wada

26 Luty 2014 Czas podróży: z 28 Czerwiec 2013 na 12 Lipiec 2013
Reputacja: +20
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Dzień dobry!

W lipcu 2013 roku wraz z moją pię cioletnią có rką i 75-letnią mamą spę dzał yś my wakacje w buł garskim kurorcie Duni. Bardzo mi się wszystko podobał o, niski ukł on za pracę na wszystkich poziomach, co sprawił o, ż e nasze wakacje był y niezapomniane. Z wyją tkiem jednego incydentu, któ ry miał miejsce podczas wakacji.

Bilet został zakupiony u organizatora wycieczek Balkan Express z ubezpieczeniem Ingosstrakh. Pewnego wieczoru moja có rka zaczę ł a mieć gorą czkę . Zadzwonił em do agenta ubezpieczeniowego, któ ry kazał nam czekać na lekarza. Po 15 minutach z punktu kontrolnego, któ ry znajdował się okoł o kilometra od naszego budynku dzwoni lekarz i mó wi, ż e nie ma wstę pu na teren kompleksu hotelowego. Tł umaczą c to faktem, ż e Duni ma wł asnego lekarza (któ rego usł uga oczywiś cie jest dla mnie pł atna). Zaczą ł em dzwonić do Moskwy, biura podró ż y, agenta ubezpieczeniowego.


Agent ubezpieczeniowy Lilya powiedział , ż e muszę przyprowadzić chore dziecko pod szlaban punktu kontrolnego, ponieważ umowa nie okreś lał a, ż e ​ ​ usł ugi medyczne powinny być ś wiadczone w pokoju hotelowym.

Tymczasem zerwał się silny zimny wiatr i zaczę ł a się burza. A temperatura mojej có rki wzrosł a do 39.3.

W wyniku negocjacji i mojej modlitwy miejscowy lekarz Duni Filipp Filippov wezwał nas na salę . Zaproponował też , ż e przyprowadzi chore dziecko do miodu. centrum (któ re znajduje się na terenie innego hotelu, mniej wię cej w pobliż u punktu kontrolnego). Powiedział em, ż e nie bę dę w stanie tego zrobić po pierwsze fizycznie, a po drugie, aby unikną ć powikł ań choroby, bo moja có rka ma stan przeddrgawkowy, a na zewną trz jest burza. Zgodził się przyjś ć.

Kiedy przyszedł , grzecznie powiedział em, ż e moż esz tu umyć rę ce i wytrzeć w ten rę cznik.

I to doprowadził o go dosł ownie do wś ciekł oś ci.

Wyją ł szpatuł kę z torby i zaczą ł krzyczeć mi w twarz: „Widzisz, ż e tutaj jest napisane „Sterile”! ” ! ! Moje rę ce są czystsze niż twoje usta! Potem ze zł oś cią rzucił ł opatką w ś cianę . Zaczą ł krzyczeć (cytuję ): „Ską d wł aś nie przyszedł eś ! Nie ma pienię dzy, ale jest wiele pró ś b! Owce! ”. Mó wię : „Mamy ubezpieczenie zdrowotne”. „Idź do toalety z tym ubezpieczeniem! – brzmiał a jego odpowiedź . Trzą sł się ze zł oś ci, wyskoczył na balkon, ż eby się uspokoić . Zachowywał się wyją tkowo niewł aś ciwie. Nie wstydził się kolejnego ś wiadka – mojej matki. Bardzo się bał em, był em w szoku. Zdał em sobie sprawę , ż e stał em się zakł adnikiem sytuacji.

Uspokoiwszy się trochę , zbadał dziecko. Powiedział , ż e jego có rka miał a ropne zapalenie migdał kó w (swoją drogą diagnoza nie został a pó ź niej potwierdzona). Zostawił ampuł kę ze ś rodkiem przeciwgorą czkowym, powiedział , ż e Augmentin jest potrzebny i zastanawiam się , ską d bym go wzią ł . Zapytał em: „Czy mogę to od ciebie kupić ? ”. „Nie mamy apteki” – powiedział i wyszedł.

Pomogli mi dobrzy ludzie, któ rzy zabrali mnie do Sozopola, gdzie kupił em niezbę dne lekarstwa.


Nie mogł em o tym wcześ niej napisać z powodu szoku, jakiego doznał em. Ale uważ am za swó j obowią zek ostrzec administrację Duni i wczasowiczó w, aby koszmar, któ rego doś wiadczyliś my, już się nie powtó rzył.

Proszę administrację Duni o dokł adniejsze dobranie personelu medycznego do obsł ugi wczasowiczó w i rozwią zanie kwestii opieki medycznej w ramach ubezpieczenia medycznego, a przynajmniej wyraź ne napisanie w umowie, ż e wczasowicze nie są obsł ugiwani na terenie kompleksu hotelowego w ramach ubezpieczenia medycznego.

Z poważ aniem, Ivanova Vera Germanovna.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Uwagi (9) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara