Na wulkanie w oceanie

18 Wrzesień 2018 Czas podróży: z 19 Sierpień 2018 na 30 Sierpień 2018
Reputacja: +193.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Brzmi przeraż ają co. . . Ale tak naprawdę mó wimy o najwspanialszych i najwspanialszych wakacjach na hiszpań skiej Teneryfie (dla osoby z przestrzeni postsowieckiej - Wysp Kanaryjskich).

Szczegó lne DZIĘ KUJĘ (!! ! ) przemił ej aniele wszystkich naszych podró ż y Katyi Ustimuk "na" za to, ż e w każ dej sytuacji dzię ki jej udział owi zawsze znajdujemy się w zwycię skiej pozycji. Vivat, Vivanta! ! !


Od dawna marzyliś my o Wyspach Kanaryjskich. Na począ tku lata zobaczyliś my rozsą dną cenę za sierpniowy urlop w sieci hoteli HOVIMA i postanowiliś my zaryzykować z rezerwacją . Pró bował em zarezerwować Hovima Santa Maria przez Join Up, rezerwacja został a odrzucona z ofertą rozważ enia Hovima Atlantis lub Hovima Jardin Caleta. Po wahaniu zgodzili się na Atlantydę . Mimo to lokalizacja w centrum cywilizacji. Do wakacji został y 2 miesią ce. Relaksują c się , zaczę liś my snuć plany. Po 2 tygodniach Join Up odwoł ał nasz lot na Teneryfę (i nie tylko. . . ). Pilnie pró bował em zmienić rezerwację przez TPG. Hovima Atlantis nie został a już zaakceptowana, do rozważ enia pozostał tylko Hovima Jardin Caleta. Zgoda, hotel potwierdził . Zdają c sobie sprawę , ż e nie bę dziemy mieszkać w centrum i po przeczytaniu opinii na temat reszty zdecydowaliś my, ż e wynajmiemy samochó d. Jesteś my trzyosobową rodziną , a bilety autobusowe kosztował yby wię cej niż wynaję cie samochodu na tydzień . Samochó d został zamó wiony od razu z domu w firmie ORCAR, otrzymano ró wnież potwierdzenie. Zaczę li czytać stronę „Teneryfa po rosyjsku”, drukować niezbę dne informacje, mapy, trasy. Tydzień przed odpoczynkiem był o uczucie, ż e cał ą wyspę znamy na pamię ć . 3 dni przed wyjazdem TPG wysył a list z przeprosinami do naszego touroperatora, w zwią zku z bankructwem jednego z gospodarzy i opó ź nioną pł atnoś cią na rzecz hotelu Hovima Jardin Caleta, hotel nie moż e nas przyją ć na cał y okres naszych wakacji. Dlatego proponują rozważ enie opcji „innego hotelu” na tydzień , a nastę pnie przeprowadzki na 4 dni do Jardin Caleta lub są gotowi w peł ni zwró cić nasze pienią dze. Oh jak! ! ! But brezentowy na kryształ owym ś nie! ! ! Zdarza się! ! ! Dzię ki niesamowitym wysił kom naszego touroperatora Ekateriny „Vivanta Travel” i naszym napadom zł oś ci, otrzymaliś my alternatywną opcję dla apart-hotelu Ponderosa w centrum Las Americas na 7 dni, a nastę pnie przeprowadzkę do hotelu Hovima Jardin Caleta na 4 dni w wiosce rybackiej La Caleta. Do czasu odpoczynku (wylotu) tyle razy traciliś my wiarę w powodzenie tej przygody, ż e nawet gdy staliś my na lotnisku i szukaliś my na tablicy wynikó w numeró w odpraw na lot na Teneryfie, ja osobiś cie nie wierzył em już , ż e kombinacja liter na tablicy wynikó w TENERYFA oznacza to, co mam na myś li myś lę . Po prostu nie mogł em uwierzyć , ż e tam dotrzemy. Ale na tym zakoń czył a się „smutna” czę ś ć i zaczę ł y się fantastyczne wakacje. Aby niczego nie przegapić , musiał em prowadzić pamię tnik. . .           

19.08. 2018. Lot z Kijowa trwał.6 godzin, wyleciał wyraź nie bez opó ź nień . Przewoź nik lotniczy UIA. Był em mile zaskoczony, ż e woda, herbata, kawa był y oferowane na pokł adzie bez dodatkowych opł at. Poleciał o idealnie, lotnisko na poł udniu. Ola, Hiszpania! ! ! To nasze pierwsze wakacje w Europie! ! ! Kontrola paszportowa - nie ma problemu. Plomby zakł adano jakby z zamknię tymi oczami (bezwizowe! ). Otrzymaliś my bagaż i spotkaliś my się z towarzyszą cym przewodnikiem. Przewodniczka był a baaaardzo zdziwiona, gdzie nas zameldować , miał a o nas informacje Ponderosa Jardin Caleta, - takiego hotelu nie ma (((Wytł umaczyli, roześ miał się . Do hotelu dotarliś my o godzinie pierwszej w nocy. Pokó j został a wydana bł yskawicznie, bez dopł at 11 pię tro, zobacz apartament 1105. Dodatkowe informacje o hotelu ze zdję ciem znajdują się w odpowiedniej sekcji strony.

20.08. 2018 Pierwszy poranek na Teneryfie. Wstaliś my o 7 rano, pó ł godziny pó ź niej ś niadanie, a za oknem był a noc. Latarnie ś wiecą , wydaje się , ż e jest 3 nad ranem, gwiazdy są na niebie, samo niebo jest czarne. Za pó ł godziny zaczę ł o się rozjaś niać . To był dosł ownie poranek na naszych oczach. Cudowny! ! ! Obudził em się i przyszedł em na ś niadanie. Hotelowa restauracja jest mał a i przytulna. Na stoł ach leż ą czyste obrusy, na wierzchu są przykryte jednorazowymi papierowymi, co znacznie uł atwia pracę kelnerom przy sprzą taniu i przyspiesza proces. Sami kelnerzy są bardzo mili, mą drzy, przyjaź ni. Wedł ug asortymentu na ś niadanie (codziennie to samo): smaż ony boczek, 2 rodzaje kieł basy, ser, kieł baski, placki ziemniaczane, jajka sadzone, gotowane, obrane (gotowane bez skorupek), kilka rodzajó w wypiekó w (eklerki, muffinki, rogaliki) , serniki) , naleś niki z ró ż nymi dodatkami, grzanki. Kilka rodzajó w pł atkó w owsianych, dż emy, jogurty, ananasy w puszkach. Owoce - banany, jabł ka, gruszki, kiwi. Napoje - kawa z automató w, herbata, gorą ce mleko, koktajle owocowe.


Mieliś my w cenie ś niadania i kolacje (obiady nie był y brane celowo), wię c nie mogę nic powiedzieć o obiedzie, nie widział em tego.

Po ś niadaniu obeszliś my okolice hotelu, ż eby się rozejrzeć . Krajobrazy ze wszystkich stron naszego pię tra był y niesamowite. Rano jest pochmurno, a gó ry są w chmurach naprzeciwko z gó ry, bardzo malownicze! Wyszliś my na ulicę , wszę dzie rzucał a mi się czystoś ć , idealne drogi z wyraź nym oznakowaniem, gł adkie chodniki, krawę ż niki, kosze do sortowania ś mieci, chodniki, skrzyż owania. Wszę dzie palmy, trawniki, kwiaty, kaktusy. Bardzo zdyscyplinowani kierowcy – przepuszczają pieszych na skrzyż owaniach, zwalniają na wszelkich autach. Teren jest gó rzysty, stą d zjeż dż alnie, prawie wszę dzie stoki. Wzdł uż chodnikó w znajduje się wiele zacienionych ł awek do wypoczynku. W pobliż u hotelu znajduje się kilka parkó w. Oczywiś cie palmy. Poszliś my do SIAM Mall, duż ego centrum handlowego, wielu ciekawych sklepó w, któ re rano są jeszcze zamknię te. Poszliś my tylko do supermarketu Hipper Dino, kupiliś my wodę , wino, kilka drobiazgó w. Cena wina zaczyna się od 1.5 euro. Wró ciliś my do hotelu na spotkanie z naszym przewodnikiem.

Przewodniczka Svetlana zapytał a, dlaczego rezerwacja aż.2 hoteli na jedno wakacje był a dla nas tak „interesują ca”. Wyjaś nili, ż e nie z nami, ale z tobą . Kupiliś my od niej bilety do Siam Park i Loro Park, zapytaliś my o podstawy, zgodziliś my się pozostać w kontakcie.


Po spotkaniu z przewodnikiem udaliś my się na plaż ę przed hotelem Troy, któ ry moim zdaniem jest najbardziej udany w okolicy. Ocean jest stosunkowo ciepł y, ale orzeź wiają cy, 23-24 stopnie. Na plaż y nie ma fal ze wzglę du na falochrony, pł ywanie jest wygodne, piasek jest szary w cał ym Costa Adeje. Czarny piasek moż na znaleź ć w Los Gigantos na plaż y Playa de La Arena. W okolicy, w któ rej znajdował a się nasza Panderosa, plaż a Playa Fanabe jest ró wnież w zasię gu spaceru. Jest też cał kiem wyposaż ony, pię kne, na zboczach posadzone są palmy i zielony trawnik. Na cał ym nabrzeż u (jak nam powiedziano 14 km) od La Caleta do Los Cristianos jest wiele kawiarni, restauracji, przy każ dym stoją szczekacze, Afroamerykanie spacerują po Nabrzeż u z okularami, zegarkami, torebkami. Wiele sklepó w, McDonald's (z bezpł atnym wi-fi). Sierpień , jak się okazał o, to okres szalonych wyprzedaż y. W Benetton ceny był y tak oburzają ce, ż e ludzie biegali po sklepie z narę czami rzeczy. Wiele sklepó w firmowych Armani, Hugo Boss, Tomi Hilfiger, Pepe Jeans.

21.08. 2018 SIAM PARK. Zaraz po ś niadaniu udaliś my się do pierwszego zaplanowanego parku SIAM PARK naprzeciwko naszego hotelu. Przy wejś ciu zabrali nam bilety, pobrali odciski palcó w, wydali inne bilety (na zwiedzanie LORO PARK), sprawdzili plecak na obecnoś ć szkł a i wydali mapę parku. Teren parku jest duż y, zielony, zadbany. Jest wiele terenó w rekreacyjnych, my znajdujemy się na terenie Wave Palace, to jest krawę dź parku. Był o to moż liwe wewną trz parku na ró ż nych wysepkach w zieleni w strefie relaksu. W tym czasie naliczył em 17 atrakcji, nie zdą ż yliś my zrobić wszystkiego z powodu kolejek. Co robić w sezonie, Wyspy Kanaryjskie są poszukiwane! Wszystkie atrakcje w parku mają bardzo duż ą skalę . Zjeż dż alnie wyposaż one są w oś wietlenie, wią zki laserowe, wodospady i wiry. Musieliś my czekać w kolejkach 20-30 minut, ale nie na sł oń cu, ale w cieniu zieleni lub parasoli. Ró wnież w kolejkach pracownicy parku rozdawali wodę chę tnym bezpł atnie. Na wszystkich zjeż dż alniach są instruktorzy i ratownicy, któ rzy pilnują porzą dku w parku. Są „pą czki” na zejś cie dla 1 osoby, 2.3, 4, ł ó dki, dywaniki. Na terenie znajdują się strefy relaksu, strefy aktywnoś ci, mini-zoo w postaci czarnych ł abę dzi i uchatek, ró ż ne leż aki. Najciekawsze moim zdaniem slajdy to Volcano i Dragon. Nie opanował em „Wież y Mocy”. Bardzo straszne! ! ! Mimo, ż e się na nią wdrapał em, staną ł em w kolejce, przeszedł em odprawę iw ostatniej chwili zmienił em zdanie co do wyjazdu. Mó wią , ż e jego wysokoś ć jest wspó ł mierna do wysokoś ci oś miopię trowego budynku, ale jeś li się na nią wejdzie i spojrzy, to dzię ki lokalnej rzeź bie moż na zobaczyć cał e wybrzeż e Las Americas. Nawet nasze 11. pię tro w Ponderosa jest od niej niż sze. 3 sekundy swobodnego spadania z tej wysokoś ci to dla mnie za duż o. Chociaż na zjeż dż alni mogą przebywać dzieci powyż ej 1.40 roku ż ycia (na wszystkich zjeż dż alniach z ograniczeniami wiekowymi dostę pne są liczniki pobytu i jest to ś ciś le monitorowane). Na wszystkich zjeż dż alniach są kamery, niektó re nawet wewną trz zjeż dż alni i bardzo mili mł odzi instruktorzy. Mimo bardzo duż ego napł ywu ludzi, wszyscy traktowani są bardzo ż yczliwie. Radą dla przyszł ych goś ci parku jest posiadanie koralowych kapci, w klapkach nie jest to zbyt wygodne i albo nie zabieraj ze sobą kosztownoś ci, albo oddaj je do szafek pod klucz. Na zamknię cie parku, o godzinie 18.00, po raz kolejny wzniosliś my się z poł oż enia naszego hotelu: przeszliś my przez ulicę - i jesteś my w domu))).


22.08. 18 WYPOŻ YCZ SAMOCHÓ D. Bez problemu znaleź liś my biuro ORCAR na plaż y Fanabe. W 5 minut otrzymaliś my zamó wiony samochó d. Mieliś my szczę ś cie: zamó wiliś my Renault Twingo i otrzymaliś my biał ego Seata Ibizę , przebieg 10.000 za 88 euro na tydzień . Benzyna 1 euro za litr, nieograniczony przebieg. Pierwszego dnia pokonaliś my 153 km.

23.08. 2018 LORO PARK. Po ś niadaniu wyszliś my z hotelu, mieszkaliś my na poł udniu wyspy, a Loro Park znajduje się na pó ł nocy. Droga to bajka! Elegancka autostrada z dwoma pasami i ograniczeniem prę dkoś ci do 120 km/h. Dotarliś my do Loro Parque. Loro Park to ogró d zoologiczny, cyrkowy i botaniczny 3 w jednym. Bardzo imponują cy park z doskonał ą infrastrukturą . Zainwestowano w nią.18 milionó w dolaró w, już na podstawie tej liczby moż na sobie wyobrazić skalę . Zwierzę ta są zadbane, wybiegi zagospodarowane, wygodne dla zwiedzają cych. Wszystkie sceny na pokaz są bardzo pię knie udekorowane. Pokazy pingwinó w, orek został y zaprojektowane w taki sposó b, ż e moż na oglą dać pingwiny i orki nawet pod wodą . Same przedstawienia są bardzo oryginalne i ciekawe. Mieliś my duż o zabawy i pozytywnej energii. Pokazy trwają.20 minut i odbywają się.4 razy w cią gu jednego dnia. Moż esz oglą dać pokaz orek bez koń ca. Był em pod wraż eniem akwarium z pł aszczkami i rekinami. Pł aszczki są po prostu oswojone, a rekiny, jakby w charakterze, są rozbrykane i agresywne. Jest bardzo ciekawa czę ś ć parku, gdzie ze wszystkich stron rozpię te są sieci nad drzewami, a ptaki latają jak na wolnoś ci. Moż esz chodzić po schodach i przejś ciach i obserwować papugi jak w Ogrodzie Eden. Za szybą wszystkie kliniki dla zwierzą t, inkubator. Wszystko moż na oglą dać przez szybę . W parku nie ma wielu zwierzą t. Gł ó wny nacisk kł adziony jest na foki, delfiny, orki, papugi, pingwiny. Ogromna liczba klatek z ró ż nymi ptakami na wszystkich ś cież kach. Jest obszar, po któ rym chodzą flamingi. Para lwó w, surykatki, goryle, pantera. Ale roś linnoś ć i wystró j parku to coś! ! ! Nie widział em nic lepszego (jeś li chodzi o ogró d botaniczny).


Po wizycie w Loro Parque, w drodze powrotnej chcieliś my zatrzymać się przy plaż y Playa Jardin. Przyjechaliś my, znaleź liś my plaż ę , zobaczyliś my jednym okiem i nie mogliś my nigdzie zaparkować . Samochody był y tak gę ste, ż e zatoczyliś my 3 kó ł ka wokó ł bloku, aż poż egnaliś my pomysł patrzenia na tę plaż ę . To, co zobaczyliś my, to niewielki obszar w lagunie, przed plaż ą posadzone są tropikalne drzewa i krzewy. Piasek na plaż y jest ciemny. Wyglą da jak Garden of Eden przed oceanem. Zdję cie nie powiodł o się .

Po powrocie do hotelu i zjedzeniu pysznej kolacji postanowiliś my przejś ć się nabrzeż em do Zł otej Mili. Jest stosunkowo daleko od nas, ale biorą c pod uwagę ruch w cią gu dnia samochodem, jest prawdziwy. Na Golden Mile znajdują się centra handlowe, bary, restauracje, kasyna, ś piewają ce fontanny oraz Hard Rock Cafe, w któ rym regularnie odbywają się pokazy flamenco. Sama konstrukcja Hard Rock Cafe przypomina teatr, tak pretensjonalny i okazał y. Zł ota Mila wyglą da bardzo imponują co, pię kna promenada kurortu. Wszystko się ś wieci, nawet palmy w girlandach. Nagromadzenie markowych sklepó w, butikó w. Pokaz fontann moż na oglą dać z 2 pię tra są siednich budynkó w. Spektakl zaczyna się.2 razy wieczorem. Bardzo imprezowe miejsce. Lubiliś my. Niektó re kupiliś my nawet w sklepach.

Po powrocie do pokoju wypiliś my schł odzone lokalne wino na balkonie naszego mieszkania. Podziwialiś my tę tnią ce ż yciem nocne ż ycie Las Americas z 11. pię tra i cieszyliś my się ł agodnym klimatem Teneryfy. Dzień jest ciepł y, ale nie tak upalny jak latem w Egipcie czy Turcji. A wieczorem jest wygodna, nawet lekkie swetry moż na pominą ć . Nie zimno. . . Sierpień...


24.08. 2018 TEIDE. Postanowiliś my spró bować jeszcze raz, aby dostać się na wycią g na Teide. Wyjechaliś my z hotelu o godzinie 9.00 o 10.15 i dotarliś my do celu. Udał o nam się zaparkować (nie ma jeszcze tak wielu samochodó w) i poszliś my po bilety. Bez problemu wzią ł em bilety na kolejkę o 12.20. Obeszliś my okolicę , wró ciliś my do samochodu, przebraliś my się w cieplejsze ubrania, wzię liś my swetry i poszliś my do windy. Dzień jest bezchmurny i gorą cy. Najwyraź niej na czas wspię liś my się na wysokoś ć.3550 m, wię c okazał o się , ż e nie jest tak zimno, jak się spodziewaliś my. Albo pogoda jest spokojna, albo sierpień ma wpł yw, ale moż na chodzić bez kurtek, tylko w T-shirtach. Terytorium parku narodowego w tym miejscu to ś cież ka (stosunkowo mó wią c), wył oż ona kawał kami zastygł ej lawy. Tymi ś cież kami moż na chodzić tylko! Pró bowaliś my zejś ć ze ś cież ki i zrobić zdję cie bliż ej krawę dzi, ale podbiegł zł y Hiszpan i zaczą ł straszyć nas grzywną w wysokoś ci 200 euro, ponieważ jest to teren Parku Narodowego Teide, jest pod ochroną UNESCO. Wyjaś niliś my, ż e nie znamy i nie widzieliś my ż adnych znakó w ostrzegawczych (naprawdę znajdują się dalej). Dzień okazał się bezchmurny, a z wysokoś ci wulkanu widać nawet wybrzeż e z nadmorskimi miejscowoś ciami. Po pó ł godzinnym marszu cieszyliś my się scenerią , zobaczyliś my wystarczają co duż o kawał kó w zastygł ej lawy i postanowiliś my wró cić , ponieważ trasa, któ rą planowaliś my tego dnia, był a zaję ta.

Nastę pnie udaliś my się autostradą w kierunku lasó w Esperanza w pobliż u wioski o tej samej nazwie. Droga to gó rska serpentyna, po drodze jest kilka miradoró w. Zatrzymał się w pobliż u „księ ż ycowych” krajobrazó w. Poczucie, ż e to nie planeta Ziemia ani sceneria do filmu „Gwiezdne wojny”. Na tle Teide obserwatorium jest ró wnież bardzo pię kne. Przeszł y ró ż ne skał y, kawał ki skał . Droga się krę ci, a obraz za oknem zmienia się tak gwał townie, ż e aż nie do uwierzenia. Kolejny zakrę t to nowe krajobrazy z zupeł nie inną roś linnoś cią , skał y są pomalowane na ró ż ne kolory. To tutaj wierzył am w kolorowe piaski na wyspie. Wł aś nie jechaliś my i podziwialiś my „Marsa”, kolejny zakrę t i już jesteś my w reliktowym lesie z bardzo gę stą roś linnoś cią . Wysokie sosny blisko drogi, miejscami poroś nię te mchem. Paprocie, zaroś la eukaliptusowe. Podobny obraz był w „Jurassic World”. Rzeczywiś cie wydaje się , ż e za rogiem moż na spotkać dinozaura. Miną wszy kilka malowniczych miradoró w, pojechaliś my do stolicy Teneryfy, Santa Cruz. W stolicy odwiedziliś my plac przy Auditorio de Tenerife, Plaza de Españ a. Spacerowaliś my trochę po ulicach miasta. Poszliś my do kilku centró w handlowych. W Zarze nie mogł em się oprzeć i kupił em nową rzecz - sierpniowe wyprzedaż e są bardzo wcią gają ca! Zara i Benetton w okazyjnych cenach. Nawet w tym oś rodku szeroko rozpowszechnione są sklepy perfumeryjne i kosmetyczne. Na wszystkich pię trach w centrach handlowych i w każ dym ruchliwym miejscu. Moż esz go znaleź ć po zapachu (nie musisz zabierać ze sobą perfum). Sama stolica zrobił a wraż enie - nadmorskie miasto portowe z nowoczesną infrastrukturą z wieloma alejkami, alejami, centrami handlowymi, kawiarniami, restauracjami. Warto odwiedzić , ale nie chciał bym odpoczywać w takim miejscu. Bardzo przypomina resztę zgieł ku miasta.


Nastę pnie udaliś my się w kierunku Las Americas (do Los Cristianos), z przystankiem po drodze do bardzo malowniczego miasteczka Candelaria. Samo miasteczko znajduje się tuż przy autostradzie. Bardzo ł atwo się w nim poruszać i znaleź ć sam plac przed pierwszym koś cioł em na Teneryfie - koś cioł em Bazyliki Ś wię tej i nabrzeż em z posą gami kró ló w Guanczó w. Dotarliś my tam okoł o godziny 19.00 i usł yszeliś my bicie dzwonó w w dzwonnicy. Koś ció ł jest doś ć wysoki, pomalowany na jasny beż , majestatycznie wznosi się nad placem. Teren otoczony jest pię trowymi domami z drewnianymi kanaryjskimi balkonami. Tak wyraziste i kolorowe! Atmosfera w samym mieś cie jest bardzo spokojna i przyjazna. Byliś my oczarowani! ! ! Nie chciał em wyjeż dż ać ! Malownicze nabrzeż e, domy jak zabawki, ocean toczy się na brzeg czarnym piaskiem. Gorą co polecam odwiedzić . Wraż enia są niesamowite! ! !

25.08. 2018 ODPOCZYNEK USZCZELKI. Rano po ś niadaniu poszliś my na basen. Po pobycie goś cie hotelowi pozostawili dmuchane zabawki - ł abę dzia, kó ł ka, pą czki. Teraz są uż ywane w basenie przez wszystkich. Ś wietnie się popł ywaliś my w basenie, chociaż hotel zapewnia leż aki, ale nie ma parasoli. Gdy tylko sł oń ce zawró cił o i zaczę ł o piec, poszliś my do pokoju. Wypiliś my zimne wino z szynką na balkonie i poszliś my do Siam Mall (po drugiej stronie ulicy). Jutro przenosimy się do innego hotelu w La Caleta, a nie poznaliś my jeszcze wszystkich waż nych miejsc wokó ł hotelu. W Siam Mall jest baaardzo wiele sklepó w, nie moż na był o wszystkiego ominą ć . Ceny są mniej atrakcyjne niż w tych samych sklepach w Santa Cruz. Na przykł ad w Zarze wszystko jest droż sze.

Po spacerze wzdł uż Siam Mol upał nieco opadł i postanowiliś my wybrać się na plaż ę . Ale nie na plaż y Troy, ale w pobliż u hotelu H10. Plaż a okazał a się ró wnie wygodna jak Troy. To, o czym mó wił przewodnik, okazał o się prawdą , doś wiadczeniem z pierwszej rę ki. Wejś cie do oceanu na skał ach, baaaardzo nieł adnie! ! ! Teren wokó ł plaż y jest pię kny. A ocean jest bardzo ciepł y. Wniosek jest wię c taki, ż e Playa de Troya to najlepsza plaż a w Las Americas.

Wieczorem – ostatni spacer nabrzeż em Las Americas do Golden Mile. Z Ponderosa do „mili” moż na dojechać na kilka sposobó w. Jeden znaleź liś my kró tsze biegi mię dzy domami i hotelami, a drugi wzdł uż nasypu. Po nasypie jedzie się dł uż ej, ale droga jest gł adka, nie ma zjazdó w ani podjazdó w, biorą c pod uwagę lokalny ukształ towanie terenu. Spaceruj przez 20-25 minut w szybkim tempie.


26.08. 2018 PRZESIEDLENIE DO JARDIN CALETTA. Rano pluskaliś my się w basenie Ponderosa, cieszą c się ostatnimi godzinami spę dzonymi w Las Americas. O 12.00 przekazaliś my pokó j, wsiedliś my do samochodu i pojechaliś my do La Caleta. Jedź maksymalnie 15 minut. Przyjechaliś my, zaparkowaliś my i od razu udaliś my się na plaż ę Caleta, aby poczekać na zameldowanie (zameldowanie o godzinie 14.00 zgodnie z regulaminem). Plaż a był a niesamowita! ! ! Tu poczujesz potę gę oceanu! ! ! Nie ma falochronó w. Przy wejś ciu nie ma kamieni, są mał e kamyczki. Ale nie są szczegó lnie denerwują ce przy wchodzeniu do wody. Tylko wtedy, gdy ocean jest wzburzony, fala moż e uderzyć w te kamyki na nogach. Sam to przetestował em. Wię c z ż ó ł tą flagą nie radzę stać w wodzie na brzegu. Traumatyczny. Ale jak pię knie ocean toczy się po piasku ! ! ! Dł ugie fale. Nawet surferzy pró bują je w tym miejscu zł apać . Piasek jest ciemny, gdy jest mokry, robi się czarny. Najwię kszym atutem tej plaż y jest to, ż e znajduje się tuż przy hotelu. W razie potrzeby moż esz bez napię cia pobiec do pokoju. Po obiedzie na tej plaż y lą dują paralotniarze. Sama wioska jest zasadniczo odległ ym obszarem. Hotel wydawał się nam wygodniejszy niż Ponderosa. Jego koncepcja jest bardzo podobna do hoteli turecko-egipskich. Animacje, baseny, restauracja, bary, wieczorami minidisco. Hotel na typowo rodzinne wakacje. Mł odzi ludzie mogą się tu nudzić . Ale poziom hotelu jest wyż szy niż poprzednia Ponderosa, moż na to od razu poczuć .

O godzinie 14.00 powiedziano nam dobrą wiadomoś ć „mieszkania są gotowe” i osiedliliś my się . Numer A357 - SUPER! ! ! Zrecenzuj hotel, zobacz odpowiednią sekcję , nie bę dę się powtarzał .

Wyglą d „wioski rybackiej” La Caleta wcale nie był taki, jak sobie wyobraż ał em. Raczej oś rodek wypoczynkowy z cią gł ymi apartamentami, hotelami. Każ dy dziedziniec ma swó j mał y basen. Ś cież ki są idealnie gł adkie i czyste. Domy są tak kolorowe jak wszę dzie, pomalowane na jasne lub biał e kolory, dachy kryte dachó wką . Z dachu naszego hotelu moż na był o zobaczyć prawie cał ą wioskę . Nie jest duż y i bardzo wygodny. Apartamenty w nim na każ dy gust iw każ dym stylu. Pobliskie apartamenty Flamingo Resort przypominają hollywoodzkie filmy. Nigdy czegoś takiego nie widział em. Prawdziwe luksusowe warunki do wypoczynku. Ż ał osne i pretensjonalne. Wszystko w stylu high-tech, gł adkie kształ ty, witryny wystawowe, a nie standardowe leż aki. Nawet twoja wł asna luneta na balkonie. W wiosce znajdują się mniej luksusowe, ale wygodniejsze, zagospodarowane dziedziń ce z krzewami bugenwilli, domy z oleandró w z dachami krytymi dachó wką . W ogó le na brzegu nie ma sieci rybackich, w wiosce szare, rozklekotane domy. W rzeczywistoś ci wszystko okazał o się bardzo wygodne i pię kne! Atmosfera w wiosce jest bardzo spokojna, sprzyja spokojnemu, rodzinnemu wypoczynkowi. Wcale nie tak jak w Las Americas, solidny ruch i imprezy. Nie zdecydował em jeszcze, gdzie bardziej mi się to podoba. Ale tutaj jest zdecydowanie inaczej.


27.08. 2018 Wyjazd do LOS GIGANTOS. Po ś niadaniu postanowiliś my wzią ć samochó d i udać się do miasteczka Los Gigantos na tę samą plaż ę Playa de La Arena z najczarniejszym piaskiem. To bardzo malownicze nadmorskie miasteczko, zauważ ył em to podczas naszej ostatniej wizyty w miradorze ze skał ami Los Gigantos. Chodziliś my przez kilka godzin po jego ulicach, fotografują c skał y pod ró ż nymi ką tami. Na szczę ś cie dla nas na niebie są chmury i spacerowanie po mieś cie nie jest takie gorą ce. A jednocześ nie chmury podkreś lają wysokoś ć samych skał . Wzdł uż wybrzeż a moż na zobaczyć naturalne baseny w skał ach, w któ rych moż na ró wnież pł ywać . Nie są gł ę bokie i przez to podobno bardzo ciepł e. Są najlepszym sposobem na rozważ enie czystoś ci i przejrzystoś ci wody oceanicznej. Jedna z lokalnych kawiarni Tamary ma tę tnią cy ż yciem ką cik. Ż yją w nim kanarki, tukan i gadają ca papuga. Papuga bardzo wyraź nie mó wi „Ola! ”, co przycią ga uwagę przechodnió w. Wielu przechodnió w przychodzi, aby przyjrzeć się temu cudowi natury i tym samym zarabiać na kawiarni. A kiedy zaczynasz się z nim komunikować , krzywi się – zaczyna odpowiadać ci wł asnym gł osem i intonacją . Artysta! Spę dziliś my w tej kawiarni wię cej czasu niż się spodziewaliś my. Na tym polega inteligentny marketing! Dotarliś my do molo z ł ó dkami, jachtami, ł ó dkami. Chł opiec na molo przynió sł buł kę i zaczą ł wrzucać ją do oceanu, karmią c rybę . Pł ywał o wiele ró ż nych ryb. Niektó re był y doś ć duż e, niezbyt atrakcyjne szare, ale był y też jasne ryby koralowe. Zatrzymaliś my się , ż eby popatrzeć , woda jest bardzo przejrzysta. Nawet w gł ę bi dno jest doskonale widoczne. A potem, ku naszemu zaskoczeniu, tuż przed nami przepł yną ł ogromny promień motyla atlantyckiego ! ! ! Na począ tku nie wierzył em wł asnym oczom. Nigdy nie widział em tak ogromnego zbocza, miał o pó ł tora metra ś rednicy, jak mogliś my to okreś lić . Szkoda, ż e ​ ​ nie zdą ż ył em go sfotografować , był em sparaliż owany z zaskoczenia.

Po spacerze po mieś cie wró ciliś my do samochodu i udaliś my się na plaż ę Playa de La Arena. Plaż a był a bardzo pię kna. Teren przed nią wył oż ony jest pł ytkami, schody prowadzą ce na plaż ę mają masywne balustrady z tralkami. Są trawniki z palmami, krzewami oleandró w. Cał y ten przepych otacza niezbyt duż e, ale bardzo ł adne wybrzeż e z kruczoczarnym piaskiem. Plaż a jest wspaniale wyposaż ona, są drewniane ś cież ki, prysznic ze sł odką wodą . Personel na plaż y ostroż nie zamiata ś cież ki z piasku, ponieważ piasek jest niesamowicie gorą cy! ! ! Nie da się po nim chodzić boso, jest bardzo bolesny, jak na rozgrzanej patelni. Po lewej stronie plaż y znajdują się skał y. Moż esz robić pię kne zdję cia na tle skał i oceanu. Kiedy tam byliś my, był y fale, a spray okazał się nierealistycznie teksturowany. Ocean naprawdę szalał , a ratownicy zaczę li wypę dzać pł ywakó w z tych kamieni. Na wszystkich plaż ach nie widział em ani jednego oboję tnego ratownika. Wszyscy nieustannie idą wzdł uż linii morza i monitorują porzą dek i sytuację . W razie potrzeby zmień flagę i ostrzec wczasowiczó w. Sama atmosfera na plaż y jest bardzo harmonijna. Pię kny krajobraz, mię kki piasek, przejrzysty ocean. Mó wią , ż e piasek się leczy, ale wydawał o mi się , ż e samo miejsce był o jakoś wyją tkowe. Nie chciał em stamtą d wyjeż dż ać . Wydaje się trzymać i nie puszczać . Recenzje mó wią , ż e czarny piasek nie jest tak lepki jak jasny piasek, nie mogę tego powiedzieć . Musiał em go dokł adnie i dł ugo myć (moż e oczywiś cie są to wina kremó w przeciwsł onecznych). W domu kontynuowano wytrzą sanie piasku ze wszystkich pę knię ć toreb i walizek.


W drodze powrotnej zatrzymaliś my się w Mercadonnie, kupiliś my wino, szynkę i langustynki. Po powrocie do hotelu zjedliś my kę s krewetki na balkonie, podziwiają c widoki na wybrzeż e i ocean. Mieliś my niewypowiedziane szczę ś cie z pokojem, ponieważ naprzeciwko drugiego skrzydł a hotelu trwał a budowa. Myś lę , ż e ci wczasowicze musieli pogodzić się z tym widokiem, a my po prostu cieszymy się resztą .

Wieczorem wybraliś my się na spacer wzdł uż nabrzeż a do Plaza Del Duque. Znajduje się.2 kilometry od naszej lokalizacji. Tak sobie centrum handlowe. Niektó re marki, niebotyczne ceny, brak sprzedaż y. Nie znaleź liś my tam nic poż ytecznego dla siebie. Ale przy wyjś ciu spotkał nas przelot. Bardzo namó wili nas do odwiedzenia ich superhotelowo-apartamentó w prezentacją , obiecali kró lewskie kanaryjskie wino, aw przyszł oś ci praktycznie darmowe wakacje w ich sieci hotelowej. Ale zdrowy rozsą dek powstrzymał nas od tego rozwodu i odeszliś my od tego tematu.

28.08. 2018 Ostatni dzień z autem do naszej dyspozycji. Rano postanowiliś my wybrać się na zakupy do Las Americas. Przyjeż dż ają c do naszej „dawnej” dzielnicy, poczuliś my nostalgię – „ż ycie jest wszę dzie”! W La Caleta oczywiś cie wcale tak nie jest. Spokojny, spokojny i trochę nudny. Nawet najbliż szy supermarket Mercadona trzeba przejechać.5 km samochodem. Wracają c z Las Americas, zatrzymaliś my się na plaż y Playa Del Duque. Czę ś ć plaż y z szarym piaskiem, czę ś ć - z biał ym. Wygodna plaż a z pompatycznymi luksusowymi hotelami dookoł a, doś ć dł uga. Są falochrony, ł agodne wejś cie do oceanu. Ale woda jest trochę brudna. Moż e tak się stał o, ale nie zostaliś my tam dł ugo. Nasza plaż a w La Caleta wydawał a nam się lepsza.

Po obiedzie poszliś my na naszą plaż ę w pobliż u hotelu. Ocean był trochę sztormowy, ale woda był a ciepł a. Paralotniarze zaczę li lą dować na plaż y. Oglą daliś my ich, opalaliś my się i poszliś my na obiad. Po obiedzie udaliś my się do Mercadonny, aby zaopatrzyć się w wino i krewetki. Reszta powoli dobiegał a koń ca.


29.08. 2018 Po ś niadaniu postanowiliś my udać się na skalisty przylą dek odwiedzić kaktus, pod któ rym 6 lat temu gospodarze „Eagle and Tails” ukryli 100 dolaró w. Oczywiś cie nie spodziewali się znaleź ć.100 dolaró w, po prostu ciekawie był o popatrzeć na to miejsce, zwł aszcza, ż e ​ ​ znajduje się na są siedniej ulicy. Przeszliś my się ulicami La Caleta, jeszcze lepiej zbadaliś my okolicę , zobaczyliś my coś , czego wcześ niej nie zauważ yliś my. Kaktus na skalistej pelerynie od czasu wydania programu wyraź nie się nie nudzi. Ale to miejsce jest naprawdę niesamowite! Dzię ki programowi Eagle and Tails za tak fajne zdję cia, któ re zrobiliś my na tamtym klifie. Gdyby nie wiara naszego dziecka w bajkę okoł o 100 dolaró w, nie doszlibyś my tam w naszym ż yciu.

Dał eś samochó d. Tak interesują ce. . . Czuję się , jakby szklanka wody został a zwró cona. Dziewczyna w biurze wzię ł a klucze, wyjaś nił a parking. Powiedział : „Och, dobrze, pa”. Wszystko))) Nikt nie badał samochodu pod ką tem nowych rys, nie sprawdzał wnę trza pod ką tem mokrych siedzeń . Cudowny))). Wró ciliś my do hotelu wzdł uż promenady, wzdł uż plaż y Fanabe, Del Duque i naszej plaż y w Caleta. Odległ oś ć wynosi 2.8 km. Szliś my powoli, podró ż trwał a okoł o godziny. Dzię ki temu spacerowi moż emy pochwalić się , ż e przeszliś my cał ą promenadę od Golden Mile do La Caleta. Nie od razu, ale przeszliś my i zobaczyliś my wszystko!

Po obiedzie postanowiliś my udać się na plaż ę . Ocean znó w był sztormowy. Ż ó ł ta flaga. Rozbiliś my namiot niedaleko brzegu, ponieważ piasek jest bardzo gorą cy. To był nasz bł ą d. . . W jednym nienajlepszym momencie fala cał kowicie zakrył a naszą poś ciel cał ą zawartoś cią , ł ą cznie z telefonem. Wszystkie ubrania, rę czniki, czapki zmieszane z piaskiem zmokł y, ogó lnie rzecz biorą c, nie jest to przyjemne uczucie. Oto taki ż ywioł wody - ocean! Powinieneś być w pogotowiu.

Po obiedzie poszliś my na spacer po Nabrzeż u. Usiedliś my na ł awce na plaż y Del Duque. Niektó re biał e ptaki, któ re wyglą dają jak mewy, latają nocą . Wydają takie ciekawe dź wię ki, jakby sł ugusy rozmawiał y… Jest to szczegó lnie dobrze sł yszalne w La Caleta. W Las Americas, wś ró d muzyki i hał asu, nie był o ich sł ychać . A tu w ciszy i spokoju wyraź nie sł ychać ich „negocjacje”. Oni są tacy zabawni! ! ! Ludzie, któ rzy sł yszą je po raz pierwszy, zatrzymują się , podnoszą gł owy i nie mogą zrozumieć , ską d dochodzi dź wię k. A prawdę na pierwszy rzut oka nie mogę uwierzyć , ż e to są ptaki. Moż esz pomyś leć , ż e czyjś telefon. Cud natury!! !

30.08. 2018 O godzinie 12.00 opuś ciliś my pokó j, zatrzymaliś my się w hotelu do wieczora i wyjechaliś my na lotnisko o 20.40. Lato dobiega koń ca, a wraz z nim nasze niesamowite wakacje.


Na zakoń czenie mojej opowieś ci o wakacjach na Teneryfie mogę powiedzieć co nastę puje. . . To bardzo ró ż norodne, ró ż norodne wakacje. Rozrywka na każ dy gust, portfel i format. Tutaj moż esz spę dzić relaksują ce wakacje na plaż y w hotelu nad Oceanem Atlantyckim, moż esz zorganizować wę dró wkę (jest na to mnó stwo miejsc - lasy, gó ry, jaskinie, wą wozy). Moż esz wynają ć dowolny rodzaj transportu i jeź dzić po zabytkach. Moż esz robić zakupy, chodzić do kasyn, klubó w nocnych. A ile ciekawych i znaczą cych miejsc jest tutaj ! ! ! Najwyż sza sosna w Europie, najwyż szy punkt w Hiszpanii, najwię kszy park wodny, najwię ksze pingwinarium, jedyny w Europie pokaz orek i oczywiś cie jedyny w swoim rodzaju wulkan Teide z unikalnym parkiem narodowym… kolorowe miasteczka i wsie! ! ! Có ż za niepowtarzalny klimat! To jak zbió r najlepszych! ! ! Tyle tylko, ż e przed wyjazdem do tego oś rodka radzę , abyś przede wszystkim jasno zadecydował , co dokł adnie chcesz zobaczyć i zbudował format rekreacji dostosowany do Twoich potrzeb. Zdecydowanie musisz iś ć tutaj przygotowany („Teneryfa po rosyjsku”, aby pomó c). A potem z pewnoś cią okaż e się , ż e zaró wno ciekawie, jak i stosunkowo „budż etowo” bę dzie się zrelaksować . Dla mieszkań có w przestrzeni postsowieckiej Wyspy Kanaryjskie są ulubionym miejscem wypoczynku „nowych Rosjan”. Zawsze się zastanawiał em, no có ż jest „takich” na tych Wyspach Kanaryjskich? Po naszej podró ż y zdał em sobie sprawę … rozumiem „nowych Rosjan”)))

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Хамон в супермаркете Гипер Дино
Вид с балкона нашего номера 1105
улицы Лас Америкаса
СИАМ ПАРК
Аттракцион Дворец волн
Array
Горка Башня Силы (3 сек свободного падения)
неведомые дорожки СИАМ ПАРК
скалы Лос Гигантос
по дороге к ущелью Маска
ущелье Маска
горные серпантины
вид на деревню Маска
гора-холм
вид на побережье
дорога на Тейде
Национальный парк Тейде
мирадоры
сосна ПИНО ГОРДО
паспорт сосны)))
ЛОРО ПАРК
пингвинарий ЛОРО ПАРКА
у пингвинов полярная ночь
Шоу морских котиков
Шоу дельфинов
Шоу касаток
Шоу попугаев
Океанариум ЛОРО ПАРКА
Шоу поющих фонтанов на
Вид на Лас Америкас
фуникулер на Тейде
фото с фуникулера
лунные пейзажи
девочка и вулкан
лес Эсперанса
вид на Санта Крус де Тенерифе
аудиторио де Тенерифе
Канделария Набережная
Канделария
церьковь Святой Базилики
набережная Лас Америкаса
поселок Ла Калета
городок Лос Гигантос
природные бассейны в Лос Гигантосе
улицы Лос Гигантоса
лодочная станция Лос Гигантос
живописные улицы на фоне скал
говорящий попугай в кафе
Лос Гигантос
черный песок Плая де Ла Арена Лос Гигантос
плая де Ла Арена
Бенеттон
плая Дель Дуке
Гранд Отель на пляже Плая Дель Дуке
плая Дель Дуке
пляж Ла Калеты
Плая Фанабе (пляж Фанабе)
Плая Дель Дуке
по дороге в Ла Калету
Ла Калета
Ла Калета
вид с балкона А 357
Ла Калета
Ла Калета
Podobne historie
Uwagi (18) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara