nie polecam

Pisemny: 12 może 2021
Czas podróży: 12 — 19 kwiecień 2021
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 5.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 7.0
Na począ tek to mó j pią ty raz w Egipcie, ale nigdy nie spotkał em się z taką usł ugą.
Podró ż owaliś my jako rodzina, dwie osoby dorosł e i dwoje dzieci, wybraliś my ten hotel na podstawie recenzji i bardzo podobał y nam się slajdy i ich liczba. Hotel pozycjonuje się jako hotel rodzinny z wł asnym parkiem wodnym. Byliś my w oczekiwaniu na niezapomniane wakacje, w zasadzie dostaliś my je - niezapomniane - najgorsze wakacje.
Wystartowaliś my z Boryspola o 3 nad ranem, 4 godziny lotu i wjechaliś my w lato.

Do hotelu dotarliś my o 8 rano, zameldowaliś my się w recepcji, zostawiliś my bagaż e i poszliś my na ś niadanie, od razu się zdziwił em, ż e hotel niespecjalnie przestrzega standardó w kwarantanny, bufet, jak poprzednio, wszystko goś cie sami stawiają jedzenie, wszystko jest dostę pne, każ dy bierze jedną i tę samą ł yż kę , zamaskowany personel, goś cie bez. No dobrze, nie przejmowaliś my się tym zbytnio.
Potem się usadowiliś my, pokó j był przestronny, mieliś my pokó j rodzinny, dwupokojowy apartament z widokiem na basen i park wodny, pokó j był czysty, ale oczywiś cie już zuż yty, klamki, drzwi, a ł azienka nie miał a był przez dł ugi czas odnawiany. W pokoju czajnik, herbata i woda. Poprosił em o ż elazko, przynieś li mi, ale okazał o się , ż e gniazdka nie dział ają , zadzwonili do recepcji, przyszedł administrator, powiedział , ż e wszystko ok, wyszedł , był o ś wiatł o - gniazdka nie dział ał y, potem przyjechał ponownie, już z kierownikiem, panem Manu lub moim, wię c i nie rozumieli, jak jego nazwisko brzmi dobrze, zaczą ł tł umaczyć podniesionym tonem, ż e wszystko dział ał o, nie robiliś my wszystkiego dobrze, w generalnie nie rozumieliś my się pierwszego dnia, a konflikt już się utworzył , placó wki dział ał y.
Nastę pnego dnia mieliś my spotkanie z przewodnikiem, firmą goszczą cą w Egipcie "SUN INTERNATIONAL" z trasy. Operator Join Up, nazywa się Akram, nic nam nie zaoferował , ale cieszyliś my się , bo nigdzie nie planowaliś my jechać , dzieci są mał e.
Wł aś nie zostawił em swó j numer i to wszystko.

Nastę pnego dnia rano, kiedy przyjechaliś my do aquaparku, moja có rka (8 lat) podczas jazdy na zjeż dż alniach doznał a kontuzji, a mianowicie uderzył a gł ową o ś ruby na zjeż dż alni (zdję cie w zał ą czeniu) i przecię ł a ją . Krew, szok i prowadzą nas do lekarza, czekaliś my 30-40 minut na lekarza, mieliś my ubezpieczenie, bez odliczenia, przyjechał lekarz, Egipcjanin do 30 lat, chyba zaszył mu gł owę i powiedział , ż e codziennie przychodzi do egzaminu. Wszystko to trwał o okoł o 1.5 godziny, denerwował am się , nie proponowano mi ś rodka uspokajają cego, ciś nienie 180/100.
Rodzice, bą dź cie czujni, są niebezpieczne slajdy i jeś li coś się stanie, to pomoc jest udzielana z opó ź nieniem (jeś li w ogó le). A jak zaszyli nam gł owy, woł ają nas na recepcję , nie wszystko dobrze pamię tam, wszystko był o we mgle, zaczynają mó wić , ż e nas eksmitują , ż e jesteś my problematycznymi klientami.
Na pytanie, gdzie dokonać eksmisji, odpowiedź brzmi: sam zastanó w się , zabierz swoje rzeczy i wyjdź , godzinę na opuszczenie pokoju lub podpisz dokument, ż e nie masz ż adnych skarg na hotel i zdejmij bransoletkę , zmień ją na dziecko. Oznacza to, ż e moż esz jeś ć , ale tylko napoje bezalkoholowe. Generalnie na począ tku nic nie podpisujemy, chcemy wró cić do pokoju po lekarstwo, ale kiedy dojeż dż amy do pokoju, okazuje się , ż e jest zablokowany, zablokowali kartę , nasze rzeczy są , ale my nie mogę wejś ć . Wró ciliś my do recepcji, mó wią - tak, zablokowaliś my twó j numer, albo godzinę na wymeldowanie, albo podpisanie dokumentu. Nie mieliś my innego wyjś cia, jak tylko podpisać dokument, oczywiś cie zrozumieliś my, ż e w ten sposó b hotel zrzeka się odpowiedzialnoś ci za zł amaną gł owę có rki.
Potem narzekaliś my, ż e dziecko pł akał o o 23:00, bo wró ciliś my z Naama Bay o 22:30, a potem nał oż ył am na synka (5 lat) krem ​ ​ na oparzenia i oczywiś cie pł akał przez okoł o 5 minut.

Moje urodziny wypadł y akurat na wakacjach, oczywiś cie wszystko był o już zepsute i absolutnie nie był o nastroju. Potem pojawił a się nowa zasada: w hotelu nie moż na robić zdję ć , czyli ć wiczę , mą ż robi mi zdję cia telefonem, podchodzą do niego i mó wią : nie moż na robić zdję ć . Jeś li pan Manu (Mó j) zobaczy, bę dą problemy. Resztę wakacji spę dziliś my prawie cał y czas nad morzem w hotelu, do któ rego zabiera nas autobus z naszego hotelu, jest to Charmilion Club Resort, choć by dlatego, ż e nie widzieliś my chamskiego nastawienia administracji.
Ogó lnie rzecz biorą c, morze jest dobre, ale dotarliś my tam, gdy wiał wiatr i 3 razy był a czerwona flaga, nie moż na pł ywać , animacja w hotelu jest dobra, wesoł a, fajna, chł opaki z ró ż nych krajó w, Chciał bym ró wnież podkreś lić barmana Mike'a, jest bardzo mił y i robi pyszne koktajle, nikt inny w hotelu nie moż e tego zrobić , obsł uga w restauracji też jest uprzejma, jest rudowł osy kelner, nie pamię tam jego imię , jest bardzo uważ ny.
Jedzenie w restauracji jest monotonne, prawie codziennie to samo. Nie zapisaliś my się do restauracji a la carte, ponieważ nie był o już ochoty i nikt nie oferował.
Jeś li chodzi o sprzą tanie w pokoju: ź le sprzą tali, nie zmieniali pustych sł oikó w po szamponie na peł ne, dopó ki nie wyrzuciliś my ich wszystkich do kosza, nie dodawali papieru toaletowego, dopó ki cał kowicie nie znikną ł , plamy wokó ł zlewu miał y wszystkie 7 dni, 3 razy umeblowane za 1 dolara , w tych przypadkach wystawili nam ł abę dzia i wszystko inne był o takie samo.
W dniu wyjazdu mieliś my transfer o 14:30, o 12:00 wymeldowaliś my się z pokoju, nie dali nam obiadu, przynajmniej dzię ki, ż e nakarmili dzieci. O 12:00 odcię li nam bransoletki i tyle, nie moż na nawet pić wody.

Reasumują c: w hotelu zapamię tano niebezpieczeń stwo zjeż dż alni w aquaparku, gdy zaszyli có rce gł owę , powiedziano nam, ż e każ dego dnia zszywają kogoś , ż e wczoraj dziewczynie zaszyto brwi, przedwczoraj jej wargi.

A hotel nie ponosi odpowiedzialnoś ci i nie stara się eliminować tych problemó w i zwię kszać bezpieczeń stwa zjeż dż alni, a takż e jego niegoś cinnoś ci, chamstwa administracji, w tym pana Manu (kopalnia), braku szacunku dla goś ci, ponownie przez personel recepcji. Reszta personelu jest dobra. Gburowaty przewodnik Akram, któ ry krzyczał do mnie przez telefon, ż e czeka, aż opuś cimy hotel. Nie rozwią zał naszych pytań i problemó w, ale je stworzył . Có ż , zepsuty urlop, któ ry był bardzo wyczekiwany w naszych trudnych czasach kwarantanny.
Nie polecam tego hotelu nikomu!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał