4 napisz, 2 na uwadze

Pisemny: 1 październik 2019
Czas podróży: 14 — 24 wrzesień 2019
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 2.0
Wakacje spę dzone z mę ż em w rocznicę ś lubu. Czytaliś my recenzje, byliś my gotowi, ale pewne rzeczy bardzo mnie zaskoczył y.

Osada. Przyjechaliś my do hotelu o 9 rano i pró bowaliś my zameldować się wcześ niej za dodatkową opł atą . opł ata, ale program się zepsuł w recepcji i technik czekał , po drodze pokazywali numery. Recepcja nie wie, jakie pokoje mają do dyspozycji, gdzie jest podwó jne ł ó ż ko, gdzie pojedyncze, gdzieś był technik, któ ry pró bował naprawić klimatyzator.


Przejrzeliś my 6 pokoi i dopiero o 14:33 udał o nam się znaleź ć pokó j z podwó jnym ł ó ż kiem, bezprą dową klimatyzacją i normalnym odpł ywem w ł azience. Na przyję ciu przewró cili oczami, mlaskali ję zykami, byli z nas najbardziej niezadowoleni. Twierdzili, ż e hotel jest stary i nikt nic nie zmieni pod koniec sezonu (hotel 4-gwiazdkowy! ), byli niegrzeczni, powiedzieli, ż e trzeba uważ ać , bo inaczej coś moż e się stać z naszymi rzeczami.
Pokó j, któ ry nam zaaranż ował , nie został posprzą tany, musieliś my znaleź ć i zapł acić dodatkowo za sprzą taczkę , aby go posprzą tał a. Do pokoju dotarliś my o 15:30.

Numer. Cał kiem przyzwoity, bez sejfu, z widokiem na scenę , ale uratował y nas plastikowe szyby. Są telefony (w ł azience iw pokoju), ale ich przewody są odcię te. W ł azience nie ma przycisku napadowego, uchwyt, któ rego trzymają , aby się nie ześ lizgną ć , nie jest zamocowany. Wieczorem i rano nie ma ciepł ej wody, bo woda jest podgrzewana baterią sł oneczną i kto zdą ż ył wejś ć do budynku umył się . Bez pienię dzy pokó j nie jest sprzą tany, wymieniany jest tylko kosz na ś mieci. Za 1 USD poś ciel zostanie zmieniona, a podł oga umyta. Zlew nie był myty od 2 tygodni.

Odż ywianie. Bardzo urozmaicony. Zawsze był y ś wież e warzywa, owoce, bardzo duż o deseró w, kurczaki, kieł baski, klopsiki, doprawione kaszą bulgur, makaronem, ziemniakami. Ró wnież dania narodowe i dania z grilla. Nie byli gł odni, nie byli otruci. Ogromna kolejka na lunch i kolację na zupę.
Ekspresy do kawy był y wył ą czane na noc. Wyjechaliś my o 2:50, nie był o gdzie dostać kawy. Do alkoholu pró bowaliś my biał ego i czerwonego wina. Okazał o się bardzo kwaś ne. Goś cie pili koktajle. Jak rozumieliś my, ró ż nił y się tylko barwnikiem (czerwony, niebieski, zielony).


Morze. Morze jest czyste, wejś cie z molo, dno kamienne. Pod tym wzglę dem istnieje wiele ró ż nych ryb. Droga do morza to inna historia. Spacer przez 15 minut, 10 z nich po drodze za targiem, gdzie wszyscy pró bują ci coś sprzedać , cią gł y hał as, zgieł k, wezwanie do nich, i 5 minut mię dzy dwoma hotelami, gdzie jest bardzo brudno, ś mieci puszki, brzydko pachnie. Ale na plaż y stoi ekspres do kawy z hotelu Larissa Art Beach, w któ rym stanowisk jest wię cej niż w Larissa Vista.

Przewodnik i wycieczki. Widzieliś my przewodnika 3 razy. Zarezerwował em z nim wycieczki, wszystko był o w porzą dku. Nie zapomnieli o nas, zawsze przyjeż dż ali na czas, uwzglę dniali ż yczenia.
Należ y uważ ać , ż e w wycieczkach jest punkt „degustacji wina”, jest to maksymalna przeszkoda dla drogiego, taniego wina, któ re jest wszę dzie.

Animacja. Nie poszliś my na to, nie byliś my zbytnio zainteresowani. Ale z pokoju sł yszeli animację dzieci i czasami byli przeraż eni. Oto przykł ad: mał a dziewczynka (e) wchodzi na scenę i odbę dzie się dialog z prowadzą cym (c):

Q: Z kim tu przyjechał eś?
D: Z mamą
P: Gdzie jest tata?
D: On nie mieszka z nami
P: Chcesz brata czy siostrę?
D: Chcę
P: A biał y czy czarny?
D: Belenky
V: No to musisz po to iś ć do domu.

I to był o zabawne dla wszystkich.

Darmowe WiFi nie dział ał o. Nadeszł y wiadomoś ci, ale nie moż na był o ich pobrać ani wysł ać odpowiedzi. Każ dego wieczoru siedzieliś my na fajce wodnej w pobliż u hotelu.

Sam hotel poł oż ony jest na granicy Goynuk i Kemer. Autobusy są zawsze zapakowane, a ż eby znaleź ć coś ciekawego, trzeba iś ć.30 minut do hotelu Transatlantic.
Ceny w obszarach turystycznych są tak nagię te, ż e ł atwiej jest dojś ć do sklepu Migros (sieciowy sklep spoż ywczy). Dla poró wnania w hotelu 1 litr coli kosztuje 1 USD, w Migros 2.5 litra za 4.5 lira ~0.80 USD. Nie usł yszysz ż adnej pomocy, uwagi i rady ze strony recepcji. W zasadzie personel mó wi tylko po turecku (kelnerzy, kucharze, sprzą taczka).


Ponadto prawie wszę dzie akceptują karty, a pł atnoś ć kartą odbywa się w lirach. Ceny w lirach są tań sze niż w dolarach. Rosyjscy goś cie są obrzydliwi, niekoń czą ce się tanie pomyje, chę ć podważ enia wszystkich, ł amania zasad, lekceważ enia wszystkich poza sobą i oczekiwanie szacunku od innych. To był o straszne.

Radzę poszukać innego hotelu, za takie pienią dze jest to cał kiem moż liwe.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał