|
Autor:
Data zakupu usługi: 30 czerwiec 2018 Pisemny: 17 lipiec 2018 |
|
Biuro podróży: (Petersburg) Typ usługi: оформление визы |
Dwa lata temu zwróciłem się do tej firmy w celu uzyskania wizy dla siebie. Musiałem lecieć do Francji, pracownik powiedział mi, że francuskie wizy są bardzo złe, szczególnie dla młodych Rosjanek, ponieważ we Francji krążą plotki, że Rosjanki latają tam w celu fikcyjnych małżeństw, i poradził mi, abym wyrobiła fińską wizę. Powiedziałem, że będę musiał zostać we Francji przez 3 miesiące w związku z leczeniem i zapytałem, czy miałbym problemy z Finami, gdybym nie przekroczył ich granicy? W odpowiedzi otrzymałem: „Nie, wszystko będzie w porządku, po prostu zrób później kolejne Schengen i tyle”. Nie miałam wtedy żadnego doświadczenia z wizami i ostatecznie zgodziłam się, pewna, że przede mną siedzi profesjonalista.
Poleciałem do Francji na leczenie, zgodnie z planem, wróciłem do Rosji i nie opuszczałem jej przez dwa lata.
Nawiasem mówiąc, pracownica nie ostrzegła mnie, że istnieje pewna koncepcja, taka jak „kalendarz Schengen”, zgodnie z którą należy obliczać dni za granicą, zakładam, że sama o tym po prostu nie wiedziała.
I tak mijają dwa lata, znowu jadę do tego samego biura podróży, planuję wyrobić wizę łotewską, bo chciałem tam odpocząć przez dwa tygodnie, a jak pisałem wcześniej, jadę pewny siebie i zapewniony słowami pracownik, że wszystko będzie w porządku. Powiedziałem też pracownikowi, że oprócz Łotwy planuję ponownie odwiedzić Francję na kilka dni, ponieważ ostatnio mi się tam podobało. Pracownik powiedział, że w tym przypadku na pewno trzeba wyrobić wizę łotewską, wszyscy odmówią wizy francuskiej z tego samego powodu (nie jestem żonaty) i jeszcze raz: „Nie martw się, wszystko będzie w porządku, Łotwa daje wizy łatwo, problemy nie”. Cóż, zgadzam się, oddaję pieniądze (7500 rubli.
), będą tam dla mnie ubezpieczenie, mówię, że mam ubezpieczenie od pracodawcy, poproszona o odliczenie go od kosztu wizy, powiedziała, że to niemożliwe! Później oczywiście dowiem się, że jest to możliwe!
Dałem im paszport na 2 tygodnie, kilka dni później, jak rozumiem, konsul Łotwy dzwoni do mnie i wrzeszczy do telefonu, mówiąc, dlaczego byłem we Francji 3 miesiące według Schengen innego kraju , a dlaczego nie przekroczyłem granicy? Próbowałem jej wytłumaczyć, że leczę się, ale konsul nawet nie chciał mnie słuchać. Kontaktuję się z biurem podróży, wyjaśniam sytuację, wyjaśniam, czy wszystko będzie w porządku, mówią tak a tak, dziewczyna powiedziała, że wszystko będzie dobrze i czy możesz ze strony biura podróży wpłynąć na tę sytuację, i ewentualnie zwrócić pieniądze? Powiedziano mi, że nie zwracają pieniędzy, nie mogą pomóc w sytuacji, jakby to była twoja wina!
W rezultacie Łotwa dała mi wizę na 1 miesiąc!
Jak rozumiesz, moje zaplanowane wakacje były pokryte miedzianą umywalką, bilety, które już kupiłem i które nie podlegają zwrotowi, po prostu wyrzucą, a rozumiesz, ile teraz kosztują bilety!
Świetnie, po prostu świetnie! Dziękuję bardzo! Ale konsultowałem się z pracownikami, byłem pewien, że są profesjonalistami, że wiedzieli o czym mówią, ale NIE! W tej agencji siedzą ludzie, którzy posiadają informacje 10 lat temu! Którzy są absolutnie niekompetentni we właściwym doradzaniu ludziom! Dopiero gdy samodzielnie zająłem się sprawami wizowymi i dokładnie przestudiowałem te punkty, dowiedziałem się, że sądząc po statystykach za 2015 r., Francja pozycjonowała się jako kraj, który często odmawia wiz, ale już w 2016 r. – poinformował francuski sekretarz stanu ds. handlu zagranicznego że odsetek odmów został zmniejszony do 1% i zauważył, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych kraju jest ogólnie zainteresowane zniesieniem reżimu wizowego z Rosją!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(DLACZEGO W 2016 ROKU, KIEDY SIEDZIAŁEM Z PRACOWNIKIEM I POWIEDZIAŁEM, ŻE CHCĘ LATAĆ DO FRANCJI, ONA NIE POWIEŁA MI TEJ INFORMACJI??) Zapytałem też pracownika: „Bardzo źle, jeśli biorę wizę, a nie idź z tym wszędzie?”, powiedziano mi: „Oczywiście, że jest źle, nie możesz tego zrobić” !!! Ale sekretarz prasowy Unii Europejskiej Soren Liborius odpowiada, że w tym przypadku nie będzie problemów!
I jest też strona, na której napisano artykuł „4 mity o Schengen”, który opisuje, co powiedział mi pracownik, a mianowicie:
1) Najpierw musisz wjechać do kraju, który wydał wizę
2) W kraju wydania wizy musisz przebywać najdłużej w strefie Schengen
3) Niezamężne dziewczęta nie otrzymają wizy
5) „Pogranicznicy nie wstawili pieczątki, jestem skończony”.
A takich informacji jest bardzo dużo, ale nie napisałem tutaj wszystkiego, chociaż jest jeszcze coś do dodania!
Dlaczego to wszystko prowadzę? CZY TWOI PRACOWNICY W OGÓLE CZYTAJĄ WIADOMOŚCI? CZY ŚLEDZISZ AKTUALIZACJE INFORMACJI? MONITOROWAĆ RYNEK?
CO SIĘ DZIEJE W KRAJU I NA ŚWIECIE?
Podobno - NIE!
To biuro podróży posiada pracowników, którzy, jak rozumiem, są po prostu zbyt leniwi, aby aktualizować swoją wiedzę, po prostu masowo i nie myślą o czymś takim jak orientacja na klienta!
Nigdy więcej się nie skontaktuję!
Dziękuję za uwagę!