|
Autor:
Data zakupu usługi: 12 czerwiec 2013 Pisemny: 19 czerwiec 2013 |
|
Biuro podróży: (Moskwa) Typ usługi: пакетный тур, оформление визы |
Nie polecam tej firmy nikomu!Z moim przyszłym mężem zwróciliśmy się do jednego z biur w celu wybrania wycieczki, uzyskania informacji o wyrobieniu wizy Schengen dla obywateli Białorusi.W biurze w centrum handlowym Clifstore, Dm.zdjęcie : śpiąca dziewczyna, widząc nas, zawołała do swojej koleżanki słowami: „Jak długo będziesz chodzić po centrum handlowym ?!”
Wyjaśniliśmy naszą sytuację, że chcemy zarezerwować wycieczkę i ubiegać się o wizy z pomocą Natalie Tours.Czy mogę wydać wizy dla mnie biorąc pod uwagę moje obywatelstwo?Dziewczyna powiedziała, że nie zna informacji i że menedżer skontaktuje się ze mną jutro.Nie mogłem, sam to zrobiłem.Nie było nadziei, że oddzwonią i tak się stało!
Mój mąż zadzwonił na całodobową infolinię i „podłączył się” do innego menedżera, który udzielił mu informacji, co zaszczepiło pewną pewność siebie.
Przybywając do biura w centrum handlowym RIO na Akademiczeskiej nie było kierownika, z którym rozmawialiśmy, była inna dziewczyna, która nie była specjalnie świadoma cen wiz, ich terminu i wydania itp. Na szczęście miałam informacje i oświecił pracowników.Umowę z nami zawarto,paszporty były wcześniej wielokrotnie sprawdzane.Polecono nam zrobić kserokopię 4 stron paszportu na arkuszu.Przygotowaliśmy dokumenty i kserokopie,przyjechaliśmy do ich biura i okazało się że nie powinno być 4, a 8 stron na jednej kartce po obu stronach. Powstało rozsądne pytanie, może sam zrobisz to dobrze?! Na co odpowiedź brzmiała, że ich drukarka nie obsługuje takiej funkcji! Również nie ktoś pofatygował się powiedzieć, że proces wizowy rozpocznie się po pełnej opłacie za wycieczkę!
Największym problemem okazało się nie to, że faktycznie pracownicy nie mają informacji, ale to, że przeglądając mój paszport tylko 3 menedżerów zauważyło, że nie ma stron do wyrobienia wizy i to już po zawarciu umowy !!!Jedziesz na Białoruś, zmienisz paszport, umowa obowiązuje, a potem sporządzimy!Załatwili się bardzo dobrze: patrzą, ale nie widzą, a potem ups, nie ma stron, to konieczna jest zmiana paszportu, umowa obowiązuje!Dlaczego mam ponosić straty z powodu nieodpowiednich ludzi?!A jeśli klient chce rozwiązać umowę, domaga się kary w wysokości 50% kosztów wycieczki!I co czy rzeczywiście zrobili, aby zapłacić takie pieniądze?Nic!Zwłaszcza, że powodem naszego pragnienia jest ich niedopatrzenie, którego nie ma w żadnej umowie!
Kierownik najpierw dał mi napisać wniosek o otrzymanie pieniędzy w wysokości 45 000, ale potem zadzwoniwszy do dyrektora, wzięła wniosek i powiedziała, że trzeba się tym zająć!
Odmówiono nam rozmowy z reżyserem! Podobno dyrektor będzie tam następnego dnia i załatwi sprawę! Pokazali próbkę zgłoszenia, tak było napisane.
Zainteresował mnie termin rozpatrzenia pozwu, na który padła niewyraźna odpowiedź: „Jak to wyjdzie!”
Chociaż zgodnie z ustawą „O ochronie praw konsumentów” (art. 22) ustalany jest 10-dniowy termin na rozpatrzenie roszczeń, a na podstawie art. dzień opóźnienia.
Po konsultacjach prawnych stało się jasne, że do wniosku, który napisaliśmy, powinna była dołączyć pieczęć „Natalie Tours” i podpis osoby, która zaakceptowała wniosek, a ponieważ tego nie zrobiono, roszczenie nie zostało nawet rozpatrzone w sądzie!Znowu rażące naruszenie praw konsumenta!!
Wpadłem na pomysł, że gdybyśmy nie wykupili ubezpieczenia podróżnego (na wypadek odmowy wizy, nieprzewidzianych okoliczności itp.) moglibyśmy zostać oszukani przez 85 000! Gdzie jest gwarancja, że faktycznie złożyliby dokumenty, a nie trzymał je aż do samego wyjazdu i powiedział: „Przepraszam, to nie nasza wina”.
Takie rzeczy nie mogą ujść na sucho, w przeciwnym razie wiele osób zostanie oszukanych!
Bądź czujny, a my skorzystamy z prawa, a nasze prawa będą szukały sprawiedliwości!