Spokojna majówka Truskawca w burzliwym 2014 roku

12 Moze 2014 Czas podróży: z 01 Moze 2014 na 09 Moze 2014
Reputacja: +2287
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Tradycyjnie sezon ś wią teczny otworzył em na Krymie. Po „stosunkowo uczciwym zaję ciu” tego terenu nasi niespokojni są siedzi nie chcieli wyjeż dż ać „za granicę ”, a reż yser tak rozkosznie opowiadał o Truskawcu, ż e zaryzykował em aktualizację trasy.

Bardzo kocham Lwó w i mogę bez koń ca bł ą kać się po jego ulicach, ale zaniepokojona wieczornymi doniesieniami z walk, moja dusza tę sknił a za spokojem, spokojem i naturą . Jak się okazał o - cichy, zielony, powolny Truskawiec - to wszystko!

Zacznijmy najpierw. Kolej Ukraiń ska, pocią g Chersoń -Lwó w. Znak na samochodzie - „Nocna szybka”. Noc na kolei jest dł uga...18 godzin w starym wagonie bez klimatyzacji da podró ż nikom i Afrykań czykom uduszenie w dzień i mokry chł ó d w nocy. Jako odż ywka - plastikowa butelka montowana przez jednego z pasaż eró w w jedynym otwartym oknie w korytarzu samochodu.

Wszystko skrzypi i odpada - od ż aró wek po zamki.


Sprzą tanie przeprowadzono w ubiegł ym wieku. Ale nasi ludzie są bezpretensjonalni - nie pieszo i dobrzy.

Lwó w witają jego markowe reklamy, takie jak „kawiarnia pod flagą ” i „restauracja firmowa” i bardzo przypomina Odessę swoim niepowtarzalnym ję zykiem, niezwykł ymi ż artami i pysznymi smakami. Transport zwiedzają cych jest zorganizowany kompetentnie - dworzec autobusowy na lewo od dworca, nie trzeba daleko deptać z walizkami. Moż esz wsią ś ć do pocią gu, ale to dodatkowa godzina w drodze. Autobus jest peł en wczasowiczó w i mieszkań có w, w drodze przez okoł o czterdzieś ci godzin. Znak czasu - punkty kontrolne, bardzo chwiejne. Kierowcy byli mile zaskoczeni - brak chanson, tylko lokalne stacje radiowe i ukraiń scy wykonawcy. Droga jest niesamowicie malownicza - jasnoż ó ł te pola rzepaku, wszystkie odcienie zieleni w trawie i drzewach, czyste osiedla.

Miejscowi konkurują ze sobą o tytuł najlepszego projektanta krajobrazu wsi - są bardzo kreatywne ogrody przednie! : ))

Z dworca autobusowego w Truskawcu (znajduje się on przy wjeź dzie do miasta) lokalnymi autobusami moż na dostać się do dowolnego punktu kurortu, plus duż o taksó wek. Truskawiec to niewielka miejscowoś ć , dogodnie zaaranż owana – moż na chodzić w kó ł ko.

Tutaj dotkliwie odczuwana jest medyczna orientacja kurortu - otchł ań sanatorió w, oś rodkó w medycznych, gabinetó w lekarskich, laboratorió w. Biura podró ż y dostosowują harmonogramy wycieczek zgodnie z kolejnoś cią procedur w sanatoriach.

A wszystko krę ci się wokó ł pijalni! Nazwę tego budynku należ y pisać tylko wielkimi literami - to gł ó wny budynek Truskawca. „Woda” – tutaj o tutejszych wodach mó wi się tylko z tak ł agodną intonacją ! Naftusya, Maria, Sofia, Yuzya to lokalne pielę gniarki.

Wł aś ciciele i pracownicy sanatorió w, hoteli, mini-pensjonató w, apartamentó w, kawiarni, restauracji, biur podró ż y, sklepó w, stoisk z pamią tkami – wszyscy mieszkań cy tego miasta ż yją z lokalnych wó d mineralnych. Wybó r specjalnych popielniczek jest ogromny.


Umieję tnie zbudował wewnę trzny marketing sieciowy - w cią gu dziewię ciu dni pię ć razy usł yszał em od miejscowych okropną historię o goś ciu, któ ry „postanowił pić wodę bez porady miejscowego lekarza, przedawkował i prawie umarł ”. We wszystkich pię ciu wersjach nieszczę sny czł owiek został uratowany na czas - w oś rodku nie ma zwyczaju mó wić o ś mierci ...

Nie poszedł em do lekarza, kupił em kubek, ale pił em „wodę ” bardzo nieodpowiedzialnie i nieregularnie. Ale wielu ludzi od dziesię cioleci przyjeż dż a do Truskawca w trosce o Naftus – prawdopodobnie nie tylko w ten sposó b. Bardzo podobał o mi się ż yczenie przewodnika, aby przyjechać do Truskawca na wakacje, a nie na leczenie.

Trochę wię cej o „wodzie”.

To nic nie kosztuje - i jest ś wietne!

Nikt nie pró buje zebrać pienię dzy na „naprawę awarii”. W darmowym ogromnym parku delikatna glicerynowa odmł adzają ca woda "Yuzya" pł ynie za darmo - myją się dziewczę ta i dziadkowie!

W Truskawcu nie ma nieskrywanej oboję tnoś ci uzdrowiskowej, gdy goś cia denerwuje ż ywy portfel. Miejsce w mini-hotelu - od 80-90 hrywien (przy obecnym kursie nawet 10 dolaró w). Mieliś my pokó j o powierzchni okoł o 40 metró w kwadratowych. m. we wszystkie udogodnienia, nowoczesny remont, wysokiej jakoś ci meble, balkon i widok na zadbane podwó rko z fontanną i huś tawkami. W pobliż u - hotel tej samej klasy. Do pijalni - dziesię ć minut wolnego, uzdrowiskowego spaceru.

Byliś my mile zaskoczeni kawiarnią . Bardzo wysoka jakoś ć i wyją tkowo niedroga. Jeś li chodzi o "tanie" - są propozycje na "kompleksowe obiady": ś niadania, obiady i kolacje za...70 hrywien, 65 hrywien, 50 hrywien (rozminowywanie! ). Woleliś my jeś ć „nie wyczerpują co”.

Przecię tny czek w porzą dnej kawiarni na obiad - od 40 hrywien, przy jednej porcji moż na nakarmić dwie. Dobra, bardzo obfita kuchnia ukraiń ska z barszczem i dranikami. Lokalny "dranik" z ró ż nymi nadzieniami waż y 450 gram - nie moż na jeś ć ! A zupa grzybowa pachnie lasem...


Dobrze zorganizowane wycieczki. Lokalne biura podró ż y opracował y jeden harmonogram wycieczek i są udostę pniane przez turystó w. Moż na pojechać do Lwowa, Uż horoda, Mukaczewa, Berehowa, Schodnicy, jechaliś my „karpackim tramwajem” (moż e napiszę osobny esej) i kolejką krzeseł kową na Zakarpaciu. Bardzo wygodny dla podró ż nych bez samochodu – przemyś lana trasa, kompetentni przewodnicy, pewni kierowcy.

Do Lwowa wybraliś my się na wł asną rę kę - pospacerować po Starym Mieś cie, odwiedzić „kopię kawy” i muzeum czekolady, podziwiać witraż e w katedrach i oczywiś cie skosztować kawy w najbardziej kreatywnych kawiarniach Ukrainy.

Gratulacje dla mieszkań có w Lwowa - doskonale przystosowali centrum miasta dla turystó w, czujesz się tam cał kiem komfortowo. I bez wzglę du na to, jakim ję zykiem mó wisz, bę dziesz rozumiany zaró wno w ję zyku rosyjskim, jak i surzhik. A z polityki - tylko magnesy na aktualny temat trudnych stosunkó w ukraiń sko-rosyjskich. Ale „lwowskich marcepanó w” jest jeszcze wię cej… Ale Lwó w to duż e, tę tnią ce ż yciem miasto z rykiem tramwajó w i wyją tkowym parkingiem poś rodku szosy. A wię c wieczorem - powró t do Truskawca!

W Truskawcu przetrwał y sowieckie sanatorium betonowoszare potwory Kryształ , Bursztyn i Wiosna. Nie zdobią krajobrazu. Lepiej prezentują się nowoczesne kompleksy hotelowe, takie jak Rixos, Genewa, Myrotel czy Beskidy. Ale uwielbiam kolorowe mini-hotele w centrum - z przytulnymi dziedziń cami i przyjaznymi gospodarzami.

Truskawiec to bardzo spokojny kurort. W kawiarni nie ma natrę tnej muzyki, niesamowita cisza w parku, w centrum (wraz z parkiem - pó ł miasta!

) - strefa dla pieszych.

Przyjechaliś my po wycieczce o 24 w nocy - w mieś cie panował a szpitalna cisza!

Truskawiec to kurort na spokojne spacery. Moż esz bez koń ca chodzić , chodzić , chodzić . . Okrą ż wę ż owe miasto. Nakarm wiewió rkę w parku. Zró b tam mini piknik na kamiennych stoł ach. Weź my pod uwagę rzeź bione drewniane balkony i werandy domó w z począ tku XX wieku. Fotografuj oryginalne projekty nowoczesnych hoteli i restauracji. Przejdź przez proste lokalne pamią tki. Opalaj się w gorą cym karpackim sł oń cu. Ogó lnie - na odpoczynek. . .

Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Центр Трускавца
Центр Трускавца
Центр  Трускавца
Парк
Podobne historie
Uwagi (7) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara