W odległym królestwie. Część trzecia. Niezależny (Kranz)

06 Grudzień 2020 Czas podróży: z 22 Sierpień 2020 na 29 Sierpień 2020
Reputacja: +853.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>>

Wię c skoń czył się mó j program wycieczek i został y dwa wolne dni, miał em na nie plany w domu, najważ niejsze, ż e pogoda mnie nie zawiodł a. Rano cudowne sł oń ce, ciepł o, wszystko jest jak należ y. Wpadł em do sklepu z marcepanem, ż eby dowiedzieć się , kiedy przyjedzie samochó d z marcepanem, wszystko jasne, teraz moż esz go wysł ać w drogę . Dziś jadę na wybrzeż e do morza, do sł oń ca, a to kolejne mał e miasteczko - Zelenogradsk, zapraszam na spacer ze mną . Na przystanku czekają c na autobus spotkał em mł odą parę , czekanie na autobus też był o nie do zniesienia, jechali taksó wką , po 25 minutach byliś my w Zelenogradsku.


Zelenogradsk (Kranz) powstał z mał ej wioski pruskich rybakó w, pierwsza wzmianka pochodzi z XII wieku. A już w XIII wieku ludnoś ć obsł ugiwał a drogę z Kró lewca na Mierzeję Kuroń ską . Tak wię c stopniowo wieś się rozrastał a, pojawił a się komora celna, karczma, a to już mał a osada. Od koń ca XVIII wieku Krantz jest wymieniany w niemieckiej prasie jako miejsce sprzyjają ce poprawie zdrowia, wszystko potoczył o się idealnie - lecznicze morskie powietrze, obecnoś ć wó d leczniczych, mieszane lasy z najczystszym powietrzem i bliskoś ć Kró lewca .

Gwał towny rozwó j Krantza jako uzdrowiska rozpoczą ł się w 1816 r. z inicjatywy kró lewieckiego lekarza Friedricha Christiana Kessela - to on zaproponował zał oż enie na tych stronach kurortu z dwiema ł aź niami (mę ską i ż eń ską ) na brzegu. Popularnoś ć uzdrowiska stopniowo rosł a, w 1829 r. odwiedził go sł ynny polski poeta Adam Mickiewicz, w 1843 r. mał e już miasteczko odwiedził kró l Fryderyk Wilhelm IV i był po prostu zachwycony, po czym Kranz uzyskał „status kró lewski”. I oczywiś cie zaczę ł a się wielka budowa - pensjonaty, sanatoria, kawiarnie, restauracje, no w ogó le wszystko, co ma być w modnym wś ró d pruskiej arystokracji miejscu leczenia i wypoczynku. Rozwinę ł a się też kolej, ł atwiej był o dostać się do modnego kurortu, znacznie zwię kszył się napł yw turystó w, a miasto stał o się najpopularniejszym miejscem rekreacji i leczenia.

Do 1913 r. był o już.29 pensjonató w i hoteli, duż o rozrywki - dzień i noc, ogó lnie ż ycie w mieś cie szł o peł ną parą .

I tak wyglą da mał y „chronograf” na jednym z placó w miasta z najważ niejszymi wydarzeniami w Zelenogradsku.

Wszystko poszł o idealnie, dojechaliś my do centrum miasta, od kierowcy otrzymaliś my wskazó wki w jakim kierunku: morze, miasto, centrum. Moja trasa zaczynał a się od gł ó wnego deptaka miasta - Kurortnego Prospektu (Kö nigsbergstrasse), w ogó le nie był o planu zwiedzania miasta, wię c po prostu spacerował em, oglą dał em, fotografował em i cieszył em się , ł apał em ostatnie dni wakacji i chciał em zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia i pozytywne emocje. Z tego wszystkiego udał o mi się przeczytać i zapamię tać przed wyjazdem, ż e w czasie wojny miasto praktycznie nie został o zniszczone, co oznacza, ż e ​ ​ jest wiele miejsc i domó w z historią .


Tak pojawił a się Kurortny Avenue. Budynek z czerwonej cegł y to dawna poczta, budynek zachował się niemal w pierwotnej formie, budynek pochodzi z począ tku XX wieku, obecnie w budynku mieś ci się kawiarnia. A potem są dochodowe domy z począ tku XX wieku, a nawet mał y niebieski kiosk zbudowany w 1905 roku - miał piekarnię i sprzedawał chleb do 2019 roku, a teraz moż na tu kupić wycieczki na każ dy gust.

Takie zabawne pisklę ta spotkał y mnie na alei, a mistrz powinien to zrobić , aby wyraz „twarzy” wszystkich pisklą t był inny:

A potem moje „Daleko Odległ e Kró lestwo” przycią gnę ł o mnie do spojrzenia i spojrzenia nie tylko na gł ó wną ulicę , ale takż e na spacer i zobaczenie mał ych uliczek, zakamarkó w starego miasta.

Wiele domó w jest nadal w opł akanym stanie, ale renowacja jest w toku i oczywiś cie jest przeró bka, oczywiś cie ludzie chcą poprawić swoje warunki ż ycia.

Tak, ludzie w starych domach wsadzani w plastikowe okna, naturalnie odstają od ogó lnego widoku, ale z jakiegoś powodu w tym momencie zawsze myś lę bardziej o ludziach, a dopiero potem o historii (czysto z wł asnego doś wiadczenia).

Wę drują c alejkami, wychodzę do muzeum „Domu Anioł ó w”, prywatnego mał ego muzeum, poszł am, nie ż ał ował am, czytał am takie ciekawe komentarze (czytał am i myś lał am o niektó rych) ciekawe.

I znowu Kurortny Prospekt - bardzo przytulna i pię kna ulica, dom ze smokami - tak to sobie nazwał em i wcią ż był em zdziwiony: „Smoki? ”. Przyjeż dż ają c, czytam, okazuje się , ż e modny był wó wczas dom z XIX-XX wieku i smoki skandynawskie (instynkt nie zawió dł ).

Ciekawe, jak czytał em, a potem znalazł em zdję cie starego miasta

Krantsevsky Kurhaus w Prusach był najwię kszym i najlepiej wyposaż onym hotelem wypoczynkowym. Jego budynek powstał w latach 40-tych XIX wieku, obecnie jest to prywatny hotel o nazwie „KurhausKranz” 3*, 20 pokoi.

Wież a ciś nień jest zabytkiem architektury i symbolem miasta. Został zbudowany w 1904 roku i sł uż ył poprawie zaopatrzenia miasta w wodę , wież a ma wysokoś ć.40 metró w, taras widokowy znajduje się na wysokoś ci 24 metró w, w wież y mieś ci się muzeum kotó w Murarium (ja nie tam jest wystarczają co duż o kotó w, nawet bez muzeum). To takż e prywatne muzeum, tak samo jak „Dom Anioł ó w”, gdzie wszystko ma „koci kierunek” (z opowieś ci tych, któ rzy odwiedzili muzeum).


A koty są wszę dzie w Zelenogradsku - na domach są graffiti, wszelkiego rodzaju rzeź by, przypominają ca kota sygnalizacja ś wietlna, ł awki, donice, a nawet koty na obrazie mł odej pary stoją przed urzę dem stanu cywilnego .

Katedra Przemienienia Pań skiego to dawniej koś ció ł ś w. Wojciecha wybudowany w 1897 r. , ró wnież z wł asną ciekawą historią (internet mi pomoż e). W koś ciele znajdował y się organy, a trzy duż e dzwony podczas I wojny ś wiatowej został y przetopione na potrzeby frontu, ale wkró tce został y przerobione z darowizn od gminy Krantz (ciekawe jest poczytanie i obejrzenie starych zdję ć ).

Ale wcią ż był o daleko od morza, nie pod wzglę dem odległ oś ci (miasto jest mał e i wszę dzie blisko), ale pod wzglę dem widoku i za każ dym zakrę tem coś ciekawego.

Na począ tku Kurortnego Prospektu znajduje się pomnik kotó w. Kot siedzi w ramie okna i patrzy na wszystkich z gó ry, u podstawy wizerunek flą dry - symbolu Zelenogradska. Projekt się obraca – „Pomnikowa Karuzela” jest przeznaczona do jazdy dla dzieci i dorosł ych – jak jest napisane na podstawie „Okrą g z przyjemnoś cią ”, wł aś nie to zrobił em i pojechał em nad morze na promenadę .

W drodze nad morze natrafisz na Hohenzollernstrasse (bardzo mał ą ), teraz jest to ulica Moskowskaja. Na ulicy nazwanej imieniem dynastii kró ló w stał y wille wielorodzinne i sł ynny hotel Queen Louise (nie dotarł em do hotelu, nie wiedział em, ale teraz rozumiem, ż e był em bardzo blisko), niektó re domy nadal mają napisy w ję zyku niemieckim.

Wię c stopniowo i powoli dotarł em do parku, park znajduje się niedaleko plaż y miejskiej i już sł ychać szum morza, pł acz mew, kocham przyrodę i powinnam iś ć gł ę biej do parku, ale moż e nie wystarczy czasu i energii, ale jest wię cej do zobaczenia.

W parku są zacienione alejki, wszystko jest naturalne i naturalne, dzieci bawią się i igrają , mł odzież urzą dził a sesję zdję ciową w cieniu rozł oż ystych drzew, kompletna sielanka, okazał o się , ż e jest też staw i fontanna w parku, a takż e okazał o się (już teraz), ż e park ł ą czy się z lasem sosnowym Parku Narodowego Mierzei Kuroń skiej.


Promenada Zelenogradsky jest uważ ana za jedną z gł ó wnych atrakcji Zelenogradska (prawdopodobnie nie jest to dla mnie do koń ca jasne, ponieważ nie przybył em nad morze, ale do Dalekiego Kró lestwa). Pierwsza drewniana nadmorska promenada powstał a w Kranz po I wojnie ś wiatowej, jej dł ugoś ć wynosił a 900 metró w.

Nowoczesna promenada jest szeroka i dł uga, moż na spacerować lub jeź dzić na rowerach i skuterach, jest molo zagł ę biają ce się w morze, na promenadzie jest wiele kawiarni, w któ rych moż na usią ś ć z widokiem na morze (co zrobił em).

A w pobliż u promenady znajduje się ró wnież ź ró dł o wody mineralnej, pijalnia Kró lowej Luizy. Woda wydobywana jest ze zł oż a na gł ę bokoś ci 240 metró w, któ re powstał o okoł o 160 milionó w lat temu, woda ł agodzi zmę czenie i poprawia funkcjonowanie organizmu, jest bardzo przydatna, wszyscy zyskują (obawiał am się , ż e organizm moż e ź le zrozumieć ).

Pijarnia ma ł adny ogró dek

Niedaleko pijalni powstał na począ tku XX wieku budynek administracji Krantsevo niemieckiego kurortu oraz Aleja Przyjaź ni, mił e miejsce do wypoczynku i oczywiś cie pamią tki i wszystko, co ma być dla miejscowoś ci wypoczynkowej.

Koty to nieoficjalny symbol miasta. Ich wizerunki znajdują się na ś cianach domó w, figurki w postaci kotó w są popularne w sklepach z pamią tkami, oficjalnym miejscem karmienia kotó w jest plac Kotofeynya, zaglą dał em tam w drodze na dworzec, są też domki dla kotó w na zimę .

Ale taka ś licznotka mieszka w kawiarni, gdzie po siedzeniu i wypiciu kawy z pysznym smakoł ykiem po prostu cieszę się dobrym dniem.

W drodze na stację prawie przegapił em zegar Zelenograd, zegar jest w tym miejscu od czasó w Kranza.

Na ceglanym murze znajduje się pł askorzeź ba „Mapa Zelenogradska”, któ ra pokazuje najważ niejsze miejsca w mieś cie, a najciekawsze jest to, ż e pokazuje zaró wno stare miasto Kranz, jak i wspó ł czesny Zelenogradsk.

Biblioteka publiczna


Po drodze natkną ł em się na jeszcze jedno fajne miejsce - Plac Kró lowej Luizy. Plac został otwarty w 2010 roku na cześ ć najsł ynniejszej kobiety w Prusach Wschodnich. Poś rodku placu roś nie duż e drzewo - wią z, wokó ł pnia są ł aweczki. Miejska legenda gł osi: „Podczas wizyty w Kranz (1843) kró l pruski Fryderyk Wilhelm IV posadził na placu drzewo ku czci swojej matki, kró lowej Luizy”. Poś rodku placu, na cokole, znajduje się popiersie kró lowej, wykonana z brą zu kopia sł ynnego dzieł a rzeź biarza H. D. Raucha, przekazana miastu przez niemieckich partneró w.

W oddali widać drzewo, któ re kró l zasadził na cześ ć swojej matki

Odwiedził em takie ł adne miasto na wł asną rę kę i był o to o wiele lepsze niż bieganie po wycieczce, pró bowanie usł yszeć , zobaczyć i sfotografować to, co cię interesuje, dzię ki internetowi moż esz dowiedzieć się wszystkiego, najważ niejsze jest zrobić jak najwię cej zdję ć .

A te dwie cipki odprowadził y mnie na stację .

Cią g dalszy tutaj >>>

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Интересно когда читала, а потом нашла фото старого города.
Где есть пирс там и рыбаки.
У Бювета симпатичный скверик.
Вдали то дерево которое король посадил в честь своей матери.
Общественная библиотека.