Prowincje...

Pisemny: 17 styczeń 2012
Czas podróży: 25 czerwiec — 25 wrzesień 2009
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Sarató w to zwykł e prowincjonalne miasto w Rosji, ż ycie toczy się niespiesznie, ludzie są przyjaź ni. Wał Woł gi nie należ y do najpię kniejszych, moż na by go uszlachetnić . Przyjeż dż ają c do tego miasta, jest kilka miejsc wartych odwiedzenia - Park Zwycię stwa, Park Miejski, Park Lipki, cyrk, miejskie muzeum krajoznawcze, teatr operowy i baletowy. Jeś li przyjedziesz do tego miasta latem, masz duż o wię cej szczę ś cia - moż esz odwiedzić tutejsze plaż e. Plaż e nie są zł e, zwyczajne, miejskie. Mnie osobiś cie bardziej podobał a się plaż a w Engels (miasto na przeciwległ ym brzegu Woł gi), moż na do niej dojechać autobusem. Ta plaż a wydawał a mi się bardziej zadbana, a woda jest ł adniejsza i czystsza.
Nie chcę nawet pisać o hotelu - zwykł a "szufelka", ale wszystko jest czyste. Jedyną przyjemną rzeczą jest to, ż e znajduje się tuż przy skarpie i moż na dostać pokó j z widokiem na Woł gę i jedną z atrakcji - most przez Woł gę .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар