Czarnogóra - raj czy piekło dla turystów?

24 Sierpień 2017 Czas podróży: z 12 Sierpień 2017 na 19 Sierpień 2017
Reputacja: +23
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Piszę ten artykuł , ponieważ nauczył em się z osobistych gorzkich doś wiadczeń reszty w „wspaniał ej Czarnogó rze”. Chcę , ż eby ludzie wiedzieli o tym „cudownym kraju”, zanim zdecydują się w nim odpoczą ć .

I tak mieszkam w Kijowie (Ukraina) i postanowił em polecieć z dziewczyną od 12 sierpnia do 19 sierpnia 2017 r. (6 peł nych dni, nie liczę dnia przylotu i wylotu) samolotem do Czarnogó ry.

Wcześ niej czytał em ró ż nego rodzaju „wabiki” reklamowe na stronach internetowych biur podró ż y i postanowił em jak najszybciej zają ć się bajką . Wtedy zdał em sobie sprawę , ż e to naprawdę bajka, ale w innym sensie: im dalej idzie, tym jest coraz gorzej.


I tak wycieczka został a zarezerwowana przez biuro podró ż y „Chodź my z nami”. Kosztował prawie 700 euro (w tym bilety lotnicze w obie strony dla 2 osó b, zakwaterowanie w Budvie bez wyż ywienia w pokoju dwuosobowym (w Czarnogó rze all inclusive praktycznie nie jest akceptowane), transfer z lotniska iz powrotem oraz ubezpieczenie dla dwojga). Muszę powiedzieć , ż e nie mam szczegó lnych skarg na agencję . Pracownik tej agencji, Ksenia Sokolova, utrzymywał a kontakt nawet wtedy, gdy byliś my już w Czarnogó rze i szybko rozwią zywał a pojawiają ce się problemy. Nic nie zapowiadał o „burzy”, ale problemy z Czarnogó rą zaczę ł y się w Kijowie. I tak w kolejnoś ci.

WYNAJEM SAMOCHODÓ W

Pró bował em wcześ niej zamó wić samochó d do podró ż y po Czarnogó rze. Wszedł em na stronę wypoż yczalni samochodó w http://www. montirentacar. com , wybrał em kabriolet, skontaktował em się przez viber - zgodzili się , ż e ja dokonał by wpł aty za pomocą zamroż enia 200 euro na mojej karcie. Tak też zrobili, ALE tego samego dnia po obiedzie zadzwonili do mnie na vibera i powiedzieli, ż e ten samochó d został już zabrany ! ! ! Na począ tku nie mogł em zrozumieć , jak: zgodziliś my się ? Ale potem zdał em sobie sprawę z powodu: w Internecie roi się od poś rednikó w samochodowych, któ rzy nie mają wł asnych samochodó w, ale po prostu reklamują samochody innych ludzi, zamraż ają pienią dze na karcie i dopiero wtedy kontaktują się z prawdziwymi wł aś cicielami samochodó w. Jeś li jakiś inny poś rednik nie ukradł jeszcze samochodu wł aś cicielowi, to go dostaniesz, jeś li nie, odmrozisz torbę na karcie, ale nie wcześ niej niż za tydzień . Bę dziesz musiał wię c zwró cić się do innego poś rednika, któ ry ponownie zamrozi ci 200 euro, a jeś li nie bę dziesz miał szczę ś cia, to „zamroż enie” moż e trwać , dopó ki nie skoń czą ci się pienią dze na karcie, a jednocześ nie moż esz nie mieć dowolny samochó d do wynaję cia. Po raz drugi miał em szczę ś cie z innym dystrybutorem, a pierwszy dystrybutor rozmroził pienią dze aż ó smego dnia. Oczywiś cie moż esz przyjechać do Czarnogó ry i wynają ć samochó d wł aś nie tam, ale wtedy bę dziesz musiał wzią ć to, czego nikt inny nie chciał zabrać : wrak, do któ rego strasznie się dostać .

Wzię liś my kabriolet Peugeot 308 cc z 2006 roku. Cał e ż ycie marzył em o zakupie kabrioletu, ale doś wiadczeni kierowcy kiedyś mnie od tego odradzali, mó wią c: no có ż , gdzie bę dziesz jeź dził kabrioletem na Ukrainie, zwł aszcza w Kijowie? W Czarnogó rze zdał em sobie sprawę , ż e mieli rację i oto dlaczego:


- kabriolet, jak każ dy inny samochó d, ma przednie boczne sł upki i gó rną poprzeczkę nad przednią szybą - tak jak w zwykł ym aucie trzeba był o pochylić się do przodu, ż eby zobaczyć przyrzą dy celownicze przez przednią szybę (gó rna poprzeczka blokował a widok);

- drugiego dnia jazdy z otwartym dachem zorientowaliś my się , ż e trochę się przezię biliś my, bo wiatr wieje ze wszystkich stron i to pomimo tego, ż e temperatura powietrza wynosił a +30, a prę dkoś ć samochó d nie przekraczał.50 km/h. Musiał em wię c podnieś ć boczne szyby, ż eby nie wysadzić , ale to nie to samo (czujesz się jak w zwykł ym aucie);

- dalej był o jeszcze gorzej: upalne dni zaczynał y się przy 36-37 stopniach i jazda z otwartym dachem stał a się niewygodna - sł oń ce palił o z tył u gł owy i nawet otwarte już szyby nie pomagał y. W rezultacie musiał em zamkną ć dach samochodu i wł ą czyć klimatyzator;

- ta maszyna przycią gał a wiele zazdrosnych spojrzeń (zwł aszcza podczas otwierania i zamykania), co potem przerodził o się dla nas w sporą katastrofę , o któ rej napiszę pó ź niej.

Jeden plus z tego doś wiadczenia: zdał em sobie sprawę , jakim jestem fajnym facetem, ż e kiedyś nie kupił em kabrioletu i nie przepł acił em za „popisy” (mechanizm otwierania) 1.000 dolaró w. w poró wnaniu do zwykł ej maszyny tej samej klasy). Moż na wypoż yczyć kabriolet na jeden wieczó r na sesję zdję ciową , ale jazda nim przez kilka dni nie jest wygodna i droga (wynaję cie kabrioletu na jeden dzień to 65 euro w poró wnaniu do zwykł ego auta – 40 euro/dobę ). Bagaż nika kabrioletu praktycznie nie ma - trzeba nosić rzeczy w kabinie i zamykać dach samochodu za każ dym razem, gdy go opuszczasz, nawet na kilka minut. Tak wię c kabriolet jest bardziej odpowiedni jako samochó d 3-5 we flocie jakiegoś milionera niż jedyny samochó d przecię tnego obywatela.

Ogó lnie rzecz biorą c, o wynajmie samochodó w w Czarnogó rze powiem, ż e ich stan chce być najlepszy, a oto dlaczego:

- duż o pogię tych i porysowanych samochodó w (wą skie drogi wpł ywają na to, ż e nie da się się miną ć );

- koł a są zuż yte i przez praktyczny brak bież nika ł atwo się przebijają ;


- ze wzglę du na cią gł ą jazdę nakrę tki na samych koł ach są tak skrę cone, ż e sam kluczyk nie moż e zmienić koł a na drodze - do ich odkrę cenia potrzebne są niezbę dne specjalne urzą dzenia. Dlatego musisz zadzwonić po lawetę (co najmniej 50 euro);

- kluczyki zapł onowe czę sto tkwią w gnieź dzie i czasami nie da się ich wyją ć przez 5 minut.

Tak wię c bą dź przygotowany na takie niespodzianki, jeś li wynajmujesz samochó d w Czarnogó rze, nawet jeś li jest to samochó d luksusowy, na przykł ad kabriolet.               

PRZEWODNIK            

Spotkaniem po przybyciu do Tivatu był o biuro podró ż y R-Tours, a przewodnikiem był Nikoł aj, któ ry jeszcze w autobusie rozdał wszystkim listę wycieczek i zaprosił wszystkich na spotkanie wprowadzają ce (na któ rym obiecał szczegó ł owo opowiedzieć o wszystkich wycieczkach) już nastę pnego dnia o 14:30. Dziwne, dlaczego nie zaraz po przyjeź dzie?

Kiedy poró wnał em ceny wycieczek, któ re rozprowadzał Nikoł aj, z cenami tych samych wycieczek w innych agencjach w Budvie, zauważ ył em, ż e nasz przewodnik miał wię kszoś ć wycieczek droż szych o 10 euro. Ten Nikoł aj najprawdopodobniej miał wł asny interes, aby wycieczki był y zamawiane wł aś nie w R-tourach. Dlatego nie poszliś my na spotkanie wprowadzają ce, ale postanowiliś my na wł asną rę kę podró ż ować po kraju.

Ale wtedy Nikoł aj przypomniał sobie taki „brak szacunku” dla swoich wycieczek. Wieczorem przed odlotem zadzwonił em do niego i zapytał em, kiedy jutro bę dzie obsł ugiwany autobus na lotnisko. Zamiast odpowiedzieć , od razu zapytał , czy jestem na jego spotkaniu wprowadzają cym. Odpowiedział em nie. Nastę pnie powiedział , ż e teraz to mó j problem, jak dojadę na lotnisko, i odł oż ył sł uchawkę . Dobrze, ż e miał am też numer telefonu Oksany Sokolovej z biura podró ż y „Chodź my z nami” (na Ukrainie). Zadzwonił em do niej, a ona sama zadzwonił a do czarnogó rskich partneró w i dowiedział a się , kiedy i gdzie bę dzie czekał autobus na lotnisko. Podzię kuj jej za to.

ZAREJESTRUJ SIĘ


Okazuje się , ż e wszyscy turyś ci w Czarnogó rze muszą zarejestrować się w cią gu 24 godzin w mieś cie osiedlenia - jakimś relikcie sowieckiej Jugosł awii z pozwoleniem na pobyt. Za każ dy dzień pobytu w kraju trzeba zapł acić , wydaje się , 1 euro, ale mieliś my wycieczkę i wł aś ciciel willi, w któ rej mieszkaliś my, zrobił to za nas, ALE nie dostaliś my paszportó w w tym dniu przyjazdu, ale już nastę pnego dnia pó ź nym wieczorem i stał o się to bardzo duż ym problemem bo wypoż yczalnia samochodó w nie chciał a dać nam auta bez paszportu. Dobrze, ż e wzią ł em z domu kserokopię paszportu i to nas uratował o.

Kto nie bierze udział u w wycieczce, musi się zarejestrować samodzielnie, ale stać w kolejce (do 3 godzin wedł ug osó b). Jeś li jednak nie zarejestrujesz się , to podczas wyjazdu nadal bę dziesz musiał uiś cić opł atę rejestracyjną i ewentualnie grzywnę do startu. Tak się zastanawiam, ale nie mogą za to wypuś cić z kraju? Jestem gotó w uwierzyć .

WILLAS, HOTELE, MIESZKANIES

Zachowaj ostroż noś ć przy wyborze miejsca zamieszkania, ponieważ w Czarnogó rze mogą znajdować się na przykł ad Hotel Zvezda, Willa Zvezda i Apartamenty Zvezda. Wszystkie bę dą zupeł nie ró ż nymi miejscami i mogą znajdować się w ró ż nych czę ś ciach nie tylko miasta, ale w cał ej Czarnogó rze. Wię c nie zdziw się , ż e osiedlił eś się w „Gwieź dzie”, ale to wcale nie bę dzie ta sama „Gwiazda” i nie w miejscu, któ re sobie wyobraż ał eś .

Aby nie dać się nabrać na taką przynę tę , przed rezerwacją zakwaterowania podaj szczegó ł owo jego nazwę i adres.

Nawiasem mó wią c, w mieszkaniu lub willi (zwykł ym prywatnym domu, w któ rym mieszkają turyś ci) moż e nie być recepcji i stał ej osoby dyż urnej, co znacznie utrudnia komunikację z wł aś cicielem willi - jest to szczegó lnie niewygodne kiedy musisz zwró cić paszporty po rejestracji.

Peł na recepcja istnieje w hotelach, ale zakwaterowanie w hotelu bę dzie o rzą d wielkoś ci droż sze.

POLICJA DROGOWA

Grzywny są ogromne (kilkaset euro), wię c wszyscy przestrzegają zasad

Na drogach jest duż o policji, wię c lepiej nie kusić losu.

Mogą tak po prostu przestać bez powodu. Zatrzymał em się po prostu pytają c, ską d pochodzi mó j kabriolet, doką d jadę i z jakiego kraju jestem. Nadal nie rozumiem powodu zatrzymania. Moż e zobaczył kabriolet i pomyś lał , ż e spró buje na mnie dorobić ? Ale nie był o w porzą dku – zwł aszcza, ż e ​ ​ jechał em powoli.


Istnieje wiele znakó w ograniczenia prę dkoś ci do 50.40, a nawet 30 km/h. Jednocześ nie nie dział a tu zasada „+20 km/h”, któ ra podobnie jak na Ukrainie nie jest karana. Ze znakiem 30 km/h mogą zostać ukarane mandatem nawet za jazdę z prę dkoś cią.31 km/h.

Z powodu takiego ograniczenia prę dkoś ci cią gle nie masz czasu, aby zobaczyć pię kne miejsca: trasa ma 200 km, moż esz jechać.6 godzin, a jeś li zatrzymasz się na zdję cia, to wszystkie 8. Dlatego czę sto miał eś wró cić do hotelu po zmroku, a czasem nawet nie zobaczyć zaplanowanych zabytkó w.

Zatrzymanie się za darmo jest prawie niemoż liwe - wszystko jest zaję te, zwł aszcza na plaż y. Jeś li zaparkujesz pod znakiem, samochó d zostanie odebrany przez lawetę . Kiedyś podszedł do mnie policjant w sprawie nielegalnego parkowania i zagroził , ż e jeś li nie odbiorę auta od razu, to zostanie ewakuowany. Dlatego musiał em parkować na pł atnych parkingach. Ceny od 0.5 euro do 2 euro za godzinę!! ! . Jest prawie niemoż liwe, aby negocjować za mniejsze pienią dze lub zatrzymać się na 5 minut za darmo, aby zrobić zdję cie okolicy. Co wię cej, jeś li staniesz na parkingu 1 godzinę i 1 sekundę , zapł acisz jak za 2 godziny - udowadnianie czegoś nie ma sensu. Ten upó r naprawdę mnie wkurzył . Na Ukrainie prawie zawsze moż na znaleź ć wspó lny ję zyk z obsł ugą parkingową – w koń cu ludzie. Ale w Czarnogó rze jest to prawie niemoż liwe. Ale najgorsze są ich drogi!! !

I tak, droga praktycznie bez dziur. Gł ó wne drogi są nawet bez ł at, ale drogi drugorzę dne są ł atane, ale też bez dziur. Wydawał oby się , czego jeszcze chcesz? Ale OGROMNYM PROBLEMEM jest to, ż e są bardzo wą skie. Nawet drogi gł ó wne prawie wszę dzie mają tylko jeden pas w każ dym kierunku, a drogi drugorzę dne mają tylko jeden pas, nieco szerszy niż samochó d. Oznacza to, ż e aby się na nim miną ć , oba samochody muszą zjechać na pobocze i zł oż yć boczne lusterka. A to nie wszystko: czę sto jeden z kierowcó w po prostu musi się zatrzymać i pozwolić nadjeż dż ają cemu samochodowi czoł gać się , któ ry czoł ga się dosł ownie 5 cm (to nie przesada) z boku innego auta. I to nie wszystko: czę sto droga moż e być tak wą ska, ż e ​ ​ jeden z kierowcó w, ż eby się ominą ć , musi cofną ć się o 50-100 metró w i poszukać chociaż kieszeni, ż eby przepuś cić inny samochó d. Jeś li myś lisz, ż e to wszystko, to się mylisz: wą ska droga o szerokoś ci 3 metró w z reguł y biegnie skrajem przepaś ci o gł ę bokoś ci kilkuset metró w i nie ma ż adnego uderzenia. W najlepszym razie na skraju przepaś ci bę dą duż e kamienie jako pł ot, a czę sto nic - jeś li się gapisz, spadniesz prosto w przepaś ć . Cholera, zapomniał em też powiedzieć , ż e ta wą ska droga z reguł y ma gó rską serpentynę o kilku 180-stopniowych zakrę tach na kilometr. Teraz wyobraź sobie: jedziesz wzdł uż krawę dzi otchł ani (po prawej); krawę dź drogi nie jest ogrodzona; szerokoś ć drogi 3 metry (nieco szersza niż Twó j samochó d); odjechał eś.50 metró w do tył u miniaturową kieszonkę na zakrę cie na przejeż dż ają ce samochody i wtedy kolejny samochó d cię spotyka ! ! ! I trzeba cofną ć się.50 metró w wzdł uż nieogrodzonej krawę dzi przepaś ci, aż wró ci się do tej bardzo mał ej kieszonki na przejś cie, kierują c się tylko we wstecznym lusterku. Nie ma czasu na kontemplowanie pię kna natury, tutaj pocisz się i marzysz przynajmniej o tym, by przeż yć . Nawiasem mó wią c, na tak wą skich drogach jest wiele wień có w ku pamię ci zmarł ych kierowcó w. Ja osobiś cie naliczył em ponad 10. Tak wię c jazda po takich drogach to kompletny kł opot. Każ dy samochó d (z tył u lub z przodu) jest odbierany jako przekleń stwo i powoduje kupę dywanikó w i trzeba jeź dzić samochodami co 5 minut. Wię c wyobraź sobie, jak bardzo bę dziesz wyczerpany za godzinę , tylko godzinę jazdy po takich drogach.


Moż esz zapytać : po co jeź dzić takimi drogami? Poł ó ż się na plaż y i to wszystko. Widzisz, zgodnie z prawem drania, najpię kniejsze miejsca są jednocześ nie najbardziej niedostę pne - prowadzą do nich tylko takie okropne drogi. Nie bez powodu kraj ten nazywa się Czarnogó rą , a nie Czarnomorią – cał e pię kno tkwi w gó rach, a nie na morzu.

Na czarnogó rskich drogach trudno zrobić zdję cie – czę sto nie ma pobocza i wystarczy się zatrzymać na jezdni. Ale natychmiast zostaniesz podparty przez inny samochó d, z tył u lub z przodu, i nie pozwoli ci zrobić zdję cia. Dlatego czę sto musiał em robić zdję cia bezpoś rednio z samochodu, nie wysiadają c z niego, ale tylko zwalniają c na sekundę – był o to bardzo denerwują ce i wś ciekł e.

W skró cie, wynaję cie samochodu w Czarnogó rze moż na doradzić tylko wtedy, gdy:

- masz ponad 30 lat i jesteś pewnym siebie kierowcą , któ ry jeź dzi samochodem od 10 lat;

- nie jesteś fanem jazdy z prę dkoś cią.100 km/h lub wię kszą ;

- masz za sobą przynajmniej jedną podró ż prywatnym samochodem po gó rzystym Krymie (Karpaty nie są odpowiednie, nie ma tam serpentyn).

Jeś li nie speł nisz powyż szych wymagań i zdecydujesz się wynają ć samochó d w Czarnogó rze, ryzykujesz nie tylko nerwy, ale takż e zdrowie, a nawet ż ycie (nie chodzi tylko o to, ż e przy drogach jest tyle wień có w).

W wypoż yczalni samochodó w opowiadano mi historie o tym, jak ludzie z braku doś wiadczenia zjeż dż ali z asfaltowych dró g na drogi usiane kamieniami, a potem nie mogli samodzielnie wspinać się po autostradzie i zostali wcią gnię ci na autostradę z wcią garka i 100 m kabla.

Osobiś cie, ze mną w wypoż yczalni samochodó w, jedna para zwró cił a trafiony samochó d po wypoż yczeniu – nie pasowali do zakrę tu na serpentynach.

Drogi Czarnogó ry nie są wię c dla nerwowych kierowcó w.

Teraz pamię taj o szczegó lnie niebezpiecznych odcinkach drogi:

1. Zejś cie z gó ry Lovcen wzdł uż serpentyny do Kotoru.

2. Droga z rzeki Crnojevic do Virpazar i dalej wzdł uż Jeziora Szkoderskiego do wioski Livari.

3. Zejś cie serpentynami z Durmitoru do jeziora Piva.

4. Wejś cie i zejś cie wzdł uż serpentyny do Ostrogu.

5. Droga wzdł uż kanionu Nevidio.

6. Serpentine od Cetinje do Budvy i od Virpazar do Petrovac (ale tutaj przynajmniej droga jest szeroka)


7. Do pasma gó rskiego Curse prowadzi jeszcze jedna droga przez terytorium Albanii, ale ja sam tam nie pojechał em i nikt w czarnogó rskich wypoż yczalniach samochodó w nie potwierdził , czy jest ukoń czona w 100%, czy nie. Dlatego lepiej w ogó le tam nie chodzić . Zdję cia z 2016 roku albań skiej czę ś ci tej drogi w Google przyprawią o dreszcze nawet najś mielszego. Podziwiaj: https://www. google. com. ua/maps/@42.5328417, 19.6711019, 3a, 75y, 292.16h, 84.51t/data=! 3m6.1e1.3m4.1soHS8KAw0TD0y4qL1ei0htg! 2e0.7i13312.8i6656? hl=pl

MIEJSCA ZWIEDZANIA DROGOWEGO              

Jak już pisał em, na drogach nie ma zbyt wielu miejsc, w któ rych moż na się zatrzymać , ale nawet te, któ re się znajdują , są zapchane ró ż nego rodzaju ś mieciami: nie tylko kawał kami papieru, torebkami, celofanem itp. , ale takż e rzeczami poważ niejszy jak potł uczone szkł o, ostre ż elazne przedmioty. Dodatkowo na poboczu znajduje się duż o ostrych kamieni, w któ re ł atwo wł amać się koł o. Na jednym z tych parkingó w zł amaliś my jedno koł o. Nie jest to zaskakują ce, zwł aszcza biorą c pod uwagę zuż yte koł a wypoż yczanych samochodó w. Myś lę też , ż e nie obył o się bez zazdrosnych spojrzeń innych na nasz kabriolet. Kró tko mó wią c, przebili koł o niedaleko Kolasina na szerokiej, jak na ich standardy, drodze. Samo odkrę canie nakrę tek był o nierealne - mocno się krę cił y. Musiał em wezwać lawetę , za któ rą zapł acili 50 euro. Nie dał o się uszczelnić opony - pó ź no zauważ ył em przecię cie i udał o mi się przegryź ć , wię c musiał em kupić nową za 47 euro + 7 euro za pracę , bo musiał em specjalnie odkrę cić koł o z automatyką - w ogó le, polecieli do 104 euro i stracili ponad 2 godziny cennego czasu. Jednocześ nie podczas montaż u opon powiedziano nam, ż e nadal mamy szczę ś cie, ż e opona został a przebita na autostradzie, a nie na gó rskiej serpentynach - nie moż na tam wezwać lawety. Musiał bym sam zjechać na zepsutym kole, cał kowicie zgią ć tarczę , a potem kupić nie tylko oponę , ale cał e koł o - wszystko to kosztował oby nie 100 euro, ale aż strach pomyś leć , ile.

Rozumiem, ż e w miejscach postojó w na drodze, gł ó wnie sami turyś ci gó wno, ale też zostawiają w Czarnogó rze miliony euro - wię c, panowie Czarnogó rcy, bą dź cie uprzejmi sami posprzą tać pobocza.

KORKI            


Kolejny horror Czarnogó ry. W pierwszym godzinnym korku znaleź liś my się zaraz po przybyciu do Tivatu podczas transferu do Budvy. To był dopiero pierwszy dzwonek, bo korki i przecią gi towarzyszył y nam podczas wycieczek samochodowych wszę dzie: w Budvie, Becichi, Barze, Ulcinju. Bardzo przypominał Kijó w w godzinach szczytu, wybił się z harmonogramu i mocno zdenerwował , ż e cenny czas spę dzano w lepkich, a nie na plaż y czy w gó rach. Bardziej szczegó ł owo opiszę jeden korek. W pobliż u Ulcinj znajduje się duż a plaż a na 14 km prawie do granicy z Albanią . Dotarliś my tam o 19:30. Po drodze zauważ yliś my kilkukilometrowy rzą d samochodó w na nadjeż dż ają cym pasie. Zapytaliś my miejscowych, czy zdarzył się wypadek. Powiedziano nam, ż e to tylko ludzie wracają cy z plaż y i to jest normalne. Zostaliś my na plaż y do 20:30. Wró cił em na tor - bez zmian. Usiedliś my w kawiarni, siedzieliś my do 22:00 i dopiero wtedy powoli odjeż dż aliś my. Kró tko mó wią c, tego wieczoru dotarliś my do Budvy (gdzie osiedliliś my się ) po pierwszej w nocy. Ten korek przypomniał mi o korku w Kijowie o godzinie 19:00 na alei Pobiedy podczas remontu.

WYCIECZKI           

- potem w drodze powrotnej zatrzymaliś my się w Kotorze na pieszą wycieczkę . Też nic dobrego, bo przewodnik mó wił bez gł oś nika i nie był o go w ogó le sł yszeć . Sama wycieczka piesza przypominał a bardziej grę „dogonić przewodnika” – był o jasne, ż e po prostu chciał a szybko zarobić pienią dze i zają ć się inną grupą . Kiedy dostaliś my czas na zdję cie przez okoł o godzinę , musieliś my dosł ownie biegać po mieś cie, ż eby wszystko zobaczyć . Nie zamawialiś my wię cej wycieczek - jedną mieliś my doś ć .

Kto wierzy w bajki o czystych plaż ach Czarnogó ry, niech od razu zejdzie na ziemię – plaż e publiczne są brudne jak w Odessie (wszę dzie peł no niedopał kó w, kawał kó w, kawał kó w papieru, torebek, celofanu itp. ). Odwiedziliś my publiczne plaż e w Budvie (Plaż a Sł owiań ska, Mogren), Becici, Ulcinj - wszę dzie jest brudno. W Budvie przez plaż ę przepł ywa kilka ś mierdzą cych rzek, któ re niosą cię ż ar ś mieci z miasta do morza. Dla europejskiego kurortu jest to nie do przyję cia. A tam jest duż o ludzi - trzeba zają ć miejsce od samego rana, jak w ZSRR. Na plaż ach należ ą cych do hoteli sytuacja z czystoś cią jest lepsza, ale jeś li nie jesteś z tego hotelu, zostaniesz poproszony o opuszczenie. Wcią ż są plaż e, któ re bę dą dozwolone, ale koniecznie trzeba wzią ć leż ak (co najmniej 10 euro, a w miejscowoś ci Sveti Stefan widział em nawet cenę.100 euro). Jeś li przyjechał eś samochodem w pobliż e plaż y i wpadł eś na pó ł godziny, ż eby popł ywać , a potem pó jś ć do innych atrakcji, to i tak dostaniesz leż ak i nic wię cej. To jest Europa - pł ać wszę dzie.

ATRAKCJE PLAŻ OWE             

Wszystkie atrakcje na plaż y są droż sze niż w Turcji i Egipcie. Na przykł ad latanie na spadochronie kosztuje 65 euro. W Turcji liczba na pewno bę dzie mniejsza i bę dzie liczona w dolarach, a nie w euro, choć widoki z wysokoś ci nie bę dą gorsze.


To samo dotyczy nurkowania. Ale jakie nurkowanie jest w Czarnogó rze - nie ma tam koralowcó w, jak w Egipcie.

Nie pró bowaliś my hulajnogi, katamaranu, liczczy wodnych - wszystko to na Ukrainie jest kilka razy tań sze.

WODA            

Woda jest jak w Morzu Czarnym - okoł o 20-24 stopni. Nie moż esz siedzieć dł uż ej niż.10 minut - jest zimno. A to począ tek sierpnia, kiedy na dworze jest 30-36 stopni. Wię c siedzenie przez pó ł godziny lub godzinę w morzu, jak w Turcji czy Egipcie, nie zadział a - zł apiesz przezię bienie. Nawiasem mó wią c, w samolocie był o kilka osó b stale kaszlą cych i kichają cych - dziwne zjawisko na powró t z gorą cego kurortu.

Sama woda jest peł na niedopał kó w, gilz, kawał kó w papieru, torebek, celofanu itp. - to zrozumiał e: skoro są na plaż y, bę dą w morzu.

Czę sto wejś cie do morza jest doś ć problematyczne ze wzglę du na duż e kamienie na dnie.

W wodzie jest jeszcze jeden problem, któ rego nie napotkasz w Morzu Czarnym – są to podwodne jeż owce, po któ rych nadepniesz, nie bę dziesz mó gł nawet chodzić przez kilka dni. Ja osobiś cie nie nadepną ł em na jeż a, ale widział em ludzi z zabandaż owanymi stopami o kulach. Miejscowi oferują turystom zakup specjalnych butó w do pł ywania za 10 euro, aby chronić się przed jeż ami.

Wybrzeż e jest doś ć pię kne, ale jeś li był eś już na Krymie, to czyste wybrzeż e nie zaskoczy Cię zbytnio, moż e z wyją tkiem wię kszej liczby palm i innych roś lin ś ró dziemnomorskich. Cał e pię kno kraju kryje się w gł ę bi kontynentu, ale niestety bę dziesz musiał tam jechać niebezpiecznymi drogami.

ZAMKI I STARE MIASTA            

Zamki są dobrze zachowane w Budvie, Petrovacu, zwł aszcza w Ulcinju, ale w Barze są tylko ruiny. Jeś li widzieliś cie zamki Ukrainy (Bieł gorod-Dniestrowski, Kamieniec-Podolski, Chocim, Ł uck) i Krymu (Sudak), to Czarnogó ra nie zachwyci Was swoimi zamkami - tak sobie, nieź le.

Jedyna rzecz, któ rej Ukraina nie ma, ale istnieje w Czarnogó rze, to ś redniowieczne stare czę ś ci miast w Budvie, Ulcinju, Petrovacu, Kotorze.                


WODOSPADY, JEZIORA, GÓ RSKIE RZEKI, ROŚ LINNOŚ Ć              

Najwię kszym oszustwem turystycznym jest reklamowanie wodospadó w. Wodospady są peł ne tylko pó ź ną jesienią (od deszczu) i wczesną wiosną (od topnieją cego ś niegu) - czyli nie w sezonie letnim, wię c wodospadó w nie zobaczysz. „Odwiedziliś my” wodospad Niagara (w pobliż u Podgoricy), wodospad w pobliż u klasztoru Moraca, wodospad Skakavitsa - nigdzie nawet nie zauważ yliś my strumienia. Wszystko wyschł o. Jeden z miejscowych pokazał nam na swoim tablecie, jak wyglą da wodospad Skakavitsa w paź dzierniku - to wszystkie wodospady, któ re widzieliś my.

Jeziora stał y się bardzo pł ytkie, zwł aszcza Jezioro Szkoderskie i Jezioro Piva, a z powodu suszy Jezioro Czarne został o podzielone na 2 jeziora. Pł ywanie w tych jeziorach jest prawie niemoż liwe, bo ż eby dostać się do wody trzeba iś ć po kostki w bagnie, a Jezioro Szkoderskie, do peł nego szczę ś cia, zaczę ł o nawet kwitną ć i ś mierdzieć . Miejscowi odradzali wchodzenie do niego ze wzglę du na duż ą liczbę bakterii.

Odwiedziliś my takż e jezioro Szask (w pobliż u Ulcinj) - nie był o ono pł ytkie, ale nie był o tam plaż y. To jezioro jest bardziej do wę dkowania niż do pł ywania.

Jedynym jeziorem, któ re był o doś ć peł ne i nie ś mierdział o, to jezioro Biograd (za Kolasinem), ale jest to jezioro gó rskie i nie moż na w nim pł ywać dł uż ej niż.5 minut - temperatura wody jest niż sza niż.20 stopni.

Kaniony kanionó w Tara, Moraca i Nevidio są pię kne, ale ze wzglę du na na wpó ł wyschnię te rzeki nie robią wraż enia, jakie moż na zobaczyć na stronach biur podró ż y.

Roś linnoś ć jest bardzo wypalona w sł oń cu i wyglą da na czerwono jak jesienią , a nie na zielono, miejscami są cał e poł acie naprawdę spalonego lasu. W trakcie podró ż y gó ry kilkakrotnie chwytał y mgieł kę i zapach palą cych się drzew.

Na wybrzeż u palmy nie ś cinają uschnię tych gał ę zi i wyglą dają smutno.

KOŚ CIOŁ Y I KLASZORY             


Bardzo czę sto koś cioł y i klasztory w Czarnogó rze przypominają bardziej sklepy sprzedają ce ikony, ksią ż ki, naszyjniki itp. niż ś wię te miejsca. Szczegó lnie uderzył mnie Ostrog - trzecie prawosł awne sanktuarium na Ś WIECIE ! ! ! Jaskinia ze ś wię tymi relikwiami zajmował a niewielką powierzchnię dosł ownie 10-15 metró w kwadratowych, ale sklep sprzedają cy przeró ż ne rzeczy z ł atwoś cią mó gł pomieś cić.100-200 osó b. Zaskakują ce był o też zachowanie niektó rych mnichó w: chodzą po dziedziń cu ż artują c, bawią c się , podczas gdy w Ostrogu opró cz turystó w przybywali naprawdę kalecy i cię ż ko chorzy ludzie z ostatnią nadzieją na uzdrowienie. Kiedy religia zamienia się w biznes, robi się nieprzyjemnie. Na zł oś ć nic w tym sklepie nie kupiliś my, po prostu ukł oniliś my się ś wię tym relikwiom, zrobiliś my zdję cie klasztoru i szybko wyszliś my.

JEDZENIE            

Kuchnia ś ró dziemnomorska zadowolona z owocó w morza. Porcje są wystarczają co duż e, ale drogie. Jeś li zamó wisz zupę rybną , sał atkę z owocó w morza i ryż lub makaron w Budvie, to trudno zainwestować.15 euro na osobę . Pomnó ż przez 3 razy dziennie, a otrzymasz okoł o 50 euro za jedzenie na osobę . Jednocześ nie nie myś l, ż e bę dziesz mó gł przejadać się drogimi odmianami ryb morskich - po prostu nie bę dziesz czuł gł odu (niektó re ryby kosztują.50 euro za porcję , ale generalnie milczę o porcji ostryg). Oczywiś cie moż na zjeś ć jedną pizzę i napić się wody, potem zainwestować.20 euro dziennie, ale to już nie bę dą wakacje, tylko test. Kró tko mó wią c, licz na 50 euro dziennie na osobę na jedzenie, jeś li nie chcesz czuć się bezdomnym.

TURYŚ CI            

Milion i dwie rzeczy z cał ej Europy i WNP dotarł y do ​ ​ ludzi. Nabrzeż e Budvy, Ulcinj wieczorem bardziej przypomina metro w Kijowie od 8 do 9 rano - nie przebijaj się . Na nasypie trzeba był o dosł ownie przecisną ć się przez tł um. Czasami stawali nam na nogach. Po godzinie 20 pró bowali opuś cić nasyp - dla siebie, jak to mó wią , droż ej jest tam zostać .

LOKALNE STOSUNKI Z TURYSTAMI            

W pobliż u kawiarni i restauracji miejscowi są gotowi po prostu cię pocał ować , gdybyś tylko wszedł do ich lokalu i zostawił tam kilkadziesią t euro. Ale musimy zrozumieć , ż e taka postawa nie wynika z wielkiej mił oś ci, ale z wielkiego interesu wł asnego.

Prawdziwe nastawienie miejscowych widać , gdy parkujesz samochó d pod czyją ś bramą lub z powodu braku doś wiadczenia w jeż dż eniu po serpentynach, jedziesz trochę na przeciwną stronę drogi - od razu zaczną krzyczeć w swoich niezrozumiał ych ję zyk i wymachiwanie rę kami. Najprawdopodobniej był y to matyuki, ale ich nie rozumiał em, a to mi uł atwił o.

LOTNISKO TIVAT            


Lotnisko Tivat przypomina bardziej obó z dla uchodź có w – bardzo brakuje miejsc do siedzenia, a ludzie muszą po prostu stać lub siedzieć na podł odze. Bardzo zaskoczył mnie system ostrzegania przed lą dowaniem samolotó w – pracownicy lotniska biegają po hali i krzyczą z akcentem: Maskva, Adesa, Kijó w.

Ciekawe był o poró wnanie twarzy tych samych osó b, któ re wyleciał y z Kijowa (radosne z nadzieją na cud) i wracają c do domu z Tivatu (poczę te i wyblakł e). Myś lę , ż e za pienią dze, któ re wydali w Czarnogó rze, najwyraź niej nie dostali tego, czego oczekiwali.

PODSUMOWANIE

Wszystkie uroki Czarnogó ry, zwł aszcza jej gó rzysty teren, są cał kowicie zniwelowane przez niedocią gnię cia, o któ rych pisał em powyż ej. Czarnogó rę moż na poró wnać do dania dla smakoszy, któ re był o tak mocno solone, ż e zepsuł o smak tak bardzo, ż e stał o się prawie niemoż liwe do zjedzenia.

Wyjazd do Czarnogó ry na wakacje na plaż y jest gł upi: linia brzegowa jest jak na Krymie czy w Turcji, woda jest chł odna, nie ma „all inclusive”, ale reszta bę dzie kosztować o rzą d wielkoś ci droż ej niż na Krym, Turcja czy Egipt.

Pię knie bę dzie pojechać do Czarnogó ry w gó ry, ale bardzo niebezpiecznie, poza tym trzeba jechać przynajmniej 14 dni, ż eby mieć czas na objechanie wszystkiego, a nie cią gle się spieszyć i ryzykować ż yciem i wykrę cam nerwy, bo nie da się tego robić cał y czas. A koszt takich wakacji bę dzie bardzo drogi. Wydaliś my 1700 euro na dwoje w 7 dni (samolot, zakwaterowanie, wyż ywienie, wynajem samochodu, benzyna, wycieczka morska, wymiana zepsutej opony). Dlatego 14 dni kosztuje 3000 - 4000 euro (jeś li nie ulegniesz poważ nemu wypadkowi).

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Uwagi (20) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara