Żadnych „delfinów” w 2020 roku!

Pisemny: 11 sierpień 2019
Czas podróży: 30 lipiec — 9 sierpień 2019
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 2.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 5.0
Có ż , zacznijmy punkt po punkcie, jak mawiał osł awiony porucznik Rzhevsky (nazwijmy tę historię „Fucked up”, ż eby był o ś mieszniej czytać … przynajmniej):
„Wkrę cona-1”, jak mó wią „na progu”: - zarzą dca (podobno burzowa noc, duż o wina, wó dki i wszystko inne. . ) spał kró cej i raczył się „pojawić ” dopiero o 8.20 i potem ( ! ) Po pilnej propozycji na telefon komó rkowy fakt, ż e "dziewczynka" szczerze "wydrą ż ył a" - zwolnił a i nie mogł a "wjechać " w temat, co ci wszyscy niezbyt ró ż owo myś lą cy wujkowie, ciotki, dzieci a nawet Chce od niej psa w przedziale z walizkami i kuframi, któ ry w przyjaznym tł umie spodziewał się jej „przybycia” do biura – to poł owa kł opotó w, moż na przeż yć … ale (! ) – panowie, hotel Ero - to jest "twarz" (wieszak, szafa. cokolwiek chcesz, w zasadzie praca z klientem zaczyna się na przyszł y rok).
Screwed-2: Przybył em do pokoju - nic. należ y zauważ yć (tak, a propos, ka-ategarichski… o… osiedlili się dopiero do 14-0) hydraulika, ł ó ż ka, szafki nocne, szafy na 3 pię trze z widokiem na samo (o cud! ) morze , wszystko w porzą dku i mniej - jak na standardy Republiki Tureckiej (no nic, ż eby kratka wentylacyjna w ł azience z hukiem raczył a odpaś ć zaraz po odejś ciu administratora), a wieczko na wiadrze, gdzie zdecydowanie zalecano wyrzucanie papieru toaletowego i ś rodkó w higieny osobistej po ich uż yciu, cią gle odlatywał to wł aś nie wiadro..... Należ y zauważ yć , ż e pokó j nie jest zł y, chociaż chciał bym przynajmniej marny chiń ski dywanik leż eć na podł odze przy ł ó ż ku (wiesz, nie jesteś my przyzwyczajeni do rozpieszczania bosymi stopami i na podł odze wył oż onej kafelkami. . . takie są "oczywiś cie zawyż one wymagania"), tak, to, ż e na korytarzu przepraszam, ale pachniał o PSINĄ - to też , wię c - poł owa kł opotu, tak, od ElE-ero - to notabene oznaka syndromu "zapachu ojczyzny" - kto sł uż ył w wojsku wie co to jest...- w skró cie, wyjaś nię - kiedy ta sama kwaś na szmata (aka „scrubber”) i na walkę bykó w rudy i w toalecie iw pokojach....

Schrzanione-3: wyszedł em do ba-alkonu, a tam - jest konik morski, to się podoba, nawet nieznany pan Kisilev nie zaprzeczy temu faktowi, ale (! ) - niestety, raczej nie bę dziesz w stanie zrelaksować się na takim balkonie - nie ma elementarnych przegró d, któ re odgradzają nas od są siadó w, któ rzy notabene potrafią też „nał adować ” „top less” i wino z czymś gorą cym w obję ciach ze wspaniał ą ż oną , w skró cie , pł eć indywidualna, z … niestety, jest wykluczona, ż e ​ ​ tak powiem, „konstruktywnie” … a to, nawiasem mó wią c, jest „luksusem nad morzem” (tak, nawiasem mó wią c, ktokolwiek zapuszcza się w „pingwina " Od razu polecam - kup komplet podstawowych domowych spinaczy do bielizny, w cudownym apartamencie "nad morzem" ich niestety nie ma, dzię ki przynajmniej za nacią gnię tą linę )...Pora posił ku...lub
Schrzanione-4: przyszli na lunch (pierwszy raz i jak mó wią , nie zamawiali z wyprzedzeniem), odpowiedź był a sucha i prosta - nie mamy porcji, idź do naszego restoran ("latarnia morska" ” - ceny...w skró cie dla bogatych);
„Screwed-5”: dzień drugi, przyszedł em na ś niadanie - obraz olejny, jak mó wią w Odessie, typowa wytrawna racja ż ywnoś ciowa - buł ka „ala-chciał a być burgerem”), skrzypią ca kieł basa lub kieł basa, z któ rą trzeba mieć fajny szelak na dł ugich paznokciach do ś cią gnię cia skó rki, "gumowych" ogó rkó w i "plastikó w" pomidoró w ("ala - ciotka ratuje"), herbaty i kawy - nalej sobie. . . i tyle. . . i po co jeszcze 2200 hrywien. w dzień ? (och tak - mewa "zrobił a kupę " - "mał a figurka" jak masł o).
"Screwed-6" ("czyli jak poszliś my na plaż ę " - sztuka): przyszli na taką "plaż ę " - co tu duż o mó wić - pod nogami nie widać niedopał kó w i innych rzeczy - to jest plus, choć jako jedyni, zbliż yli się do tzw. „bungalowa”, jak naiwne czukockie walizki wyrzucił y swó j dobytek, chcieli się pobawić butelką zimnego „krakersa” z winogronami i…. jak dż in, a chudy mł ody aborygen pojawił się zniką d w markowej „koszuli” z romantycznym napisem „delfyn” na plecach i menedż erem-tatusiem w Ruts i zaproponował , ż e zapł aci coś w okolicach 290 hrywien. za wynaję cie tej stolarsko-technicznej architektury CPC okolicznych ucznió w z prawem posiadania aJ-J (! ) Do godziny 19.00..... ż yczą c rodzimym "wszystko najlepszego" przenieś li się do standardowego chiń skiego "ł ó ż eczka z plastikowym kozł em".... i. . no oczywiś cie - znowu ten sam czujny "dż in" lokalnego wycieku ze sł owami - "a to RÓ WNIEŻ za to tutaj , , " kró tko mó wią c, nie sł uchaliś my jego "seplenienia w miejscowym "farsi", rozł oż yliś my plaż owy "koc", poł oż yliś my na nim swoje rzeczy i poszliś my w morze......Ciekawe - za takie babcie, któ re oddaliś my przy zakupie noclegu na 10 dni, my też musimy zapł acić za kozł y na plaż y?! ! ! (z tym wszystkim w są siedniej "Brzozie" - to wszystko i nawet cywilizowany, w przeciwień stwie do wę ż a "pingwinowego", system mycia stó p z piasku, gratis! ).

A tak przy okazji plaż a (czę ś ć plaż y) z jakiegoś powodu zamienił a się w parking dla mał ych ł ó dek należ ą cych do zespoł u Dolphin ? ? ? Nawiasem mó wią c, tam też znajdował a się spuś cizna rumuń skiej okupacji w czasie II wojny ś wiatowej – miejscowy „Henkeil-Wieselshtorch” – samonitowany „wodnosamolot”, któ ry z jakiegoś powodu przelatywał nad gł owami wczasowiczó w na ostrych zakrę tach przez cał y dzień (mam pytanie do "od Elero" - panowie, a jeś li to "wunderwaffe", to mimo dyplomacji "jedynego pilota na wybrzeż u" ustawionego z godną pozazdroszczenia stał oś cią nad gł oś nikiem to bę dzie weź i rozbij się na kolejnym zakrę cie na gł owach ludzi, zabierają c ze sobą ż ycie nie tylko pilota i pasaż era „samobó jcy bombowca”, któ ry WTEDY odpowie! ogó lnie ł adniej) – chciwoś ć , panowie „hotel Ero” z „Dolfina” jest zł ym pomocnikiem....
Pł ynnie przechodzimy do "Screwed-7" (już tracimy rachubę ) - doszliś my do najwspanialszego obeda - o! kulinarny cud! (Francuz, któ ry wymyś lił Oliviera – nerwowo pali na bok! ) – pieczeń z macareną i… tak zwany „hodgepodge team”: przepis !! ? , pytasz naturalnie – mam to: – po prostu – wrzą tek jest” martwa", blada kieł basa, kilka oliwek ze sł oika, trochę pasty Krasnoyarskaya lub pomidorowej i...od Uminki - kilka plasterkó w cytryny, aby zwalczyć nieprzyjemny zapach, sir......tak, w tej czę ś ci „Zakrę canej” należ y odnotować wstrę tny perfekcjonizm dziewczyn „przy wejś ciu” do stoł ó wki (z jakiegoś powodu nazywanej restorancką „Laguna”) – przyjechaliś my o 13.52 zostaliś my przywitani i… wysł ani do …w skró cie odpowiedź „wahmistrshi”: „Teraz mamy 13.50, czekamy na Ciebie o 14.0…” (to pomimo tego, ż e był y wolne miejsca – a był o peł no, ludzie byli siedzieć i. . . pamię tajcie, kiedy myś my stali na dziedziń cu i poł ykaliś my ś linę , weszliś my. . . chociaż "straż niczka" najwyraź niej poszł a sobie ulż yć , a jej miejsce zaję ł a bardziej dobroduszna dziewczyna), có ż , fakt, ż e personel w stoł ó wce (nie bę dę tego inaczej nazywał ) cią gle zataczał krę gi wokó ł hali, aby chwycić egonki masz pusty talerz a jakie odczucia jedzą ca osoba wywoł uje tą "upartą uwagę " moż e pominę .
Pominę też „cudowną ” czę stotliwoś ć sprzą tania w pokoju i zmianę poś cieli raz na pię ć dni oraz brak wymiany detergentó w – to bzdura, podsumowują c naszą historię „ZASUSZANO” z SIEDMIU czę ś ci (to bardzo kró tko) , powiem tak - w przyszł ym roku Ż ADNYCH "DELFINÓ W", a lokalnym hotelarzom mogę doradzić normalne zarzą dzanie personelem i trochę wię cej hojnoś ci, goś cinnoś ci i cię ż kiej pracy. . .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał