Pytanie

  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
2 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie
Ciekawe pytania
Temat pytaniaа

Powiązane pytanie «Inne»
Wszystko o problemie, który powstrzymał turystykę na całym świecie
Wszystko o problemie, który powstrzymał turystykę na całym świecie
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
53 abonent  • spytał 2020-04-094 roku wstecz
Odpowiedzi  •  2608
аватар Apyatka
Myślałem też, że byłem przytłoczony. Od 1 marca do połowy kwietnia była chora, nie mogła wyzdrowieć. Gorączka 38,5, dreszcze, kaszel, nocne pocenie się, osłabienie. Na początku nie myślałem o koronie, obniżyłem temperaturę i przyszedłem tydzień później do pracy, potem mnie tam posłuchali i wysłali na prześwietlenie, prześwietlenie nie pokazało, ale lekarz usłyszał zapalenie płuc z moim uchem. Wysłali go do domu, aby dokończył kurację i dali mu antybiotyki. Temperatura znów wzrosła i trwała ponad miesiąc. Dostaliśmy drugie antybiotyki i tu już zaczęliśmy podejrzewać, że może być korona. I właśnie taki pośpiech, nie można iść do kliniki, trwa kwarantanna. Mąż przywiózł z pracy pulsoksymetr, zmierzyłam, natlenienie było 97, więc będę żyła. A test nie jest ani darmowy, ani płatny.
Dwa miesiące później, kiedy pojawił się test ELISA na immunoglobulinę G, przeprowadzam analizę - nie ma przeciwciał. Nie wiem na co byłem chory, może na grypę, ale w grudniu miałem już grypę.
Zapach nie stracił, ale smak się zmienił, wszystko było bez smaku. Smak może się zmienić w wysokich temperaturach
аватар Slav_na
mamy historię medyczną. i kilka testów. więc nie liczymy - wiemy
аватар Pachok
Wiesz na pewno, ale wielu po prostu wierzy, że byli chorzy, chociaż nie zrobili testów. To zła strategia, to relaksuje.
аватар Slav_na
Apyatka, dlaczego nie za opłatą? mamy przyjaciela w LABORATORIUM DNA, gdzieś w rejonie mostu przemysłowego
аватар Apyatka
YaSlavnaYa, nikt tego nie zrobił w tym momencie. Ani jednego laboratorium. To było w połowie marca, teraz to zupełnie inna sprawa. Teraz możesz
аватар Apyatka
Nawiasem mówiąc, laboratorium DNA sprawia, że ​​test na covid jest tańszy niż inne laboratoria. I wydaj certyfikat w języku angielskim. To jest dla podróżników
аватар elena_kozhevina
Tak, ważność paszportu musi wynosić co najmniej 120 dni od daty wjazdu. To prawda, że ​​sprawdzą to podczas odprawy na lot. Zdarzyło mi się dzisiaj: na lotnisku wylotu dwóch pracowników odliczało dni ważności paszportu przez pół godziny. Mam dokładnie 120! A w Antalyi nikt nic nie obliczył, włożyli pieczątkę i jedziemy!
аватар Kasja23
Tegoroczna zimowa grypa sezonowa należała do szczepu H1N1, czyli osławionej świńskiej grypy.
Ma wyższą śmiertelność niż covid. Tylko Tamiflu pomaga.
(Pamiętacie, jak Julia kupiła Tamiflu w 2009 roku podczas epidemii świńskiej grypy, tylko my wyszliśmy z lekkim przerażeniem? Chociaż wtedy kupowano maski i lekarstwa.)
Teraz świńska grypa nie jest już tak śmiertelna jak wtedy – z czasem wirusy mutują,
staje się „miększy”, ale i tak to poważna choroba. Sama miałam grypę w styczniu
niezwykle trudne. Był chory przez miesiąc. dopóki. że zwykle wystarczą mi 2 dni, aby wyzdrowieć z SARS.
аватар mazay.60
Pytanie właściwie dotyczy tematu forum. Planujemy wyjazd do Turcji w październiku, w związku z czym interesuje nas, czy główne ubezpieczenie medyczne obejmuje diagnostykę i leczenie krukowicy, czy konieczne jest wystawienie dodatkowego? Przepraszam, jeśli ten problem był omawiany wcześniej.
аватар moy_contakt
mazay.60 sprawdź to, gdzie wybierasz się na wycieczkę, ponieważ każdy przegląd techniczny ma swoje własne zasady. Join Up ma dodatkowe ubezpieczenie (leciałem, kupiłem do głównego, mój tata latał, nie wziąłem).
аватар Veronika7081
Zapytaj swojego biura podróży. Nikt lepiej od niego nie poinformuje Cię w tej sprawie.
аватар Apyatka
Kto wie - czy Turcja wymaga teraz ubezpieczenia podróżnego? A czy powinno oznaczać, że jest covid okładka?
аватар Igor_m
Indyk
Tryb wejścia tymczasowego
Dozwolony. Punkt kontrolny zapewnia badanie lekarskie pod kątem objawów Covid w punkcie kontrolnym. W przypadku wykrycia objawów podczas badania, bezpłatnie wykonuje się test PCR. Od 1 lipca wjazd jest wymagany pod warunkiem posiadania polisy ubezpieczeniowej na COVID 19, którą można kupić online, u organizatora wycieczki przy zakupie biletów, a także bezpośrednio na tureckim lotnisku po przylocie.
аватар Apyatka
Dzięki!
Więc kupię to na lotnisku w Turcji, jak się pierdolą) Mam dobre ubezpieczenie roczne od Arsenalu, ale zostało wystawione przed historią krukowia. Firma ubezpieczeniowa odpowiedziała na wezwanie, że ubezpieczenie obejmuje leczenie wszystkich chorób układu oddechowego, w tym covid. Jedyną kwestią jest to, czy kraj wjazdu wymaga takiego sformułowania, przedstawionego oddzielnie.
аватар Pachok
Czy ktoś czytał cudowną historię turystki z Kryształowej Flory o tym, jak ona i jej rodzina zostali odizolowani przez to, że u ich przeniesionych sąsiadów wykryto covid, jak wszyscy zachowywali się jak bestie i co z tego wynikło?
W ogóle nie ufałem teraz Turkom. Zeznania Turcji były takie, że diagnostyka i leczenie odbywały się na ich koszt, ale w końcu brali od ludzi pieniądze na badania i nawet nie dawali pokwitowań. Trzeba było zażądać wyników.
I okazuje się, że nawet przy negatywnym teście, ale potwierdzonym kontakcie, turyści muszą siedzieć w izolacji przez 14 dni.
аватар moy_contakt
Czytałem Pachok kilka dni temu i myślę, że sami turi nie zachowywali się właściwie. Jeśli naprawdę tak było, to trzeba było skontaktować się z ambasadą itp., a nie robić testów na własny koszt i samemu kupować biletów (rozumiem, że nikt nie może zwrócić pieniędzy za bilety, bo to była osobista inicjatywa turystów.W artykule jest więcej pytań, które próbowałem dowiedzieć się od znajomych, czy to prawda, ale niewiele osób wie o tej sytuacji, co jest dziwne.Zwykle takie historie szybko się rozchodzą przez biura podróży.. A potem cisza.
аватар Olgaolga153
mój kontakt
Dobrze jest rozmawiać siedząc na kanapie w swoim ojczystym kraju. Nie daj Boże przebywać w sytuacji tej rodziny. Kiedy zrobią z tobą kompletny chaos, zazwyczaj nie wiesz, co robić i gdzie się zwrócić. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że byli po prostu odizolowani w osobnym pokoju z wyłączonym telefonem, bez pomocy przewodnika, to „dach” może zostać zdmuchnięty z poczucia własnej bezradności.
Zastanawiam się, jak potoczą się losy turystyczne reszty uczestników tego transferu w innych hotelach? Ale ten krnąbrny turysta nadal był pasażerem samolotu. Czy cała tablica została poddana kwarantannie?
аватар moy_contakt
Olgaolga153 dokładnie biorąc pod uwagę opisaną sytuację, wydaje mi się dziwne, że inne możliwe dźwignie wpływu nie były zaangażowane. Odosobniony? Istnieje połączenie mobilne. Przyjeżdżając do kraju, jestem pewien, że reszta otrzyma SMS-y (np. happy itp., numery infolinii itp.). Elementarny moment, a jeśli nie ma pieniędzy, na przykład na ten sam test 120 euro, a tym bardziej na bilety, ponieważ koszt nie wynosi 2 hrywien. Cóż, kosztem moich osobistych sytuacji, skąd wiesz, w jakich sytuacjach byłem lub nie? Tak, nie byłam izolowana przez kontakt z pacjentem, ale proszę mi wierzyć, zdarzały się sytuacje, że ambasador przyjeżdżał na lotnisko (swoją drogą był to Stambuł) i różne sprawy rozwiązywano zdalnie. Było inaczej, więc zdziwiłem się, że było tak cicho i spokojnie, a zapadła cisza. Tak, biorąc pod uwagę obecną sytuację, każdy kraj ma zasady i procedury w tej sprawie, ale postawa w każdym przypadku wiąże się z szacunkiem, informacją i pomocą w rozwiązaniu sytuacji.
аватар Slav_na
a co dziwnego w tym, że ci, którzy mają kontakt z zakaźnym, też muszą być odizolowani?! właściwie to są podstawy...
inna kwestia jest taka, że ​​żyjemy, według talku, przez dobrze.... ciernie do gwiazd
аватар moy_contakt
YaSlavnaYa w Egipcie jest piękna, co się stanie, jeśli.... Osobny pokój w odosobnionej części z częścią plaży do pływania itp...... To oczywiście nie znaczy, że tak będzie , niestety. Ale czego by nie nakarmić i potraktować jak pana, to oczywiście cyna.
аватар Olgaolga153
mój kontakt
Czyli w końcu Turcy obiecali to samo + leczenie (w przypadku wykrycia chrząszczy) na koszt gospodarza. A co w rzeczywistości? Cyna! W ogóle nie podpisywałbym żadnych dokumentów po angielsku ani po turecku. Ale znowu. Łatwo jest rozmawiać siedząc w domu przy monitorze, gdy nie jest się pod presją.
Teoretycznie wszystkie te obietnice powinny być ujęte w umowie (lub odrębnej umowie) pomiędzy gospodarzem a TO, a następnie pomiędzy TO a turystą, aby miało to charakter prawny i nie okazało się prochem w oczach.
аватар moy_contakt
A więc sytuacja jest taka, że ​​to ta rodzina przeszła przez kontakt, analiza krowa jest negatywna. W tym przypadku nie było mowy o leczeniu. Ubezpieczenie krukowickie nie jest ważne w przypadku braku potwierdzenia. Ale był bezpośredni kontakt i zgodnie z instrukcją wszędzie potrzebna jest 14-dniowa izolacja. Oznacza to, że działania są prawidłowe, ale wszystko to można zrobić przy jak najmniejszym stresie dla turystów. Chroniąc je z jednej strony przed kontaktami, ale nie zamykając ich całkowicie w pokoju. Myślę, że hotel, jeśli wszystko zostało opisane poprawnie, posunął się za daleko pod każdym względem. Być może w tym hotelu nie było możliwości zapewnienia ludziom kawałka plaży i możliwości wyjścia z pokoju, nie wiem co to za hotel, nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Przerażeni pracownicy zachowywali się jak świnie, martwiąc się tylko o swoje samopoczucie.
аватар Pachok
Sztuczka nie polega na tym, czy zostali odpowiednio odizolowani i dlaczego nie zadzwonili do ambasady (to po prostu zrozumiałe).
I to, że nikt nigdzie i nikt nie mówi ani nie pisze dużymi literami notatki przy zakupie wycieczki, że turysta zostanie poddany kwarantannie przez 14 dni, jeśli będzie kontakt! To oficjalne, a nie wina przewodnika/hotelu/lekarza. Wszędzie słychać tylko jedno - "super jest lecieć do Turcji, żadnych testów, żadnej izolacji".
I wtedy nadeszła wiadomość - o mężczyźnie, który zmarł na krukowicę w Turcji, a teraz rodzina zbiera pieniądze na przewiezienie ciała do domu, bo był tam leczony dłużej, niż obowiązywało ubezpieczenie, a zmarł nieubezpieczony. Dlaczego turyści nie są ubezpieczeni przez miesiąc?
To, co się teraz dzieje, to całkowita nieodpowiedzialność TO i TA.
Turyści powinni to przemyśleć ponad dziesięć razy i zachować ostrożność.
Z.Y. „Podobało mi się” to, jak kobieta z pierwszego przypadku w dyskusji na FB została zaatakowana przez obłąkane kobiety, a nawet jednego mężczyznę z oskarżeniami, dlaczego nie wzięła indywidualnego transferu z lotniska.
аватар moy_contakt
Pachok może podrzucić mi link w osobistym na FB z dyskusją, po prostu nie mogę go znaleźć.
аватар moy_contakt
W kolejnym oddziale turysta wypoczywający w Albatross Palace Charm napisał, że wczoraj do hotelu przybył turysta, którego test okazał się pozytywny, był odizolowany. Więc, co dalej?
аватар Pachok
moy_contakt, spróbuję, to był jeszcze tydzień, celowo nie przechowuję.
аватар zolyshka111
Najnowsze wiadomości czytam tutaj i w cichym szoku. Boże, tak, nawet gdyby mi dopłacili, nigdzie bym teraz nie leciał.
аватар moy_contakt
zolyshka111 w każdym temacie bezpośrednio krzyczysz, że za nic i tak dalej. Nie możesz zrozumieć ludzi, którzy nie otrzymali swojej dawki słońca z powodu kwarantanny. Toniesz na odpoczynek w miejscu, ale wolałbym nigdzie nie jechać niż w miejsce - każdy ma na ten temat swoje zdanie. Ja jako miłośnik (w przeszłości) Republiki Białoruś i w rezultacie otrzymałem garść depozytów, udało mi się wykorzystać 2 z nich w lipcu i sierpniu (z czego bardzo się cieszę), ale nie wszyscy mieli taka okazja, ale chcę jechać nad morze!!, jak rozumiem (ale patrząc na całą tę kotovasia sama, też bym raczej nie pojechała), ale jest to prywatna sprawa dla turystów, szczególnie jeśli chodzi o kaucję, którą trzeba wykorzystać, a nie czekać na przyszły rok, może nie jest jasne, co będzie dalej.
аватар zolyshka111
moy_contakt, to jest forum i tutaj każdy może swobodnie wyrazić swój punkt widzenia, co robisz w każdym temacie i jednocześnie aktywnie bronić tylko swojego punktu widzenia - depozyt, morze, chcę i przynajmniej trawa nie rośnie. Ja też jestem miłośnikiem słońca, ale dzięki Bogu, na Ukrainie jest morze a nawet dwa, więc przy mocnym „złamaniu” można dostać swoją „dawkę” słońca. I, szczerze mówiąc, bez zbytniego dramatyzmu, ryzyko lotu do innych krajów przewyższa teraz korzyści płynące z wakacji. Bo wakacje to relaks, a nie wyścig na testy, samoizolację, pomiar temperatury itp.
аватар kl_
na Ukrainie jest morze, ale usługa to „0”, cena to przestrzeń, testy lepsze!
Pokaż więcej »
awatara
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
ZEA
już