W podróży na finał Ligi Europy

14 Czerwiec 2015 Czas podróży: z 27 Moze 2015 na 28 Moze 2015
Reputacja: +26
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

W ekonomii istnieje taki termin – „czarny ł abę dź ”. Tak zwane zdarzenia, któ rych prawdopodobień stwo jest tak znikome, ż e nikt nie traktuje ich poważ nie. A jednak od czasu do czasu tak się dzieje, zmuszają c każ dego, kto ma z tym do czynienia, do ś ciskania gł owy.


Wraz z gwizdkiem koń cowym meczu „Dnipro” – „Napoli” przyszł o zrozumienie, ż e za niespeł na dwa tygodnie bę dziemy ś wiadkami wyją tkowego wydarzenia, któ re odbę dzie się bardzo blisko Ukrainy – miejsce finał u Ligi Europy został o niesamowicie blisko granicy z Ukrainą - od Lwowa do Warszawy tylko 380 kilometró w! Z multiwizą w paszporcie od razu zdecydował em, ż e pó jdę na mecz, ale co z resztą kibicó w Dniepropietrowska? Specyfiką siatki turniejowej Ligi Europy (podobnie jak i innych rozgrywek europejskich) jest to, ż e mają dł ugą przerwę zimową , ale finał owa czę ś ć turnieju mija bardzo szybko - od pó ł finał u do 27 maja był o dokł adnie 13 dni , z któ rych tylko 9 pracował o. To krytycznie mał o dla uzyskania polskiej wizy Schengen, trzeba był o dział ać szybko.

A już w pią tek rano w Internecie zamieś ciliś my informację o wyjeź dzie na finał Ligi Europy z wyjazdem ze Lwowa! Chę ć stworzenia dobrego produktu turystycznego doprowadził a do pomysł u, ż e wycieczka jest potrzebna bez nocnych przepraw i noclegó w w Polsce (w efekcie ITravel! okazał się prawie jedyną firmą na Ukrainie, któ ra oferował a wycieczkę bez nocnych powrotó w). biegi, co jest dobrą wiadomoś cią ) . To był chyba najbardziej stresują cy dzień w biurze. Ludzie zaczę li dzwonić ! Najpopularniejszym pytaniem w pią tek był a kwestia zakupu biletó w na mecz (był em tym faktem doś ć zaskoczony, bo o wizę w takim czasie bardzo trudno, podczas gdy oczywiste jest, ż e zwycię ska druż yna pó ł - ostateczna otrzyma swó j limit). Intrygę podsycił o milczenie w tej sprawie sł uż by prasowej FC Dnipro - ale już mieliś my pierwszą odpowiedź na to pytanie. Jeden z internetowych serwisó w sprzedaż y biletó w mó gł by zaoferować wszystkim bilety na mecz, choć po nieco zawyż onych cenach. Mechanizm jest prosty – wielu kibicó w wcześ niej kupił o bilety na mecz, a po poraż ce ulubionej druż yny zainteresowanie meczem zniknę ł o, a te bilety moż na był o wymienić . Szczegó lnie ciekawie był o odbierać telefony z Warszawy - w stolicy nie moż na był o kupić biletó w, a warszawiakom, gł ó wnie naszym rodakom, doradzaliś my jak kupić bilet na mecz.

bTgVh2Ah75E


Szybko stał o się jasne, ż e bę dziemy musieli pracować siedem dni w tygodniu, a cał y nasz zespó ł z westchnieniem przestawił budziki na wczesną sobotę . Poczucie, ż e jesteś my zaangaż owani w to ś wię to, ż e moż emy pomó c ludziom zrealizować ich marzenie był o przytł aczają ce. Geografia poł ą czeń w cią gu jednego dnia był a niesamowita - nasza wycieczka został a znaleziona ze Lwowa, Nikoł ajewa, Chersoniu, Odessy, Kijowa, Charkowa i wielu innych miast. Nie trzeba dodawać , ż e wyjazdem interesował y się też zupeł nie inne osoby - od studentó w po emeryci, ale fakt, ż e zdecydowana wię kszoś ć to mę ż czyź ni, zapewne spodobał się naszej ż eń skiej czę ś ci zespoł u. Mę ż czyź ni na Ukrainie podró ż ują znacznie rzadziej niż kobiety, co w rzeczywistoś ci jest bardzo zł e (jest to jednak temat na osobny artykuł ).

Wiadomoś ć o uproszczonym wydawaniu wiz Schengen nie był a dla nas szczegó lnie wiadomoś cią - wiedzieliś my o przygotowaniu takiej decyzji, ale nie był o w tym 100% pewnoś ci, dlatego przy rezerwacji naszej wycieczki wszyscy turyś ci mogli się ubiegać na wizę bez osobistej obecnoś ci w centrum wizowym – jedynym warunkiem, podobnie jak w przypadku osobistego zł oż enia dokumentó w do centrum wizowego Polski, był a dostę pnoś ć oryginalnego biletu na mecz.

Ale wielu już kupił o bilety w Internecie, w któ rych był y zapisane inne imiona i nazwiska! ! Z punktu widzenia wjazdu na stadion nie ma to znaczenia – bilety na takie mecze rozgrywek europejskich są zawsze imienne, nazwa moż e nie zgadzać się z rzeczywistym odbiorcą biletu. Ale bez biletu nie moglibyś my uzyskać wizy, co jest niedopuszczalne. A potem postanowiliś my zrobić radykalny krok (teraz moż emy zdradzić kilka tajemnic) – dla każ dego turysty, któ ry z jakiegoś powodu nie mó gł przedstawić oryginalnego biletu na swoje nazwisko, kupiliś my bilet na mecz, już nazwany . To sł uszny krok, choć by dlatego, ż e jest mał e, ale ryzyko, ż e bilety zamó wione przez internet bę dą fał szywe lub nieważ ne (na forach pisali o pojedynczych takich przypadkach). W takich przypadkach pienią dze za bilety są zwracane, ale bę dzie to mał a pociecha dla tych, któ rzy na tę imprezę przejechali wię cej niż.1000 km! Generalnie nasza „poduszka powietrzna” był a już gotowa.

I nasz ł abę dź , tylko nie czarny, ale niebiesko-biał o-niebieski, wyruszył ! Wycieczce towarzyszy (130 osó b - doś ć duż a firma) takż e zespó ł przewodnikó w, ale jaki to zespó ł bez munduru? Oto jesteś my.

uA5COfCcQ7k

opmVR77rRFY


We Lwowie czekał y już na nas autobusy ustawione w kolejce pod dworcem. Na taką imprezę zamó wiliś my najlepsze auta z lwowskich flot, któ re przewiozł y na EURO 2012 reprezentacje Niemiec i Holandii. I tam i tu w koń cu wygrali Hiszpanie. . ale nie wyprzedzajmy siebie. Drogę do Warszawy zapamię tał a przede wszystkim szalenie dł uga praca celna - mimo, ż e ze wzglę du na wczesny odjazd byliś my wcześ niej niż reszta autobusó w, odprawa trwał a 1.5-2 razy dł uż ej niż zwykle. Na stacji benzynowej pod Lublinem ś wiatł a zgasł y podczas postoju, a pod Warszawą autobus został zatrzymany przez policję i wjechaliś my do miasta w towarzystwie radiowozó w policyjnych. Atmosfera ś wietnego futbolu urzekał a, a gdy na horyzoncie pojawił się pię kny stadion na 7.000 widzó w, serca bił y jeszcze szybciej.

GcxKUkAg9gU

Bilety zamó wione przez Internet był y w porzą dku, wię c nasza rezerwa wyprzedał a się bardzo szybko tuż przed stadionem - był o wystarczają co duż o osó b, któ re chciał y zobaczyć mecz. Nazwiska na biletach kupionych online są w wię kszoś ci wł oskie, ale przepraszam, Neapolitań czykó w i Florentczykó w, dzisiaj po prostu nie jest twó j dzień .

Nie warto opisywać tego, co wydarzył o się pó ź niej — widzieli go wszyscy, któ rzy widzieli mecz. Osobiś cie pamię tam tylko jedną chwilę . Nie jest tajemnicą , ż e wielu naszych kibicó w bał o się poraż ki lub po prostu jednostronnej gry (dla fanó w niepił karskich przeciwnikiem naszej druż yny w finale jest najbardziej utytuł owana druż yna tego nowoczesnego turnieju i po prostu zdecydowany faworyt meczu) . Pierwsza poł owa mija, wynik 2-2, a w oczach Hiszpanó w nie ma już takiej pewnoś ci zwycię stwa, jak na począ tku gry. Jest pię kna pił karska walka, napię cie niesamowicie roś nie. . .

. . I wtedy stadion zaczyna piosenkę "Chervona Ruta". Peł nym gł osem na cał y stadion.

I rozumiem, ż e już wygraliś my.

Ż e wł aś nie tutaj, na oczach cał ej Europy, mał o znana druż yna toczy prawdziwą walkę z europejskim arcydzieł em. I ś piewamy naszą mił osną piosenkę na cał y nasz wzrost i na cał e gardł o.

Zwycię stwo w takim meczu to zawsze uś miech Fortuny, ktoś ma trochę wię cej szczę ś cia. Dnipro zapewnił o nam fantastyczny wieczó r, o któ rym opowiemy naszym dzieciom.

Có ż , po prostu cieszymy się , ż e zaangaż owaliś my się w ten dzień !

Dzię kujemy za wszelką pomoc:

Evgeny Pereverzev

Do Michaił a Tonkonogiya

Wydział Komunikacji Pasaż erskiej Kolei Lwowskiej

Do zespoł u organizatora wycieczek „ITravel Agency! ”

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (2) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara