jeśli tego nie zauważyłeś. Ludzie przez rok nie zarabiają pieniędzy, aby wydać je na rozluźnienie układu nerwowego i niekończące się skandale. A jeśli nie boisz się sprzedawać tego niskiej jakości produktu, bądź uprzejmy, aby poinformować klientów na lądzie o jego jakości, a dopiero potem pozwól klientowi sam dokonać wyboru - wybrać się na wycieczkę lub nie.

Jak dla mnie - korzystałem z usług Artex dokładnie 2 razy - pierwszy i ostatni. Drogie lekcje, ale nauczyłem się „doskonałe”.