Pałac Królewski w Aranjuez

Wiejska rezydencja królów Hiszpanii
Ocena 10110

13 wrzesień 2015Czas podróży: 31 może 2012
Chę ć odwiedzenia Aranjuez pojawił a się pod wpł ywem Adagio z „Koncertu na gitarę i orkiestrę ” Joaquina Rodrigo jeszcze w latach 70. ubiegł ego wieku. Duż o pó ź niej usł yszał em „Koncert” w cał oś ci wykonany przez Narciso Iepesa podczas jego tourné e po ZSRR. W 2010 roku w koń cu zrobił em wycieczkę do tej Rezydencji Kró lewskiej w ramach wycieczki grupowej, ale moż liwoś ć podró ż owania pojawił a się dopiero w poniedział ek, kiedy Pał ac Kró lewski jest zamknię ty dla zwiedzają cych. Historia, któ rą zamieś cił em na forum biura podró ż y, został a usunię ta, aby wykluczyć pokusę dla innych turystó w – „niektó rzy zaczę li tu sobie pozwalać ! »

Podczas kolejnej niezależ nej podró ż y do Hiszpanii, zaczą ł em serię moich wycieczek z Madrytu od wizyty w Aranjuez. Wyjechał pocią giem ze stacji Atocha. Linia kolejowa Madryt-Aranjuez był a pierwszą w Hiszpanii, ruch rozpoczą ł się na niej w 1851 roku.
Pał ac Kró lewski znajduje się okoł o dziesię ciu minut spacerem wzdł uż zacienionych ulic: od dworca w prawo do skrzyż owania, a nastę pnie w lewo. Rezydencja został a stworzona do wypoczynku w ciszy i bł ogoś ci, do rozrywki poza zgieł kiem stolicy. Budynek, ukoń czony ostatecznie w XVIII wieku, jest obecną rezydencją rodziny kró lewskiej, nie wszystkie pomieszczenia są dostę pne dla zwiedzają cych. Torby są prześ witują ce, zabrania się fotografowania. Jedna Amerykanka został a "przył apana" na robieniu zdję ć , zdję cia został y wymazane, choć o ile wiem, moż na je odrestaurować . Szczegó lne wraż enie zrobił a Sala Porcelany, udekorowana przez mistrzó w Kró lewskiej Fabryki Porcelany oraz sufit Gabinetu Arabskiego, któ ry został odrestaurowany przez tych samych mistrzó w, któ rzy odrestaurowali pał ace Alhambra. Spotkał em w I-te wyraź nie tajny i niezbyt wysokiej jakoś ci obraz Sali Muszli, ale teraz ta sala nie jest dostę pna.

Pomię dzy ogrodami Parter za Pał acem i Piazza San Antonio udał em się do Parku Gł ó wnego.
Ż ał ował em, ż e nawet te fontanny, któ re widział em dział ają ce podczas poprzedniej wyprawy, nie dział ał y. Zespó ł pał acowy jest wł asnoś cią rodziny kró lewskiej, Juan Carlos został skazany za ekstrawagancję i wydaje się , ż e postanowili obniż yć koszty.

Na koń cu alei prowadzą cej od wejś cia do Parku Gł ó wnego znajduje się Kró lewskie Muzeum Ł odzi, któ re moż na zwiedzać z takim samym biletem jak do Pał acu Kró lewskiego. Jest surowa, bez fanaberii, ale o wspaniał ych konturach, ł ó dź wiosł owa kró la Alfonsa XIII sprowadzona z Santander i luksusowa barokowa ł ó dź wycieczkowa kró lowej Christiny z San Sebastian. Nie moż na robić zdję ć , był o tylko trzech zwiedzają cych, tyle samo ochroniarzy. Z dala od muzeum znajduje się ł adna grota z zamknię tymi drzwiami przy wejś ciu, jej przeznaczenia nie udał o się ustalić.

Gł ó wny park jest rozległ y, wszystkich ś cież ek i alejek nie da się ominą ć w jeden dzień . Labrador Karola IV, zanim dotarł do pał acu, zmę czył się , nie miał już sił y, by go obejrzeć.
Zazdroś cił am miejscowym wiewió rkom, niestrudzenie pę dzą cym po trawnikach i drzewach.
Z tył u, za stacją ł odzi, udał em się do ogrodó w Parter za Pał acem u zbiegu rzek Tag i Jarama. Nad stawem, poetycko zaroś nię tym trzciną , rozcią ga się szeroki nasyp. Był o już dawno po poł udniu, a tł um się już przerzedził.

Parter w samym pał acu poł ą czony jest z ogrodami wyspy wdzię cznym Los Puertes de la Ria. W Hiszpanii podobają mi się wszechobecne pompy z dobrą wodą pitną , jedna jest przy moś cie, był a też jedna przy wejś ciu do Parku Gł ó wnego, ku uciesze dzieci w wieku szkolnym, któ re bawił y się strumieniem wody.

Kilku europejskich turystó w, zgodnie z demokratycznymi obyczajami republikań skiej Europy, osiadł o na trawniku w pobliż u ogromnej klatki z ptakami ś piewają cymi - kilka minut pó ź niej przyjechali ochroniarze przyjaznym dla ś rodowiska transportem rowerowym. Obserwacja dział a tutaj dobrze.
Turystom, któ rzy byli zakł opotani roszczeniami o to, co uważ ali za normalne wyjś cie na trawnik, doś ć jasno wyjaś niono, ż e nie jest to wł asnoś ć komunalna, ale wł asnoś ć kró lewska, a to pocią ga za sobą specjalne zasady postę powania.

Wieczorem parki są puste. Moja jednodniowa wyprawa, "dyskretna i sentymentalna", dobiegł a koń ca.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

MIEJSCA W POBLIŻU
PYTANIE ODPOWIEDŹ
Brak pytań