SYCYLIA NA JACHCIE: 5 wysp, na których dymią wulkany

13 Listopad 2012 Czas podróży: z 07 Lipiec 2012 na 14 Lipiec 2012
Reputacja: +28.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Sycylia. Wycieczka jachtem po wulkanicznych wyspach

Rejs na wulkaniczne wyspy niedaleko Sycylii zorganizował SKY-YACHTING. RU. Wersję wideo z wyjazdu moż na obejrzeć na oficjalnej stronie internetowej firmy www. ż eglarstwo na niebie. en

Na począ tek wycieczki wybraliś my miasto Katanię , któ re znajduje się u podnó ż a Etny. To najlepsze miejsce w okolicy, gdzie moż na wypoż yczyć samochó d na podbó j wulkanu. Do Rifugio Sapienza na wysokoś ci 1900 metró w moż na dojechać samochodem, nastę pnie wszyscy przesiadają się do kolejki linowej, któ ra wjeż dż a na znak 2500 metró w. Kolejne 500 metró w w gó rę moż na przejechać specjalnym autobusem i tylko pieszo. Najważ niejszą rzeczą , na któ rą musisz się przygotować , jest zmiana temperatury. Na gó rze jest doś ć zimno i wietrznie, wię c nawet w upalny dzień warto zabrać ze sobą kurtkę i zamknię te buty.

Powyż sza sceneria jest po prostu marsjań ska.


Tutaj dobrze jest krę cić fantastyczne filmy: krater dymi, nie ma roś linnoś ci, wszę dzie porozrzucane są kamienie o dziwacznych kształ tach, wiatr niesie czarny wulkaniczny piasek. Na wulkanie spę dziliś my okoł o godziny, po czym udaliś my się do naszego pierwszego portu - Portorosy. Po drodze zatrzymaliś my się na lunch w winnicy Murgo, kupiliś my artykuł y spoż ywcze na podró ż i wjechaliś my na autostradę A-18, któ ra mija Taorminę , kurort Giardini Naxos i park rozrywki Etnaland. I oczywiś cie przez cał ą drogę podziwialiś my malowniczą Cieś ninę Mesyń ską.

Jest to przytulna marina, z któ rej czę sto zaczynają się trasy jachtó w w kierunku Wysp Liparyjskich i najbliż szej Sycylii wyspy Vulcano. Jednorazowo moż e tu cumować do 700 ł odzi, ale w sezonie moż e zabrakną ć miejsca. To wł aś nie w tym porcie wynaję liś my nasz jacht i tutaj bę dziemy musieli wró cić na samym koń cu naszej podró ż y. Ponadto w Portorosa dostę pna jest wypoż yczalnia samochodó w Europcar.

Rezerwacja samochodu na jego wł oskiej stronie jest tań sza niż na rosyjskiej. W marinie jest też plaż a, jednak nikt nie zostaje tu na dł ugo.

Wyspa wulkaniczna

Na nasz pierwszy przystanek, wyspę Vulcano, dotarliś my dopiero wieczorem. Był y już peł ne jachty: absolutnie wszystko był o zaję te na kotwicowisku (to zrozumiał e, za darmo), wię c musieliś my wstać na molo za pienią dze. Koszt takiego postoju to okoł o 70 euro za zał ogę , ale w każ dej chwili moż na zejś ć na lą d bez pontonu (uwaga redakcji „dinga” to mał a ponton).

Vulcano to mał a wulkaniczna wyspa z czarnymi piaszczystymi plaż ami i fantastycznymi krajobrazami. Kilka z jego wulkanó w od dawna jest cichych, ale jeden nadal uważ any jest za aktywny. Aby na to spojrzeć , trzeba spę dzić okoł o pię ciu godzin (niestety samochody tam nie jeż dż ą ).

Dlatego zważ yliś my wszystko, zrezygnowaliś my z szturmu kolejnego wulkanu i poszliś my zobaczyć ką piele bł otne i fumarole, któ re znajdują się zaledwie 15 minut pieszo od mariny tworzy trują cy ż ó ł ty nalot). To na tych fumarolach europejscy emeryci lubią siedzieć i ogrzewać koś ci, choć zapach obok nich jest po prostu okropny.

Gł ó wnymi atrakcjami wyspy są ką piele bł otne, w któ rych moż na pł ywać , oraz plaż a Acque calde z podwodnymi fumarolami, dzię ki czemu morze w niektó rych miejscach kipi jak jacuzzi. Dlatego do wody należ y wchodzić bardzo ostroż nie i tylko w kapciach plaż owych, w przeciwnym razie moż na poparzyć stopy. Czuję się jak uż ą dlenie pszczoł y - nie ś miertelne, ale nieprzyjemne.


15 minut spacerem od Acque calde znajduje się zwykł a plaż a Ponente z czarnym wulkanicznym piaskiem - najlepsza plaż a na Wyspach Liparyjskich.

Należ y pamię tać , ż e po lokalnych ką pielach bł otnych organizm przez kilka dni pachnie siarkowodorem, a ubrania chł oną go tak mocno, ż e moż na się go pozbyć dopiero po kilku praniach. Obok „wanny” znajduje się prysznic, z któ rego moż na skorzystać za 2 euro.

Wyspa Lipari

Do Lipari pojechaliś my nastę pnego dnia. Tym razem morze był o ró wnie spokojne jak poprzedniego dnia. Dzię ki temu moż na był o się bawić w peł ni: jechaliś my pontonem przywią zanym do rufy i na cumach (przyp. red. „lina konopna lub stalowa”) pod silnikiem jachtu. Udał o nam się wcześ nie dotrzeć do mariny, wię c udał o nam się zdobyć miejsce na parkingu.

Wś ró d wysp archipelagu Lipari zajmuje centralne miejsce. Ponadto znajduje się na nim niewielka miejscowoś ć o tej samej nazwie, do któ rej z mariny najlepiej dojechać autobusem wahadł owym.

Chociaż odległ oś ć jest niewielka, okoł o trzech kilometró w, droga tutaj jest wą ska i przechodzi przez gó ry, wię c spacerowanie nią wcale nie jest bezpieczne. Stolica archipelagu to mał e, bardzo malownicze i bardzo senne miasto, w któ rym po sjeś cie trudno znaleź ć otwarty sklep. Wokó ł starej dzielnicy rozcią ga się staroż ytny mur forteczny. Idą c nim, moż na dojś ć do katedry ś w. Bartł omieja – patrona tych miejsc. W pobliż u ś wią tyni znajduje się platforma widokowa, z któ rej doskonale widać otoczenie.

Na wyspie jest duż o kotó w, aw niektó rych miejscach nawet napisy „Te miauczą ce osoby to fotomodelki, a jeś li je sfotografujesz, to pomó ż biednym ludziom ż yć ! »

Wyspa Stromboli

Nastę pnego dnia nasza ś cież ka leż ał a na wyspie Stromboli – aktywnym wulkanie, któ ry wybucha w odstę pach okoł o 10-20 minut.


Po drodze znajdują się mał e skaliste wysepki, obok któ rych moż na zakotwiczyć . Najważ niejsze, aby podczas tego przejś cia nie przegapić skał y Lisca Bianca, któ ra znajduje się obok wyspy Panarea. W pobliż u moż na pł ywać wś ró d podwodnych gejzeró w siarkowodorowych i ł owić ryby trollingiem (przyp. red. trolling - ł owienie ryb z pł yną cej ł odzi lub ł odzi). To prawda, ani tym razem, ani wcześ niej nie udał o nam się zł apać ani jednej ryby.

Tutaj trzeba od razu powiedzieć , ż e ostatnia wycieczka na sł ynny wulkan zaczyna się o godzinie 19.00. Trzeba się wspinać przez dwie godziny, nie pozwolą zbliż yć się do lawy bliż ej niż.300 metró w: to bardzo niebezpieczne. Ale ci, któ rzy podejmują ryzyko, otrzymują specjalny sprzę t - heł my, latarnie i khanvagi (buty). Dlatego jeś li naprawdę chcesz zobaczyć Stromboli w akcji, musisz przeznaczyć dwa dni, aby zatrzymać się na tej wyspie.

Niestety dotarliś my tu dopiero o zachodzie sł oń ca, wię c o ekstremalnej wycieczce musieliś my zapomnieć.

Moż na był o jednak ró wnież podziwiać jasne odbicia erupcji lawy z jachtu, ale w miejscu, w któ rym najlepiej widać erupcje, nie wolno podchodzić bliż ej niż.200 metró w do brzegu. Na brzegu zjedliś my kolację w lokalnej trattorii i spacer wą skimi uliczkami starego miasta.

Na Stromboli jest miejsce - Sciara del Fuoco - zamknię ty obszar, któ ry obejmuje prawie poł owę wyspy. To tutaj spada popió ł , bomby wulkaniczne i pł ynie lawa.

Wyspa Salina

Naszym nastę pnym przystankiem był a wyspa Salina. Zarezerwowaliś my tam kolację w latarni morskiej, w któ rej mieś ci się Hotel Capofaro i restauracja o tej samej nazwie. W menu dania z owocó w morza, podawane są z czerwonymi i biał ymi winami. Po obiedzie wybraliś my się na spacer po promenadzie wyspy. Na Salinie nie ma ż adnych specjalnych zabytkó w - tylko dwa wygasł e wulkany, od dawna poroś nię te zielenią . Nie poszliś my na wulkany, ograniczyliś my się do luksusowej kolacji.

Wyspa Salina sł ynie z produkcji sł odkiego wina Malvasia.

Port w Milazzio


Sió dmego dnia naszej wyprawy - w pią tek - wró ciliś my na Sycylię i zatrzymaliś my się w portowym mieś cie Milazcio. Przystań tutaj jest bardzo wygodna, jest wiele niedrogich i bardzo dobrych restauracji, ale nie ma rozrywki. W cią gu dnia, jeś li masz czas, warto poś wię cić miastu dwie godziny: wspią ć się na platformę widokową , spacerować po historycznym centrum, zajrzeć do katedry z X wieku i XIII-wiecznej fortecy. W ś redniowieczu panowali tu Bizantyjczycy, Arabowie, Hiszpanie, Francuzi, wię c tutejsza architektura jest bardzo osobliwa.

Od Milazzio, rzut kamieniem od Mesyny. Miejscowi twierdzą , ż e to wł aś nie w tym miejscu wylą dował Odyseusz i spotkał się z Cyklopami.

Nastę pnego dnia wró ciliś my do Portorosy, przekazaliś my jacht, przesiedliś my się do samochodó w i pojechaliś my przez Taorminę z powrotem do Katanii.

Stamtą d jest ł atwo dotrzeć do Syrakuz, wię c ostatni dzień podró ż y zostawiliś my na to staroż ytne miasto. Stoi na brzegu cichej zatoki w pobliż u Etny. Jego gł ó wne atrakcje to duż y Park Archeologiczny z greckim amfiteatrem i jaskinią podsł uchową „Ucho Dionizosa”, a takż e wspó ł czesny Koś ció ł Pł aczą cej Madonny, zbudowany w nietypowym kształ cie na ś wią tynię wyciskarki do cytrusó w, dzielnica ż ydowska i , oczywiś cie kolorowy targ. Na rynku moż na zobaczyć wszelkiego rodzaju ż ywe gady morskie i mię czaki uciekają ce przed sprzedawcami - niesamowicie malowniczy widok.

CO ZABRAĆ NA POKŁ AD

Poza sezonem: bielizna termoaktywna, ciepł e garnitury, ciepł e skarpety, mokasyny lub botki (wymagane przy lekkich podeszwach), spust, wiatró wka.

W ciepł ym sezonie: szorty, lekkie spodnie, koszule, spó dnice, T-shirty i stroje ką pielowe, czapki z daszkiem i bandany, okulary przeciwsł oneczne, kremy przeciwsł oneczne i spraye o ró ż nym stopniu ochrony.

Dodatkowo: rę kawiczki z „palcami”, bo bę dziesz musiał duż o pracować rę kami, wodoodporny kombinezon, specjalne buty odporne na dział anie wody morskiej, szybko schną , mniej się ś lizgają i nie zostawiają ś ladó w na pokł adzie oraz torba na rzeczy (na jachcie nie ma miejsca na walizki, a rzeczy są uł oż one na szafkach i pó ł kach).

Z niecierpliwoś cią czekamy na naszych nowych przyjació ł na pokł adzie! Do zobaczenia ponownie na wulkanicznych wyspach w 2013 roku na sł onecznej Sycylii! www. ż eglarstwo na niebie. en

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara