Wakacje

Pisemny: 22 marta 2011
Czas podróży: 4 — 17 marta 2011
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 6.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 7.0
Wię c poszedł em do tego hotelu. Wybrał em dł ugo, czytał em recenzje, kupił em bilet do Gmachu Gł ó wnego, tak jak radzili tam turyś ci. Duż o czytał em o Tajlandii, w ogó le się przygotowywał em. Moja ż ona radził a, ż eby już tam nie chodzić , podobno już wszystko wiesz. To jest rekolekcje. Zacznę od począ tku, przyjechaliś my do hotelu o 1 w nocy 18 marca 2011 r. dostaliś my klucze do pokoju 1301, skoń czył o się w innym budynku, poszedł em do recepcji, ż eby to zał atwić , powiedzieli ż e obecnie w Gmachu Gł ó wnym nie ma pokoi, obiecali przenieś ć się na nastę pny dzień , zapytani, dlaczego od razu ich nie ostrzegli, wzruszyli rę koma, mó wią , ż e nie rozumieją . W ogó le nie mó wią po rosyjsku, niektó rzy tylko czę ś ciowo mó wią po angielsku, porozumiewali się gł ó wnie gestami. nastę pnego dnia mimo wszystko przenieś li się do gł ó wnego budynku nr 7020, pokó j okazał się prawie taki sam, tylko z dala od Jomtien Road, a widok był lepszy, tylko okazał o się , ż e drzwi na balkon nie otworzył się , naprawienie go zaję ł o kolejny dzień . Oczywiś cie drobiazg, ale nastró j i wraż enie tego hotelu od razu się pogorszył y. Chcę ostrzec tych, któ rzy podró ż ują do Pattaya - najpierw trzeba przyzwyczaić się do smrodu kanalizacji, któ ra biegnie pod drogą , obok plaż y, a takż e zapachu gotowania - gotuje się go wszę dzie, zwł aszcza w makaroniki, któ re jeż dż ą po drogach. Tydzień się nie przyzwyczaja. Nigdy nie przyzwyczaił em się do lokalnego jedzenia, chociaż jadł em wszę dzie, takż e na plaż y. Wszystkie produkty są ś wież e, ale wszystko jest bardzo ostre, nawet jeś li poprosisz bez przypraw, nadal jest ostre. Potem spluną ł i poszedł do rosyjskich restauracji. Koszt w rosyjskich restauracjach, któ ry jest mniej wię cej taki sam w Tajlandii - z piwem i sokiem, dla trzech kosztuje od 700 do 1000 bahtó w - to jest w rejonie Jomtien. W centrum moż na zjeś ć duż o taniej - moż na kupić porcję za 50 bahtó w, ale nie za każ dym razem tam pojedziecie - chodziliś my wieczorami, chodziliś my do sklepó w, jest duż o zakupó w, a jest wybó r też , zwł aszcza jeś li chodzi o ubranka dziecię ce, zakł adaj takie spodnie i nie zbieraj - wszystko mał e. Radzę sklepom - Lotus, BigS - butelkę piwa 0.6 - 42 bahtó w, rum 0.7 - 202 baht. Rzeczy od 100 bahtó w. Co do Pegaza – to jest do bani. Dla nich najważ niejsze jest cieszenie się wycieczkami, któ re są prawie 2 razy droż sze niż na ulicy. . Ich przewodnicy nie przejmują się problemami turystó w, wcią ż są obraż eni, ż e przeszkadzają . Naszym przewodnikiem był Aleksander. Kupiliś my bilety na wycieczki do "Kapitan Vrungel" - specjalne podzię kowania dla nich, ich postawa jest dobra, mó wią po rosyjsku, robią zniż ki. Pojechaliś my do Kwai za 2700 bahtó w, poł owę dla dziecka. Zabraliś my też vouchery na wę dkowanie, do Nong Nooch, Crocodile Farm. Bardzo mi się wszystko podobał o, szczegó lnie na Kwai, przewodnik był Rosjaninem - Andrey, opowiadał o Tajlandii przez cał ą drogę , bez zamykania się - bardzo mi się podobał o - polecam jechać z tym przewodnikiem. Ogó lnie Tajlandia lubił a, z wyją tkiem pewnych niuansó w - pogoda nie był a zbyt dobra, padał o przez 5 dni, nie cał y czas oczywiś cie 3 godziny dziennie, w porze lunchu też był o pochmurno, ale moż e być na lepsze - nie wypalił y się , sł oń ce okrutne , zaż ył o maś ć.50-cio krotną . Jest to szczegó lnie prawdziwe, jeś li wybierasz się na wyspy - pojechaliś my na Koh Lan sami, najpierw Tukiem, potem w porcie, na wyspie też wsiadaliś my do Tuka i pojechaliś my na trzecią plaż ę - kosztuje 30 bahtó w, leż aki na plaż y ró wnież kosztują.30 bahtó w. Lunch moż na zamó wić bezpoś rednio na plaż ę , trochę drogo, ale warto - owoce morza, Mai Tai - wszystko jest niesamowite. Ostatni prom wypł ywa z wyspy o godzinie 18:00. Morze w pobliż u hotelu jest brudne, ale moż na pł ywać , leż aki ró wnież kosztują.30 bahtó w za osobę . Pierwszej nocy ugryzł y miejscowe owady, ale potem już nie ką sał y, prawdopodobnie pró bował y nowych, a tak był o nie tylko u nas, ale takż e z innymi kolejnymi turystami. Ugryzienie meduzy w morzu, oczywiś cie nie ś miertelne, ale nieprzyjemne, szczegó lnie są mał e, niewidoczne, gryzą od razu cał e ciał o, uczucie jest jakby przepuszczano przez ciebie prą d (sł aby), jak w fizjoterapii . Baseny hotelowe są pię kne, moja có rka nie wyszł a z nich, nie chciał a iś ć nad morze. Masaż odbywa się na miejscu - podobał o mi się - koszt 300 bahtó w (olej), moż na za 200 prostych. Hotel ma Wi-Fi - kosztuje 100 bahtó w za 2 godziny, prę dkoś ć nie jest zbyt dobra. Dla tych, któ rzy jedzą pierwszy raz - jeś li jeź dzisz tuką , musisz po cichu wsią ś ć , jeś li zaczniesz pytać , pomyś li, ż e bierzesz ją jako taksó wkę i tylko ty bę dziesz miał szczę ś cie, ale koszt bę dzie inny , kosztuje 10 bahtó w. Ruch w centrum na tuku jest nieprzewidywalny, mogą jeź dzić do woli, wię c lepiej jechać prosto - do Jomtien - na Second Road jest miejsce, z któ rego wyjeż dż ają . Z Jomtien nie ma problemó w, wszyscy jadą do centrum, gdzie trzeba wysią ś ć - zadzwoń , zatrzymaj się , potem jedziesz do kierowcy - ma kalkulację . Wilgotnoś ć był a wysoka, rzeczy wyschł y bardzo dł ugo, myś leliś my, ż e to tylko w naszym hotelu, ale okazał o się , ż e w innych też . Jak powiedział em, pogoda był a pechowa. Jeś li chodzi o owoce, nie ma problemó w, sprzedają je wszę dzie i w duż ym asortymencie prawdopodobnie pró bował em wszystkiego, nawet Duriana - nie radzę , smró d z niego jest okropny, moż na z niego kupić frytki. Szczegó lnie podobał o mi się mango, moż na kupić za 50 bahtó w. 1 kg (3 szt. ). Nie kupowaliś my arbuzó w i ananasó w, codziennie rano dostawaliś my je w hotelu, był y też bardzo smaczne. Krewetki na plaż y kosztują.100 bahtó w za 10 sztuk. , ale gotują wszystko bez soli, wię c musisz wzią ć z nich przyprawy - czerwonawe, podobne do adż yki - bardzo smaczne. Wszę dzie okazja, cena moż e być obniż ona o 2 razy, a nawet wię cej, kupił em sobie dż insowy twist za 199 bahtó w. Co innego pewnie skoń czę , jak coś sobie przypomni to na pewno napiszę , kto ma jakieś pytania - proszę o kontakt a odpowiem. Tak, Pegasus ró wnież zrobił niespodziankę przy wyjś ciu z hotelu, informują c o wyjeź dzie w recepcji na 2 godziny przed wyjazdem, a po 1 godzinie. przeł oż ył em czas wymeldowania o kolejne 2 godziny - nie był o fajnie tracić czas w pokoju, a nie nad morzem lub pł ywanie w basenie. Specjalne podzię kowania dla nich. Postaram się znowu z nimi nie latać .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał