Hotel "Lilu Land" w Hurghadzie - najgorszy 4*

Pisemny: 7 marta 2013
Czas podróży: 24 luty — 7 marta 2013
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 3.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 5.0
Lilu Land Hotel w Hurghadzie to najgorszy 4 * hotel z bardzo, bardzo sł abą obsł ugą . Nie pierwszy raz jesteś my w Egipcie. Zdecydowaliś my się pojechać do tego hotelu z przyjació ł mi i dzieć mi po obejrzeniu pię knych zdję ć na ró ż nych stronach iw katalogach. Uznają c, ż e hotele 4 * i system all inclusive są gwarancją , jeś li nie dobrą , to przynajmniej normalną obsł ugą . Niestety, mylili się ! System obsł ugi urlopowiczó w zbudowany jest na zasadzie oszczę dzania na wszystkim i na wszystkich.
1. Terytorium jest naprawdę duż e, zielone, doś ć zadbane, odpowiada zdję ciu na stronach. Z dobrym, odpowiadał oby to statusowi hotelu 4*, to wszystko.
2. Liczba. Mieszkaliś my w bungalowie - 2 pokoje + kuchnia, okap, sztuczny piec. Meble są po prostu martwe, drzwi w szafkach wypadają , szuflady w komodzie otwierają się , zamykam problem, ł ó ż ko jest muzykalne, hydraulika jest bardzo stara. Zamiast zwykł ego mydł a, szamponu, odż ywki, balsamu w jednorazowych opakowaniach, w toalecie na ś cianie znajduje się plastikowy dozownik z pł ynem podobnym do mydł a w pł ynie niewiadomego pochodzenia i tym samym pod prysznicem. W pokoju nie ma czajnika ani szklanek! Ale wszystko to blednie w obliczu stanu rę cznikó w i poś cieli - umytych, szarych, podartych, a nie zmieniają cych się regularnie. Rzucasz brudny rę cznik na podł ogę , przychodzisz, ale ten sam rę cznik jest zł oż ony na pó ł ce.

3. Woda. Woda pitna dostarczana jest tylko w dniu przyjazdu 1 litr, niezależ nie od iloś ci osó b przebywają cych w pokoju. Ponadto woda butelkowana nie jest wliczona w cenę All Inclusive w tym hotelu. Oznacza to, ż e musisz kupić wodę do mycia zę bó w, picia w swoim pokoju i zabrania jej ze sobą na wycieczkę . W pokoju nie ma herbaty, kawy ani cukru.
4. Owady. Komary i muchy - duż o! Hotel nie podejmuje w tym zakresie ż adnych dział ań .
5. Baseny. Duż y i zimny. Gdy wiatr jest bardzo zimny, moż na w nim pł ywać , szczegó lnie dla dzieci. Wokó ł basenu, odpowiednio, myją się bardzo rzadko, zachowaj ostroż noś ć podczas chodzenia boso.
W lutym, kiedy odpoczywaliś my, podgrzewany był tylko basen w aquaparku. Strefa dla dzieci w aquaparku nie jest zł a, jest 6 zjeż dż alni dla dorosł ych, 2 z nich są normalne, reszta poż egnalne majtki. Woda w basenach jest tak chlorowana, ż e ​ ​ ł amie nos.
6. Laguna. Pię kne, okrą gł e, duż e, z filmem paliwa na wodzie i stale zabawiają cymi instruktorami na nartach wodnych. Temperatura wody jest nieco niż sza niż temperatura morza. Ale wcią ż cieplej niż basen.
7. Plaż a. Brudne na brzegu: babki, jednorazowe kubki, torby, pomarań czowe skó rki. Toalety publiczne i prysznice to tylko kapety, brud…. ! ! ! Leż aki są prawie wszystkie zepsute. Materace są stare, podarte i brudne. Rę czniki plaż owe są gorsze niż ś cierki do podł ó g, nie moż na ich zmienić w cią gu dnia, zabierają je do godziny 17.00, jeś li nie masz czasu na powró t nastę pnego dnia, bę dziesz musiał uż yć tych samych.
8. Wejś cie do morza. Z brzegu tylko w specjalnych butach - kamienie, korale! ! ! Z molo odpadają dwa schody, przechodnie przez jeden. Nie ma ratownikó w.
9. Morze. Na szczę ś cie nic nie moż e tego zepsuć ! Pię kna, czuł a, peł na ryb. Jest kilka mał ych raf, jest coś i ktoś do zobaczenia!

10. W restauracji generalnie brakuje obsł ugi. W każ dej sali jest 2 kelneró w, do któ rych obowią zkó w należ y tylko zmywanie brudnych naczyń ze stoł ó w, ponieważ nie interesują ich nowi wczasowicze siedzą cy przy ich stoł ach (jest wię cej pracy), bardzo powoli zmywają brudne naczynia i przygotowują nową porcję niezwykle niechę tnie wię c, jeś li nie przychodzisz na począ tek ś niadania, obiadu czy kolacji, bą dź cierpliwy i wymagają cy, aby osią gną ć podane miejsce do jedzenia. Nie mó wią nawet o wycieraniu, myciu stoł u, otrzą sną się co najwyż ej z resztek jedzenia na krzesł ach ! ! ! Stoł y lepkie, brudne, krzesł a w tej samej formie! ! ! Naczynia są myte bardzo sł abo, z duż ą iloś cią wyszczerbionych, dopó ki nie znajdziesz czystego kubka, posortujesz pó ł stopy. Kelnerzy nie podają stolikó w z napojami, wię c ty też sam pó jdziesz po drinki, staniesz w kolejce i poprosisz o kilka na raz, ż eby nie biegać za każ dym razem i stać w kolejce.
11. Jedzenie. Sł abe, monotonne menu. Na ś niadanie przygotowuje się omlet z tym, czego szef chce bez pytania, lub raczej do omletu wkł ada się brakują ce warzywa, paprykę , a nie ser, szynkę i pomidory. Podejś cie jest takie - bierz to, co dają . To samo dotyczy gotowania spaghetti. Na ś niadanie w ogó le nie ma mię sa. Mleko jest zimne. Jogurty bardziej przypominają kefir. Kurczak, ryba jest w zasadzie codziennie na obiad i kolację , ale gotowane obrzydliwie. Woł owina podawana jest w postaci produktó w z mię sa mielonego, nie moż na jej jeś ć . Gł ó wne warzywa w tym hotelu: kapusta, marchewka, dynia, cebula - w ró ż nych postaciach. Ogó rki, pomidory - w mał ych iloś ciach szybko się koń czą i niechę tnie uzupeł niają . Owoce tylko w formie krojonej: pomarań cze, guawa, melon. Sał atka owocowa na ś niadanie - wszystkie pokrojone owoce unoszą się w wodzie z nieprzyjemnym posmakiem. Grill: kurczak, ryba dostają po 1 szt. , jeś li nie wyjdziesz od razu i poprosisz o 2 szt. to dadzą , ale z pozorem rujnowania hotelu mogą nie dać , ale wysł ać do koń ca linii. Sok w proszku rozcień czony wodą nie jest zalecany dla dzieci. Nigdzie nie ma pakowanych sokó w, ś wież ych sokó w, ani w stoł ó wce, ani w barach, ani za opł atą . Woda z lodó wek, butelki bez etykiet, wię c nie jest faktem, ż e nie pochodzi z kranu.
12. Animacja. Wieczorne wystę py o takiej jakoś ci, ż e nie mogł o być lepiej. Lepiej nie grać w siatkó wkę plaż ową , dla siebie jest droż ej - nie ma piasku, kamieni.
13. Warunkowe. 95% Rosjanie i Ukraiń cy, 5% cał a reszta (Polacy, Niemcy itd. ). Niemcy - jednostki (ró wnież wskaź nik - nie chodzą do hoteli z pomyjami).

Nie polecam tego hotelu znajomym i rodzinie. I w ogó le po raz pierwszy wpadliś my w takie „popandos”. Generalnie nie skupiam się na drobiazgach i nie denerwuje mnie to, ż e woda leje mi się na gł owę pod prysznicem, a mó j mą ż wcale nie jest wybredny, ale jakoś nie chcę pł acić na brud. Nawet lokalni taksó wkarze, na wzmiankę o Lilu Land mó wią – fu, brudne… Kto jedzie pierwszy raz i nigdzie nie był , moż na jechać , ale czy to konieczne? To wł aś ciwie wszystko. Napisał em fakty, a ty wybierasz. Nie mogł em nie ostrzec. Napisał a prawdę , niczego nie przesadzają c. Ż yczę wszystkim powodzenia i udanych wakacji.
07.03. 13 Swietł ana
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał