OK, ale postawiłbym 3*+

Pisemny: 29 może 2019
Czas podróży: 31 lipiec — 10 sierpień 2018
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pó ź no oczywiś cie postanowił em napisać , ale zdecydował em - i to jest najważ niejsze.
Był a nas czwó rka: ja i moja siostrzenica w wieku 5.5 lat oraz koleż anka z synem w wieku 9 lat. Lotnisko jest bardzo blisko, co jest plusem. Byliś my zał atwieni, ale nie cał a firma z naszego czarteru… czę ś ć zadomowił a się w pobliskim hotelu, oczywiś cie po trzech dniach wró cili i w ramach przeprosin dostali bilety do aquaparku.
Dostaliś my pokó j na 1 pię trze, nad jadalnią . balkon wychodził na inny hotel, dobrze, ż e posadzono drzewa. Szczerze mó wią c, nie przejmowaliś my się zbytnio. Pró bowaliś my przespać noc lub dwie przy otwartych drzwiach balkonowych, ale rano obudził y nas te cudowne mewy swoim ś miechem i nie eksperymentowaliś my.

Pokó j jest jak pokó j, schludny i czysty. Czystoś ć nie był a pó ź niej utrzymywana. Mieliś my wannę , a nie prysznic (nie wiem jak jest w innych pokojach), wię c pią tego dnia chyba zmę czył a nas ta brudna wanna, bo nikt jej nie mył ś rodkami. Nie jesteś my nieś miał ą dziewczyną : na korytarzu zawsze był wó zek sprzą tają cy, myś my z niego brali pienią dze, jaką ś odpowiednią szmatę i sami wszystko myliś my. Moż e komuś się nie spodoba nasza decyzja, potrzebny nam szybki wynik, a nie rozgrywka z obsł ugą . Przy okazji zostawiliś my pienią dze na ł ó ż ku, na szafce nocnej, nikt nic nie wzią ł . Rę czniki trzeba był o rzucić na podł ogę do zmiany i tylko w ten sposó b (
Jadalnia. Dla osoby dorosł ej jest coś do jedzenia. Dzieci - pewnie ktoś to lubi. Nie wszyscy codziennie jedzą pł atki ś niadaniowe z mlekiem, a kieł baski sojowe i kurczak na co dzień nie są dla dziecka interesują ce. Powtarzam, jako osoba dorosł a nie mam ż adnych skarg na jedzenie, ale na dziecko, któ re jest przyzwyczajone do czego.
Nina (patrzą c na jadalnię , ż e tak powiem : )). Ta osoba powinna poś wię cić akapit. Jest naprawdę uprzejma, grzeczna i mił a, ale! przed pierwszym wykroczeniem, a mianowicie pró bami wyję cia lodó w ze stoł ó wki, kanapki lub jakiejś buł ki, w ogó le wszelkie pró by wyjmowania jedzenia w jakiejkolwiek formie był y zatrzymywane w zarodku. Byliś my ś wiadkami: Amerykanka z dzieckiem 1.5-2 lata na rę kach pró bował a wyjś ć z na wpó ł zjedzonymi lodami, tutaj Nina jest niemoż liwa! Dł ugo tam rozmawiali, namawiali, dziecko był o zasmarkane i ł zy, w efekcie kobieta udawał a, ż e ​ ​ wraca do stoł u, Nina poszł a do kuchni, kobieta prawie wybiegł a z jadalni, przebiegł oś ć i pomysł owoś ć wygrał , nie chciwoś ć ))))
Morze. Trochę wzburzył o się morze, baaaardzo duż o glonó w, prawdopodobnie zależ ał o od przyboju, przypł yw, odpł yw, nie wiem co, ale z prawie 10 dni 1 lub dwa dni był y bez glonó w, kilka dni był o duż e fale. Ale woda jest ciepł a i chł odna. Ponieważ nie był o leż akó w i parasoli, kupiliś my parasol w jednym z najbliż szych sklepó w hotelowych, kupiony dla dwojga, gł ó wnie na pokrycie dzieci. Uś miechali się do sprzedawcy, rozmawiali, robili zniż kę , w przeciwnym razie nie są myś liwymi do targowania się , to nie jest Turcja dla ciebie...(

Sami pojechaliś my do Nesebyru 2 razy, wsiedliś my do wł aś ciwego autobusu (w recepcji podadzą numer autobusu), wysiedliś my na ostatnim, najważ niejsze jest, aby wcześ niej sprawdzić godzinę powrotu autobusu, pojechaliś my do ostatniego (ok. 23.10). Pojechaliś my na wycieczkę , od przewodnika hotelowego, jakiegoś zoo i starego koś cioł a, obiecali, ż e bę dziemy mieli czas na obiad, bo jedzenie nie jest wliczone w wycieczkę , był a tylko poczę stunek w postaci 2 sztuk biszkoptó w w pobliż u koś cioł a. Udał o nam się tylko zjeś ć przeką skę , któ ra jest o 16.30. Stą d wniosek - organizacje minus. Tak nie jest, zwł aszcza gdy jesteś z dzieć mi. Dobrze, ż e zaopatrzyliś my się w kanapki z jadalni, a Nina znó w poszł a do kuchni.
Byliś my w parku wodnym. Gorą co polecam. Być moż e nie jest najwię ksza i najbardziej zró ż nicowana, ale znowu w zależ noś ci od tego, co poró wnać . Gdybym znowu trafił do Sł onecznego Brzegu, to znowu bym poszedł do Aquaparku. Moim zdaniem wybraliś my mię dzy 2 aquaparkami w Nesebyrze i w Sł onecznym Brzegu. Nie znaleź liś my bezpoś redniej silnej ró ż nicy i postanowiliś my nie zawracać sobie gł owy. Po drodze jest autobus z nazwą i wklejonymi widokami na park wodny, trzeba się dostać po przeciwnej stronie hotelu, wychodzą c z hotelu w lewo i aż do nastę pnego skrzyż owania.
Duż o szliś my, znowu doszliś my do wniosku, ż e wychodzą c z hotelu nie ma sensu skrę cać w prawo i gdzieś iś ć . Cał e wieczorne ż ycie jest po lewej stronie. Idź tam, gdzie wszyscy chodzą - a znajdziesz sklepy, kawiarnie, uliczne wystę py w pobliż u hoteli (to jakby kuszą ), rozrywkę , przejaż dż ki, nawet dalej - dyskoteki. Nie jeź dziliś my wozami konnymi, ale wsiedliś my do przyczepy, tylko z zainteresowania, doką d jedzie. Dotarliś my, ż e tak powiem, do centrum wszelkich rozrywek i stamtą d na piechotę ruszyliś my do domu. Ceny pamią tek nie ró ż nią się zbytnio, ale zawsze moż na znaleź ć ś wietne okazje.
Ogó lnie wszystko jest w porzą dku. Poszedł em na zmianę miejsca i widoku przed oczami, na morze, na gorą ce ciepł o leż ą ce pod sł oń cem, na ciekawe spacery pieszo. Mam to.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał