• podróżował 4 miesięcy wstecz
Byliś my z synem na wakacjach w lipcu 2024. Wybrał em ten hotel za poś rednictwem biura podró ż y, po wcześ niejszym zapoznaniu się z opiniami na temat rezerwacji i ocena hotelu był a dobra. Ale kiedy przyjechał em na wakacje, od razu się rozczarował em.
… Już ▾
Byliś my z synem na wakacjach w lipcu 2024. Wybrał em ten hotel za poś rednictwem biura podró ż y, po wcześ niejszym zapoznaniu się z opiniami na temat rezerwacji i ocena hotelu był a dobra. Ale kiedy przyjechał em na wakacje, od razu się rozczarował em. Recenzje nie są prawdziwe. Po pierwsze zarezerwował em pokó j dwuosobowy z pó ł rocznym wyprzedzeniem, pokó j z dwoma oddzielnymi ł ó ż kami, po przyjeź dzie zaproponowano mi do wyboru dwie opcje zameldowania się w pokoju z ł ó ż kiem mał ż eń skim, podobno nie mają wolnych pokoi z osobne ł ó ż ka. Po drugie był o duż o pytań odnoś nie pokoju, nieprzyjemny zapach ś ciekó w w ł azience, nieszczelna instalacja wodno-kanalizacyjna, choć remont był stosunkowo nowy, na wyglą d nie starszy niż dwa lata, drzwi na balkonie się nie domykał y, goł e przewody wystają ce z zagł ó wka.
Zgł osił em to na recepcję , ale naprawili mi te problemy dopiero po tym, jak skontaktował em się z menadż erką imprezy w Gruzji, po jej wizycie w hotelu, wyregulowali drzwi na balkon i zakleili taś mą otwó r, z któ rego przewody elektryczne wystawał y. Dla wię kszoś ci urlopowiczó w w ogó le nie był o sprzą tania, zrobili to za mnie dwa razy na moją proś bę , sama wyniosł am ś mieci na korytarz w zawią zanym worku i poprosił am pokojó wki o nowy worek, one też nie chciał y zapewnić papier toaletowy, sam go kupił em. Brakował o pó ł butelki mydł a w pł ynie wlanego do zuż ytej butelki, szamponu i ż elu pod prysznic, naczyń w pokoju, czajnika i wody do picia. Z okna nie był o widoku, czę ś ć pokoi wychodził a na ż elazną elewację są siedniego hotelu na wycią gnię cie rę ki, czę ś ć wychodził a na czyjeś zaniedbane podwó rko, gó ry był y trochę widoczne, o morzu nie był o mowy.
Obsł uga hotelu jest niemił a, osobną kwestią jest wł aś cicielka hotelu, wyją tkowo nieprzyjemna kobieta, niegrzeczna, reagują ca niewł aś ciwie agresywnie na uwagi wczasowiczó w dotyczą ce warunkó w ż ycia w hotelu, jest niegrzeczna, warczy na goś ci hotelowych. Ś niadania są bardzo skromne, zupeł nie nie zwią zane z koncepcją bufetu; nie był o tam co jeś ć , był o przygotowane bez smaku. Chociaż jeś li chodzi o zamawianie mnie, za moje pienią dze mogł em zjeś ć normalnie za odpowiednią cenę . Ale kobieta, pracownica kuchni, Maja, któ ra przyjmował a zamó wienia i dokonywał a pł atnoś ci, nieustannie oszukiwał a na kosztach, przeliczał a ją i nie raz przył apał a na tym. Czasem chleb z ketchupem był wliczony w cenę lub nie, cena był a wyż sza od cen podanych w karcie. Brakował o też animacji i organizacji zaję ć dla goś ci, przez tydzień pró bował am namó wić menadż era, ż eby zabrał nas grupą za wł asne pienią dze do Batumi - cisza, musieliś my jechać sami minibusem.
Wś ró d zalet mogę wymienić ł adny duż y basen, obecnoś ć leż akó w, zadbany, ale niewielki teren bez placu zabaw, obecnoś ć Wi-Fi, ale dział ał o nieregularnie i nie na wszystkich pię trach, sporadycznie, dobrze lokalizacja, 1. linia brzegowa.
Do bazaru jest trochę daleko, musieliś my dojechać komunikacją miejską i tam wymienić walutę , bo w okolicy hotelu kurs był niż szy.
Ogó lnie hotel nie sprostał oczekiwaniom; cena za ś wiadczone usł ugi nie odpowiada sł owu „w ogó le”. Najbardziej irytują ce był o prostackie podejś cie kierownictwa i personelu hotelu. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, niezależ nie od tego, gdzie spę dzam wakacje, wię c nie mó wimy o ż adnym „pań stwie gruziń skim”. Nie polecam tego.
Zgł osił em to na recepcję , ale naprawili mi te problemy dopiero po tym, jak skontaktował em się z menadż erką imprezy w Gruzji, po jej wizycie w hotelu, wyregulowali drzwi na balkon i zakleili taś mą otwó r, z któ rego przewody elektryczne wystawał y. Dla wię kszoś ci urlopowiczó w w ogó le nie był o sprzą tania, zrobili to za mnie dwa razy na moją proś bę , sama wyniosł am ś mieci na korytarz w zawią zanym worku i poprosił am pokojó wki o nowy worek, one też nie chciał y zapewnić papier toaletowy, sam go kupił em. Brakował o pó ł butelki mydł a w pł ynie wlanego do zuż ytej butelki, szamponu i ż elu pod prysznic, naczyń w pokoju, czajnika i wody do picia. Z okna nie był o widoku, czę ś ć pokoi wychodził a na ż elazną elewację są siedniego hotelu na wycią gnię cie rę ki, czę ś ć wychodził a na czyjeś zaniedbane podwó rko, gó ry był y trochę widoczne, o morzu nie był o mowy.
Obsł uga hotelu jest niemił a, osobną kwestią jest wł aś cicielka hotelu, wyją tkowo nieprzyjemna kobieta, niegrzeczna, reagują ca niewł aś ciwie agresywnie na uwagi wczasowiczó w dotyczą ce warunkó w ż ycia w hotelu, jest niegrzeczna, warczy na goś ci hotelowych. Ś niadania są bardzo skromne, zupeł nie nie zwią zane z koncepcją bufetu; nie był o tam co jeś ć , był o przygotowane bez smaku. Chociaż jeś li chodzi o zamawianie mnie, za moje pienią dze mogł em zjeś ć normalnie za odpowiednią cenę . Ale kobieta, pracownica kuchni, Maja, któ ra przyjmował a zamó wienia i dokonywał a pł atnoś ci, nieustannie oszukiwał a na kosztach, przeliczał a ją i nie raz przył apał a na tym. Czasem chleb z ketchupem był wliczony w cenę lub nie, cena był a wyż sza od cen podanych w karcie. Brakował o też animacji i organizacji zaję ć dla goś ci, przez tydzień pró bował am namó wić menadż era, ż eby zabrał nas grupą za wł asne pienią dze do Batumi - cisza, musieliś my jechać sami minibusem.
Wś ró d zalet mogę wymienić ł adny duż y basen, obecnoś ć leż akó w, zadbany, ale niewielki teren bez placu zabaw, obecnoś ć Wi-Fi, ale dział ał o nieregularnie i nie na wszystkich pię trach, sporadycznie, dobrze lokalizacja, 1. linia brzegowa.
Do bazaru jest trochę daleko, musieliś my dojechać komunikacją miejską i tam wymienić walutę , bo w okolicy hotelu kurs był niż szy.
Ogó lnie hotel nie sprostał oczekiwaniom; cena za ś wiadczone usł ugi nie odpowiada sł owu „w ogó le”. Najbardziej irytują ce był o prostackie podejś cie kierownictwa i personelu hotelu. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, niezależ nie od tego, gdzie spę dzam wakacje, wię c nie mó wimy o ż adnym „pań stwie gruziń skim”. Nie polecam tego.
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …